Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Taaak... Racja. Tylko nie wiem po co. Nie widzę potrzeby. Wszyscy mają jakieś urazy. Ja pewnie też, tylko boje się sam przed sobą do tego przyznać - uśmiechnął się - A skąd ty tu się wzięłaś?
Offline
- Z Międzyrzecza przybyłam - zaczęła cicho. - Rodzina ma hańbą się okryła, więc opuściłam ją śpiesznie. Wędrować trochę wędrowałam, przygód szukałam, do nazwiska się nie przyznając. Aż tutaj trafiłam. Nic specjalnego - uśmiechnęła się blado, prędko chcąc temat zmienić. - Chociaż czasami żałuję, że się tu znalazłam.
Offline
- Ech... czasem odnoszę wrażenie ze Zakon jest pełen cholernym wyrzutków. - uśmiechnął się doń ciepło - Ja też nie mam się czym chwalić. Ale już chyba słyszałaś. Słuchaj... Może się przejdziemy? - zaproponował.
Offline
Pokiwała głową, zadowolona. Wstała powoli, krzyżując na piersi ramiona. Rozejrzała się dookoła, marszcząc lekko brwi.
- W pewnym sensie wszyscy są wyrzutkami. Bądź uciekinierami. Ale zawsze można się gdzieś... zadomowić na nowo - uśmiechnęła się niepewnie, zdmuchując z twarzy niesforny kosmyk włosów. - Idziemy w jakimś konkretnym kierunku, czy po prostu...?
Offline
- Po prostu - ostrożnie, nie chcąc je urazić ujął ją za rękę i ruszył ścieżka miedzy drzewa - Nie wiem ja ty ale ja wyjątkowo lubię chodzić po lesie. Nie jestem jednym z tych walniętych druidów ale tu mi się lepiej myśli.
Offline
- Pamiętaj, że mówisz do elfki, która jeszcze do niedawna całe dnie spędzała w lesie. Szukając ukojenia - poruszyła nieco palcami i na chwilę mocniej ścisnęła jego dłoń. - Poza tym... nie trzeba być walniętym druidem, żeby czuć się dobrze w otoczeniu drzew, obcując z naturą - mruknęła, nieco rozbawiona.
Offline
- Może jestem uprzedzony - zaśmiał się pod nosem - A na pewno mam uraz do wszystkich wierzących w sił wyższe mistyków... - Ty czcisz jakaś boginie prawda?
Offline
- Zgadza się - spojrzała nań podejrzliwie. - Loreth, Panią wolności ją zwiemy, my, leśne elfy - umilkła ponownie. Przez dłuższy czas przyglądała się mijanym drzewom, podziwiając je w spokoju. - Uważasz, że bogowie są zbędni?
Offline
- Hm... Zbędni? - Zamyślił się - Ciekawe podejście. Nie jestem ateistą. Ateiści to idioci, którzy nic do tego nie wiedzą o multiwersum. Bogowie istnieją. - mówił ostrożnie nie pewien jej reakcji - Spotkałem na to wiele dowodów... Tyle ze to banda znudzonych egzystencją skurwysynów. - skończył patrzył na nią niepewnie.
Offline
Na chwilę zacisnęła mocniej usta, strosząc nieco brwi, jednak na jej twarz znów powrócił spokój.
- Znudzeni egzystencją skurwysyni- powtórzyła głucho. - Wszyscy, bez wyjątku?
Nie wydawała się jakoś bardzo poruszona, acz czekała na odpowiedź, ciekawa dalszych spostrzeżeń planisty.
Offline
- Są w mniej więcej w tym samym wieku, wiec samo przez się w pewnych kwestiach niewiele się różnią. Nic ich nie obchodzi. Albo inaczej. Obchodzi ich tylko to co ich bawi. Miejmy nadzieję że Zakon będzie wstanie przynajmniej nieco poprawić stan rzeczy... - uśmiechnął się - Ale nie mówmy o tym. Są przyjemniejsze tematy.
Offline
- Któż to wie - mruknęła enigmatycznie. Odwzajemniła uśmiech, wolną dłonią dotykając kory mijanego drzewa. - Owszem, są. A jaki temat Ty chciałbyś poruszyć, Aravialu? - błądząc wzrokiem po jego twarzy, umilkła.
Offline
- Ja... Hm... Nie wiem. - po raz już wtóry zamyślił się - Sam spacer z tobą jest dla mnie wystarczająco zajmujący. Przy tych słowach jego twarz ani drgnęła. Ciężko było stwierdzić jak bardzo stwierdzał a jak bardzo komplementował- Wymyśl coś. - uśmiechnął się.
Offline
Obdarzyła go nikłym uśmiechem, nadal lustrując jego twarz z zaciekawieniem. Zmarszczyła lekko brwi, myśląc nad czymś długo. Westchnęła. - Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić... - wzniosła wzrok do góry. - Masz rodzinę...? Zostawiłeś kogoś czy nie? - wiedziała, że to dziwne pytania, acz...
Offline
- Miałem rodzinę. Ale prawdopodobnie ci, którzy jeszcze żyją z mojego rodu, nawet o mnie nie pamiętają. Z nikim nie związałem się na stałe. Ciężko było skoro nigdzie na dłużej niż dwa lata nie zostałem... Pomyśl ile to było miejsc! - Powiedział z lekkim rozbawieniem jakby jakieś co ciekawsze wspomnienie napłynęło mu przed oczy. - Zimno tu cholera. - spojrzał po lesie - I mokro, gdzieś tam jest polana - Nie mówiąc nic więcej skręcił.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |