Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#91 2007-11-19 19:24:57

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Kuchnia

- Gotowe! - zakrzyknęła zadowolona z efektów swojej pracy. Teraz kuchnia lśniła czystością i niestety też pustkami. Nikt chętny nie zgłosił się na posadę kucharza. Gdyby sama potrafiła gotować mogłaby spróbować tej roboty, ale ona i kucharstwo to bardzo odległe pojęcia. Prędzej by kogoś podtruła... Uśmiechnęła się do swoich myśli w końcu zawsze może sprzątać...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#92 2007-11-21 15:35:57

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Kuchnia

- Hej Ireth - wysłała szeroki uśmiech w kierunku wilczka, wpływając do środka kuchni - Brr.. jak zimno na dworze... - mruknęła trąc szybko dłonie - Ślicznie tu. Tak czysto. Naprawdę masz talent do sprzątania - zaśmiała się do niej wesoło, rozglądając wokoło z zachwytem.
Naczynia, misy i garnki powkładane były w porządku do szafek, a sztućce ułożone w szufladach... A podłoga lśniła nową czystością.
- Wiesz.. słyszałam że potrzebujecie kucharza.. - zamyśliła się niepewnie po chwili milczenia - Co prawda nigdy nie zarabiałam na życie przyrządzaniem jadła, ale co nieco się nie tym znam. Czasem w domu coś się robiło.. z reguły nikogo nie otruwałam.. z reguły, bo właściwie nigdy się o to nie pytałam.. - uśmiechnęła się trochę wrednie, ale zaraz wróciła do tematu - No, ale co ja będę bez potrzeby język miętolić. Co przygotować?
Nimfa wyprostowała się, decydując na sprawdzenie swych kulinarnych umiejętności.


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#93 2007-11-21 17:40:45

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Kuchnia

- Wspaniale! - zakrzyknęla polimorfka uśmiechejąc się do nimfy. Odgarnęła włosy z twarzy i ruszyła w kierunku jednej z półek zręczne przeskakując jeszcze mokre miejsca na podłodze. Wzięła w ręke jakiąś dosyć grubą książkę. Przyjrzała się jej krytycznie. - Z tego co pamiętam, to Silver wspominała, że to książka kucharska. Podała tomisko nimfie.
-Zaczekaj chwilkę. - uśmiechnęła się i wyszła z kuchni. Chwilę później nimfa usłyszała krzyk. - Heeej! Panie karczmarzu, z łaski swojej podejdź tu na chwilę!


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#94 2007-11-21 21:34:17

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Kuchnia

Usłyszawszy krzyczącą Ireth udał się w jej kierunku szybkim krokiem.
- Cóż to za wrzaski na moim piętrze? Kogoś ze skóry obdzierają?
Wyjrzał nad ramię Ireth, co nie było trudne, do wnętrza kuchni. Stała tam nimfa Maud, trzymając książkę kucharską. Prędko domyślił się co miało tu miejsce. Nabór kucharza...
- Czy ona...?
Szeroki uśmiech zagościł na jego twarzy. Morfka pokiwała głową. Wszedł do środka nadal uśmiechając się. Rozpostarł ręce, tak jakby chciał ja przytulić, lecz chciał w ten sposób okazać swą radość.
- Maud, nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś w końcu objął ta funkcję. Jak na razie masz niewiele roboty. Trzeba upiec wystarczająco dużo jedzenia, ażeby stoły w Sali Balowej były w pełni zastawione.
Widząc jej niepewną minę dodał.
- Na razie jednak postudiuj tą książeczkę. Możliwe, ze niedługo będzie ktoś do pomocy.
Posłał jej zachęcający uśmiech i wyszedł.


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#95 2007-11-21 21:55:41

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Kuchnia

- Powodzienia. - powiedziała z uśmiechem. Rozejrzała się po kuchni, nie miała już tu nic do roboty. Chwile przyglądała się Maud, jak śmiesznie wygląda tak drobna osóbka z tak wielką kśiążką. Uśmiechnęła się do swoich myśli.
- Jak coś to mnie wołaj. Ale ja tu tylko sprzątam! - dodała pędko. - nie chciałabym nikogo otruć. - mruknęła już ciszej. Jeszcze raz rzuciła okiem na swoje dzieło i wyszła zostawiając nimfę samą z kuchnią.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#96 2007-11-22 13:23:38

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Kuchnia

- Yy.. - jęknęła tylko oniemiała, gdy drzwi z trzaskiem zamknęły się za Ireth. Przestąpnęła z nogi na nogę, niepewnie rozglądając się po wielkiej kuchni. Już chciała zawołać ją z powrotem, ale w ostatniej chwili się rozmyśliła. Zobaczy się, może nie będzie tak źle. Zawsze dobrze spróbować..
Zerknęła do grubej książki kucharskiej. Tia. Nie ma to jak "książeczka".. Przerzuciła parę stron dalej. "Kruche babeczki śmietankowe". Albo z bitą śmietaną. Jeśli mają być do sali Balowej, to raczej coś słodkiego. A potem się upiecze jakąś szarlotkę, czy coś.
Przejrzała szafki i półki w kuchni i znalazła nawet sporo proszku do pieczenia, trochę przypraw; mąkę i cukier. Potem zniknęła na parę minut, by zaraz się pojawić z paroma niezbędnymi składnikami. Oparła się łokciami na blacie, studiując opis przyrządzania.
Pracowała według rad książki kucharskiej, cały czas z obawą, że coś jej nie wyjdzie. Dlatego z ulgą wstawiła wreszcie swoje ciasto do pieca, włączając go na odpowiednią temperaturę. Z westchnieniem, jednak nie pozbawionym satysfakcji że na razie niczego nie skopciła, opadła na krzesło. Hmm. Właściwie, można by jeszcze coś zrobić. A właściwie nie można, a trzeba. Jeden placek zniknie w jednej chwili.. Pod warunkiem że się uda.
Nimfa wstała więc prędko, postanawiając upiec teraz ciasteczka.
Już po krótkim czasie, z zamkniętej, ale pracującej pełną parą kuchni wydobywały się nawet dość apetyczne zapachy wypiekanych ciast..


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#97 2007-11-26 17:28:25

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Kuchnia

Dziewczyna lubiła wyrastać z pod ziemi. Niepostrzeżenie weszła do kuchni. Już od dłuższego czasu przyglądała się zapracowanej nimfie Nie odzywała się bo nie chciała przerywać jej pracy. W końcu nie wytrzymała. - Maud! To... to... to jest niesamowite. - powiedziała z zachwytem. Robiła głębokie wdechy z przyjemnością rozpoznając różne zapachy ciast i ciastek. - Wygląda pysznie. - dodała z szerokim uśmiechem.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#98 2007-11-27 13:06:17

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Kuchnia

- Ale nie wiem czy tak samo smakuje - zaśmiała się radośnie, zdejmując wielkie kuchenne rękawice - Tu masz kruche ciasto z marmoladą.. a tu szarlotkę. Apetycznie brzmi, ale boję się że ze smakiem będzie gorzej. Nim się zorientowałam, trochę się przypaliła, a z kolei do ciasteczek dodałam chyba zbyt dużo proszku do pieczenia. Spojrzała na nią wesoło, siadając na stołku.
- A ja tylko słowo powiedziałam! I już do roboty mnie zagonili! - śmiała się, wyciągając z pieca nową porcję babeczek. Położyła je na blacie.
- Siadaj, no siadaj, Ireth. Nawet mi się przydasz, bo owoce trzeba pokroić - podała jej nieostry nożyk i parę pojemników z umytymi jabłkami, gruszkami i różnymi innymi - I nie mów, że nie potrafisz, bo to w jednej chwili można się nauczyć - wyszczerzyła zęby z zadowoleniem i zabrała się za ubijanie śmietany.


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#99 2007-11-27 14:09:11

Nergoraxon

Dowódca Srebrzystych

7870958
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-01-28
Posty: 76
Punktów :   
Rasa: Smok
Profesja: Dowódca Srebrzystych
Praca: 1114
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 2%

Re: Kuchnia

A co to jedzenie beze mnie... Maud myślałem że jesteś bardziej gościnna. Po czym młodzieniec zaczął sie przyglądać dwom postacią, i powiedział do Nimfy. - Dla mnie zrób pieczone mięso baranie..... Albo cokolwiek pieczonego, tylko uważaj żeby i tobie nic nie wybuchło tak jak piekarzowi. Powiedział z uśmiechem na twarzy.


Smocze niebo nade mną,
Ziemia smocza pode mną,
Jam jest Panem tego wszystkiego,
Jam jest Nergoraxon,
Dowódca Srebrzystych...

Offline

 

#100 2007-11-27 14:49:06

Silver Moonlight

Piekielnica

714553
Call me!
Skąd: zapadla dziura na pomorzu :P
Zarejestrowany: 2007-01-03
Posty: 3009
Punktów :   
Rasa: Mroczny Elf/Drow
Profesja: Wiedźma
Praca: Wolontariat
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Bóbr, niedźwiedź, ptak

Re: Kuchnia

-Coś jeszcze? może pieczoną elfkę preferujesz?

Silver stała w progu obserwując wszystko od pewnego czasu. Była pełna podziwu nad umiejętnościami  nimfki, ale jednocześnie bawiły ją zachcianki Ada i Nerga.

-Od kiedy to mężczyźni rządzą w kuchni mój drogi smoku?

Roześmiała sie i potargała mu włosy...


"Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,
Myślę o tobie, miły.
Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął
I zdroje się srebrzyły."

"Bliskośc Ukochanego".
Johan Wolfgang Goethe


Imię: Silver/Harblein
Rasa: Mroczny elf
Profesja: Wiedźma/Rzemieślnik/ Piekielnica
Charakter: chaotyczny dobry
Zalety: pomysłowośc, poczucie humoru, ciekawośc, wrażliwośc na sztukę
Wady: wredna paskuda, wścibska, wywyższa sie
Umiejętności: Pisanie, podstawy medycyny, dobry kontakt ze zwierzetami, Czytanie, Czaroznawstwo, Szamanizm
Zwierze: Ptak Dei- Abherun, Bóbr- Gaw i Niedźwiedź - Alborn
Polimorfia: ni ma i nie będzie
Ekwipunek: Miecz,plecak, szata maga, sakwy a w nich zioła, patelnia,zestaw kanapek na podróż, lina
Złoto: zobacz koło avatara

Offline

 

#101 2007-11-27 15:14:42

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Kuchnia

Wszedł powoli do kuchni słysząc rozmowy ze środka.
- Wydaje się, że mamy więcej chętnych do gotowania. Czy jednak przyszliście coś zjeść?
Założył ręce w pasie.
- Tutaj są przygotowania do ważnego zdarzenia i nie ma podjadania. Zjeść możecie w karczmie lub każdym innym miejscu, chyba że pomożecie Maud w gotowaniu tych wszystkich smakołyków.
Spojrzał surowo po drowce i smoku. Po czym zwrócił się do nimfy.
- Jak Ci idzie? Po zapachu, który czuć nawet w karczmie, mogę stwierdzić, że jesteś wręcz stworzona do gotowania.
Uśmiechnął się.

Ostatnio edytowany przez Adramelech (2007-11-27 15:17:32)


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#102 2007-11-27 16:43:17

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Kuchnia

- Taak. Właśnie podjadamy sobie potajemnie z Ireth różne smakołyki nic wam nie mówiąc - uśmiechnęła się wrednie, odstawiając misę na miejsce.
- Baranie, o ile mi się zdaje, jest w spiżarni. Aha, no i możesz mieć pewność, że żadnego wybuchu nie będzie - i poszła po jadło, mrucząc coś ciągle pod nosem i na chwilkę zostawiła ich samych. Przyniosła doprawioną już potrawę i prędko schowała ją do piecyka.
- O, dzięki Ad, mam nadzieję, że to samo powiesz jak już czegoś spróbujesz. Ja tylko tak mówię. A, no i z chęcią przyjmę każdą pomoc, pod warunkiem że mi kuchni nie podpalicie - uśmiechnęła się zabawnie - Bo naprawdę, pracy może być dużo. A Ty planujesz coś, Ad? Jakieś przyjęcie, czy bal, no, bo tak właściwie nie wiem co przyrządzać, prócz tych słodkości.

Ostatnio edytowany przez Maud (2007-11-27 16:47:12)


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#103 2007-11-27 16:54:31

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Kuchnia

Wręczyła nimfie półmisek pokrojonych owoców. - Nawet udało mi się siebie nie pociachać. - powiedziała z uśmiechem. Wróciła do stołu i z ciekawości zaczęla przeglądać przepisy zawarte w książce kucharskiej. Kartki były pozaginane w miejscach, gdzie byli kucharze znaleźli jakiś ciekawy przepis.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#104 2007-11-27 17:06:03

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Kuchnia

- Konkretnie to bal. Myślę, że na taką uroczystość najlepsze będą właśnie takie małe słodkie przekąski jak ciastka, kremówki, jakieś torty i owoce też będą mile widziane. Może w czymś pomóc? Może nie jestem mistrzem  gastronomii, ale z książką kucharską coś wyczaruję.
Sięgnął po jedno ciastko i schrupał je. Mruknął z zadowoleniem i spojrzał na Maud z uznaniem.
- Nonono, na pewno wszystkim będzie smakować. Będzie pysznie.


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#105 2007-11-27 18:51:16

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Kuchnia

- Maud potrzba nam więcej ciastek i ciast. - powiedziała wpadając do kuchni wprost z sali balowej. - Tego jest za mało, zniknie w kilka minut! - powtórzyła słowa Adrmelecha. - Wyrobisz się i upieczesz troche więcej. - spojrzała na nimfę błagalnym wzrokiem. W końcu to pierwszy bal od dłuższego czasu.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs