Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#106 2008-02-19 16:25:09

Aredhel Númenessë

Pół Elf, Pół Nimfa

Skąd: ukrywam się.
Zarejestrowany: 2007-12-22
Posty: 194
Rasa: pół Elf, pół Nimfa
Profesja: Łowczyni
Praca: 530
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 0%

Re: Ptaszarnia

Aredhel przechadzając się w pobliżu usłyszała trzaski drewna i nieartykułowane ptasie odgłosy piskliwie przedzierające się poprzez śnieżną zamieć. Zbliżyła się do drzwi ptaszarni, w środku ujrzała istne pobojowisko. Nitidus wydostał się na zewnątrz, wyburzajac mur przeciwległej strony pomieszczenia. Nimfa weszła do środka. Poczuła przykrą woń spalenizny, ostatnie krzyki leżących na ziemi ptaków. Odłamki drewna sypały jej się pod nogi. Podniosła rękę, aby zabrać z jednej z nielicznych ocalałych żerdzi jakiegoś małego ptaszka patrzacego na nią żałośnie czarnymi jak paciorki oczyma. Złapała go w ostatniej chwili, bo moment później to powietrze w tym miejscu przeszyła błyskawica. Wojowniczka obróciła się szybko i wykonała unik, przeskakując zręcznie obok potwora. Ukryła się na jednym z drzew rosnących przy wejściu do budynku. Chciała poczekać, aż Nitidus chociaż troche się uspokoi.


I won’t soothe your pain
I won’t ease your strain
You’ll be waiting in vain
I got nothing for you to gain.



Rasa:
pół elf, pół nimfa
Profesja:
łowczyni
Charakter:
dobry chaotyczny
Zalety:
szybkość, zwinność, empatia, takt
Wady:
niecierpliwość, lenistwo
Umiejętności:
słuch absolutny, znajomość medycyny
Ekwipunek:
lina, łuk, kołczan (15 strzał), czarna torba,
sztylet o diamentowym ostrzu, sakwa,
zawsze jakaś ciekawa lektura




Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość.

Offline

 

#107 2008-02-19 21:11:33

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

Dziewczyna miała więcej szczęścia niz na to zasługiwała. Dziwnym trafem udało jej się wydostać ze zgliszczy, co więcej jakoś uniknąć wściekłych ataków tego czegoś. W prawdzie serce jej pękło na widok zabitych ptaków, jednak teraz miała cel. Teraz będzie bronić swojego dorobku, ale przede wszystkim życia tych niecałkiem bezbronnych stworzeń. Istniał tylko jeden problem. Jak? Jak z tym walczyć? Dojrzała pół Nimfę i zawołała na tyle głośno na ile się odważyła. Miała tylko nadzieję, że Aredhel usłyszy jej słowa mimo hałasu, powodowanego przez Nitidusa. -Jak z tym walczyć?! -jej oczy błyszczały dziwnym blaskiem.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#108 2008-02-21 20:08:47

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

Przez pierwszą chwilę stała oniemiała dosłownie gapiąc sie na przybysza. -Pomóc?! No jasne! -zawołała przekrzykując ogólny huk. Nitidus chwilowo był wystarczająco zajęty zamienianiem części ptaszarni w pył. Szczęśliwie w tamtej części nie było nic prócz ptasiej karmy. Kolejny huk, kolejna eksplozja i kolejny deszcz wiór, piór i karmy. Dziewczyna skrzywiła się. -Nie wiem jak wy, ale ja nie zamierzam patrzyc jak coś niszczy dorobek mojego życia. -powiedziała z dziwnym wyrazem zacięcia na twarzy. Spojrzała na taki, którym udało się przeżyć pierwszy atak Nitidusa. Siedziały na gałęziach pobliskich drzew, część na ziemi, częsci w ogóle nie było widać. Ale wrócą, prędzej czy później wrócą. -Może można go jakoś uwięzić?


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#109 2008-02-24 17:26:29

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

(pozwolę to sobie tu umieścić, bo wciąż nie jestem pewna jak to idzie... Może jestem tępa ale cóż.
Piorun kulisty (Nitidus) - S=8, W=8, Sz=8
Ireth- S=5; W=3; Sz=5; I=7
7I + 3W =10 *10=100 obrony własciwej (?)
Mam 7I więc intelekt przeważa nad wytrzymałością to atakuję z siłą 10 (?)
Nitidus 8W więc 80 obrony własciwej i atakuje z siłą 8
Jest ode mnie szybszy, więc nie mogę mam mniejsze szanse uciec przed jego atakami lub trafic go z dystansu, tak?
Przepraszam, że tak marudzę, ale muszę się jeszcze troche zorientowac w tym systemie)


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#110 2008-03-08 14:16:09

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Ptaszarnia

(z woli władz wyższych przejmuję dowodzenie nad Nitidiusem, stosujemy się do zasad opisanych przez Zefira - poszukajcie sobie - , mam nadzieję, że będzie miło. Powodzenia)


Nitidius nie zamierzał się jednak uspokoić. Miotał piorunami jak oszalały we wszystkie strony. z początku nie zauważył Zakonników, lecz już po chwili swoją żądzę zniszczenia skierował ku nim. Zauważył Aredoka, który cisnął w niego żelaznym drutem. Nie pozostał mu dłużny, Mag Bitewny ujrzał tylko blask światła od strony Kulistego Pioruna, a zaraz potem poczuł falę gorąca. Odleciał do tyłu porażony błyskawicą. Mały ptaszek, którego Aredhel znalazła, uciekł w bezpieczne miejsce i tam, skulony, czekał na lepsze dni. Kulisty Piorun pięknie świecił bladoniebieskim blaskiem, miejsce, gdzie znajdowała się twarz było najjaśniejsze, patrzenie nań było tak szkodliwe jak oglądanie słońca w zenicie. Dookoła Nitidiusa pojawiły sie nagle dziesiątki piorunów, które trafiły w dach i ściany, robiąc w nich wielkie dziury. Towarzyszył temu świst, który zaraz zamienił się w potężny grzmot. Zadowolony ze swej demonstracji mocy począł iść w kierunku kobiet.


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#111 2008-03-10 15:52:33

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Ptaszarnia

Ziemia zatrzęsła się od potężnego uderzenia. Potężne uderzenie pozostawiło po sobie niemały krater. Z miejsca potężnego uderzenia dobiegł wszystkich obecnych potężny ryk wściekłości. W kraterze po potężnym uderzeniu leżał Czarny Smok. Kraght'nar ryknął jeszcze raz. Głośniej. Nieczęsto zdarza się, by coś było w stanie zakłucić jego lot, powodując jego upadek. ale pioruny, przeważnie, są w stanie to zrobić... Podniósł się powoli i wyszedł z krateru. Nie spodziewał się takiej zmiany w wyglądzie tego miejsca, a w szczególności obecności Nitidiusa. Warknął i, bez większego namysłu, ruszył z rykiem na nieoczekiwanego obecnego, jak porażony prądem.


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#112 2008-03-11 08:46:29

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

Gdyby to był zwykły przeciwnik najnormalniej w świecie rzuciłaby sie na niego... gdyby. Niestety to był żywiołak burzy, z którym dziewczyna miała pierwszy raz w życiu do czynienia. Miała nadzieję, że pierwszy i ostatni. Dziewczyna trymała w dłoni jakąś gałąź, jakże mizerną broń w poruwnaniu do tego czegoś co właśnie niszczyło resztki ptaszarni. Ale co z tego, i tak była gotowa walczyć nawet marnym kawałkiem drewna... Wtedy pojawił się smok. Nie wiedziała czy cieszyć się, czy płakać. Chciała w jakikolwiek sposób pomóc, ale nie wiedziała jak!


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#113 2008-03-12 21:28:34

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Ptaszarnia

Bestia już zbliżyła sie wystarczająco do Ireth i Aredhel, mając w zamiarach bardzo złowrogie działania, kiedy nagle huk z zewnątrz niewątpliwie oznaczający przybycie Kraght'nara, odwrócił uwagę Kuliste Pioruna od ofiar. Smok pędził w kierunku Nitidiusa i znalazł się przy nim po zaledwie kilku krokach. Nitidius nie zdążył zareagować, głowa smoka uderzyła go srogo w połowie ciała żywiołaka, a ów trafiony odleciał rażony tą siłą i upadł. Nie był to jednak jego koniec, zaledwie początek wściekłej walki miedzy dwoma potworami. Ogień walczył w tej chwili z piorunem, niczym Święta Magia Białego Płomienia z Mocami Ciemności. Jednak żywiołak posiadał przewagę nad Czarnym smokiem, polegającą na panowaniu nad żywiołem burzy, która szalała teraz nad Ptaszarnią, niszcząc ją doszczętnie. Jedno było pewne, szybkie działanie to jedyne co obrońcy tego budynku mogli zrobić. Albo teraz, albo każde z nich zginie po kolei powolną śmiercią od piorunów.


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#114 2008-03-24 16:43:17

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Ptaszarnia

Smok zaryczał. Nie lubił magii, a szczególnie piorunów. Ogień, jak wiedział z doświadczenia, nie działa jakoś widowiskowo na energię. Tutaj potrzebna jest brutalna siła albo sposób. I zaświtał mu w głowie pewien pomysł... W końcu skoro zadziałało to na Energetycznego Smoka, to czemu nie na Nitidiusa? Zmienił postać na ludzką. W srebne zdobienia świeciły się w świetle piorunów.
- Lubisz srebro, potworze? Chyba nie... - I rzucił się z krzykiem na potwora. Jego plan przewidywał atak całym ciałem i unikanie uderzeń potwora. Więcej chyba nie trzeba?


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#115 2008-03-25 09:36:05

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Ptaszarnia

Nitidius zgłupiał. W jednym momencie kierował się w jego stronę olbrzymi Czarny Smok, by zaraz potem zniknął mu z oczu. Wielki żywiołak energetyczny dłuższą chwilę nie zdawał sobie sprawy z tego co robi Kraght'nar. zainteresowało go coś innego. Dwa susy pozwoliły znaleźć mu sie dostatecznie blisko Aredhel Numenesse, by ją pochwycić. Jego dłoń przestała świecić i ciskać iskrami, trzymał pół nimfę za nogę i uniósł do góry, tak, że dla niej niebo było ziemią. Zamknął ja w dłoni, by nie wyleciała, ani nie uciekła mu jego zdobycz. W tej chwili poczuł, że coś małego biega mu wokół nóg i zadaje ciosy. Z wściekłości wrzasnął, sprowadzając na resztki Ptaszarni kilkanaście piorunów, które uderzyły w ściany podpalając je na nowo. Wymachiwał ręką, w której uwięziona była pół elfka, skupiał się jednak na rozdeptaniu sprytnego człowieka, który zręcznie ciosał go po nogach nie otrzymując obrażeń od błyskawic. Aredhel czekał inny las, ręka Nitidiusa na powrót zaczęła emanować błyskawicami, rażąc ją delikatnie pojedynczymi iskrami. Lecz za chwilę jej więzienie zamieni się w energetyzującą klatkę.


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#116 2008-04-08 10:10:42

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Ptaszarnia

Nitidus został pokonany przez Kraga, który zwyczajnie rozbił szkło utrymujące żywiołaka w całości. Kraght'nar w nagrode otrzymało od Mistrza psa który miał być jego wiernym towarzyszem, jako ze był przedstawicielem rasy pseudosmoków.
Ptaszarnie odbudowały golemy wysłąne przez Mangela do usówania strat związanych z tym najazdem, co ciekawe wysłał też Zefira by wskrzesił wszystkie ptaki zabite przez żywiołaka.


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#117 2008-04-28 19:35:30

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

Ptaszarnia. Miejsce, jak każde inne wyglądało zwyczajnie. Ani jednej żywej duszy, cisza i spokój. To własnie zmartwiło polimorfkę. Tu nie powinno być cicho. Nieco ociężałym krokiem ruszyła w dół zbocza cały czas patrząc na budynek ptaszarni. W oczch wciąż miała pamiętną walkę z żywiołakiem. Ale życie to życie, cały czas nieubłaganie idzie do przodu. Dziewczyna westchnęła i gwizdnęła. Początkowo cicho, jednak później coraz głośniej. Nic, nie było reakcji. A może jednak? Czy tam coś się poruszyło? Jednak. Najpierw niepewnie potem coraz radośniej rozległ sie ptasi trel. Wszędzie pojawiały się małe i większe opierzone łepki wesoło zerkające na polimorfkę. Ptaszarnia wróciła do gry...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#118 2008-08-22 08:21:17

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

Podążając ścieżkami przeszłości. Goniąc to co już dawno przeminęło. Wędrując przez łąki i pola, by dotrzeć do kolejnego miejsca, kolejnego dobrze znanego zchorowanemu umysłowi miejsca. Do Ptaszarni.

Jak najlepiej opiscać panujący tu zgiełk, gdy na horyzoncie pojawiła się znana wszystkim pierzastym postać?
Głośno? Głośno to chyba mało powiedziane. Panował tu tak niesamowity hałas, przez który co jakiś czas przebijał się głośniejszy, czysty dźwięk. Śpiew ptaków Xi.

Ireth kuśtykała powoli co jakiś czas opierając się o wolno stojące drzewo lub siadając na większym kamieniu. Cały czas mamrotała pod nosem niestworzone rzeczy, nic ważnego, nic konkretnego. Wyglądała zupełnie tak jakby była pod wpływem środków halucynogennych lub też bardzo mocnego alkoholu. Mętnym wzrokiem wodziła po okolicy, a gdy jej wzrok padł na jakiś znajomy przedmiot w głowie wybuchały obrazy wspomnień.

Długo czasu zajęło jej dojście na miejsce, jednak dzięki sile woli, czy też sile wspomnień w końcu dotarła na maleńką ławeczkę przed budynkiem ptaszarni. Uśmiechała się lekko patrząc pusto w jeden puntk przed sobą. A na rękach trzymała maleńkiego ptaszka, mniej więcej wielkości wróbla, o jasno-czerwonym brzuchu i łepku. Siedziała tak szepcząc do samej siebie. Szepcząc to co na myśl przyniosła jej świadomość.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#119 2008-08-22 11:59:00

Silver Moonlight

Piekielnica

714553
Call me!
Skąd: zapadla dziura na pomorzu :P
Zarejestrowany: 2007-01-03
Posty: 3009
Punktów :   
Rasa: Mroczny Elf/Drow
Profesja: Wiedźma
Praca: Wolontariat
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Bóbr, niedźwiedź, ptak

Re: Ptaszarnia

I tu zawędrowała Drowka. Miała koszyk wiklinowy pod pachą. Po drodze nazbierała ziół. miaa przy sobie ziarna kukurydzy dla swego ptaka. Szybko zauważyła Ireth. Klękła przy niej i spojrzała jej w oczy.

-Co ci jest kochanie?

Rzekła i puściła sondę zdrowotna do jej ciała. Szybko zorientowała sie co jej dolega. Wyciagneła świeże zioła i zaczela robic z nich papke. Potem zalała wodą i powstała maź. Zaczęła nią nakładac na ranne miejsca. Po czym usiadła obok niej i przytuliła do siebie.


"Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,
Myślę o tobie, miły.
Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął
I zdroje się srebrzyły."

"Bliskośc Ukochanego".
Johan Wolfgang Goethe


Imię: Silver/Harblein
Rasa: Mroczny elf
Profesja: Wiedźma/Rzemieślnik/ Piekielnica
Charakter: chaotyczny dobry
Zalety: pomysłowośc, poczucie humoru, ciekawośc, wrażliwośc na sztukę
Wady: wredna paskuda, wścibska, wywyższa sie
Umiejętności: Pisanie, podstawy medycyny, dobry kontakt ze zwierzetami, Czytanie, Czaroznawstwo, Szamanizm
Zwierze: Ptak Dei- Abherun, Bóbr- Gaw i Niedźwiedź - Alborn
Polimorfia: ni ma i nie będzie
Ekwipunek: Miecz,plecak, szata maga, sakwy a w nich zioła, patelnia,zestaw kanapek na podróż, lina
Złoto: zobacz koło avatara

Offline

 

#120 2008-08-22 14:24:23

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Ptaszarnia

Nawet posługując się tak zaawansowaną magią Silver nie mogła ustalić dokładnie, do końca, co dolega polimorfce. Bo rany na ciele są powierzchwone, a ona zaostała zraniona dużo głębiej. Może uśmiechała się lekko, może delikatnie gładiła trzymanego na dłoni ptaka po główce, może nawet zdawała sobie sprawę z niektórych rzeczy. Wszystko było możliwe szczególnie po ty jak spojrzało się w jej oczy.
Rozszerzone zdziwieniem, bólem, po części też strachem, jednak tak nieprawdopodobnie puste, zgaszone mętne.
- Mmm? - Odarzyła drowkę nic nie rozumiejącym spojrzeniem tych beżowych oczu i 'rozlazłym' uśmiechem narkomana. Wyciągnęła dłoń pozwalając ptakowi odlecieć i przysiąść na pobliskiej rzerdzi. Ten wpatrywał się w drowke rozumnymi, czarnymi niczym węgiel ślepkami. Lewą ręką strąciła papkę z prawego barku cały czas uśmiechając się w ten sam, dziwny sposób. Właściwie była już po zabiegach leczniczych, Sulam już się nią zajął. A z tego co wiadomo znał się na medycynie.
Potem ku chyba nawet swojemu zdziwieniu odezwała się cichym, aczkolwiek melodyjnym głosem. - Nie lecz... To moje zadośćuczynienie. - Znów ten rozbrajający uśmiech małego dziecka. Wstała i powolutku weszła do wnętrza budynku zamykając za sobą drzwi. Odcinając się od świata. Czy Silver zrozumiała ukrytą aluzję?
Ireth chciała być sama.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zaproszenia ślubne