Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Nie rozumiem, czego miałabym się bać - powiedziała z uśmeichem, kładąc się obok i wpatrujac w ciemne niebo.. - Naprawdę nie ma za co, ja również ci dziękuję - po tych słowach przysunęła się do anioła bliżej i przytuliła się do niego. Noc nie była zimna, jednak przy Fileusie czuła sie raźniej.
Offline
Fileus delikatnie wodził dłońmi po jej ciele i włosach. Noc faktycznie zapowiadała się ciepła, dopiero nad ranem temperatura mogła stać się nieznośna. Ale to nic, najwyżej w środku nocy wstanie i poleci szybko zorganizować jakieś koce dla Sherine. Sam osobiście mógł spać beż niczego - temperatura nie przeszkadzała mu w żaden sposób.
Offline
Pod wpływem dotyku Fileusa dziewczyna zapadała w coraz większe zmęczenie. W końcu jej oddech zaczął zwalniać i wdechy i wydechy stały sie bardzo regularne. Sherine przymknęła oczy i powoli zaczęła zapadać w sen... jak narazie nic jej nie przeszkadzało i wciąż wtulona a anioła cichutko od czasu do czasu pochrapiwała.
Offline
Fileus również przymknął oczy. Był zmęczony po całym, długim dniu, jednak było to dobre zmęczenie - zmęczenie przynoszące radość. Gładził włosy leżącej przy nim brunetki, aż był pewien, że usnęła na dobre. Dopiero wtedy sam zaczął szykować się do snu. Wieczorne powietrze było świeże i rześkie - idealne do oddychania przez sen.
Offline
Sherine przespała całą noc, nie ruszając się z miejsca, z głową opartą o ramię Fileusa. Otworzyła powieki dopiero, gdy na polu zabłysły pierwsze promienie wschodzącego słońca. Wstała powoli i przeciagnęła się. Spojrzała jeszcze na śpiącego obok anioła i postanowiła go nie budzić, więc usiadła obok po turecku, wpatrując sie w świt.
Offline
Dziewczyna nagle poczuła obejmujące ją od tyłu dłonie. To jej anioł się przebudził i usiadł tuż za nią.
- No dzień dobry, maleńka. Ładnie to tak nie budzić mnie w tak piękny dzień?- Usłyszała szept tuż przy swoim uchu. Anioł uśmiechnął się.
Offline
- Dzien dobry - odpowiedziała z uśmiechem. Odwróciła głowę, dając Fileusowi całusa w policzek, poczym dodała:
- Nie chciałam cię budzić, myślałam, że może wolisz jeszcze pospać - popatrzyła aniołowi w oczy - A tak w ogóle to jak się spało? - zapytała po chwili, a uśmiech nie schodził z jej twarzy.
Offline
- Bardzo dobrze, dziękuję. A tobie?- Anioł przeciągnął się i również pocałował dziewczynę.- Nie lubię spać zbyt długo. Jestem rannym aniołkiem.- Zaśmiał się.
Offline
- Też dobrze, czuję się bardzo wypoczęta - odpowiedziała i potem również się zaśmiała. - To tak jak ja, także nigdy nie śpię długo. Zazwyczaj właśnie budze się tak wcześnie - wskazała podbródkiem wschodządze słońce i zatrzymała na nim wzrok.
- Piękny widok - westchnęła po jakimś czasie i przytuliła się do anioła. - Jak ja lubię na to patrzeć. Nie ważne czy to zachód, czy wschód a nawet południe lub środek nocy. Niebo nigdy nie straci swojego uroku.
Offline
Anioł spojrzał na nią.- No to teraz masz jeszcze jeden powód do patrzenia w niebo - to stamtąd przybędę, gdy będę ci potrzebny.- Przyciągnął do siebie dziewczynę i przytulił mocno.
Offline
Sherine uśmiechnęła się. - A to oznacza, że niebo nabierze kolejnego uroku i zalety - wtuliła sie w anioła, dalej obserwując słońce, które powoli unosiło się coraz wyżej, a niebo zmieniało swoje barwu wraz z jego wędrówką: to granatowe, potem szare i coraz jaśniejsze.
- Zapowiada się dzisiaj ładna pogoda - odparła.
Offline
- Masz rację.- Powiedział Fileus i przymknął oczy, chcąc nacieszyć się ciepłem i bliskością dziewczyny. Dobrze było mieć przy sobie życzliwą duszę, która na dodatek przebywała w jego towarzystwie z własnej woli, ba! cieszyła się tym towarzystwem. Sama to powiedziała: "...niebo nabierze zalet...". Miło połechtało to dumę Fileusa.
Offline
- To... - zaczęła - ... Skoro ma być dzisiaj tak ładnie, jakie mamy plany, hm? a może zostajemy tutaj? - zapytała i splotła swoje palce z jego, trzymając głowę na ramieniu i uśmiechając się. Po chwili dziewczyna spojrzała pytająco na Fileusa. - To jak?
Ostatnio edytowany przez Sherine (2011-06-12 19:55:19)
Offline
- Ty zdecyduj, maleńka. Dziś podporządkuję się tobie.- Fileus uśmiechnął się.- Ale nie oczekuj, że tak będzie zawsze.- Anioł położył jej rękę na czole i zaczął wodzić delikatnie po nim opuszkami palców.
Offline
Sherine uśmeichnęła się i przymknęła powieki pod wpływem muskających jej czoła palców anioła.
- To narazie możemy tu zostać - powiedziała i nie otwierając oczu zaczęła delikatnie głaskać Fileusa po dłoni. Była zadowolona, że anioł nie będzie podporządkowywał jej się cały czas, bo nie chciała tego. Uważała, że każdy powinien mieć swój wybór i swoje zdanie co do różnych spraw.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |