Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#31 2007-04-25 16:00:15

Shira

Demphirka ~ Mistyczny łucznik

Skąd: Otchłań Zapomnienia
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 106
Punktów :   
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 0%
WWW

Re: Łaźnie

Spojrzała na kowala zamyślona i wyskoczyła z Nikolą z wody, mężczyzna spokojnie dryfował. Skrzywiła się lekko i zatrzepotała palcami po wodzie, szepcząc coś od nosem. Woda przybrała zielonkawy kolor i zasyczała. Po chwili dał się słyszeć wrzask kowala, który zorientował się, że pływa w kwasie...


Spójrz na upadłych
Wyjdź z cienia i pokaż, jak ciemne są Twoje skrzydła

Offline

 

#32 2007-04-25 22:50:11

 black_wizard

Kowal Runiczny

1703051
Zarejestrowany: 2006-11-03
Posty: 424
Punktów :   
Rasa: Człowiek (?)
Profesja: Kowal Runiczny
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 0%

Re: Łaźnie

Wrzask który wydobył się z ust kowala rozbił jedną z kamiennych płyt na ścianie. Po całym pomieszczeniu rozszedł się swąd palonych włosów i paznokci, skutecznie zwalając z nóg obie kobiety i odbierając im oddech. Kowal niewiele myśląc przywołał włócznię i wbił ją w sam środek zbiornika. W mgnieniu oka wdrapał się na jej szczyt będący tuż nad powierzchnią zbiornika. - Pomysł nader wspaniały... Ale teraz... - spojrzał na odpadające po kolei płyty na ścianach basenu, po czym doskoczył do drzwi frontowych i kilkoma chlapnięciami krwi z licznych ran nakreślił runę. - Za ścianą jest wiadro, pod podłogą cement i zapasowe płyty. Naprawcie co popsułyście. Magii dzisiaj nie używamy.

Offline

 

#33 2007-04-25 23:19:26

Shira

Demphirka ~ Mistyczny łucznik

Skąd: Otchłań Zapomnienia
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 106
Punktów :   
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 0%
WWW

Re: Łaźnie

Zachichotała siedząc na ziemi i pstryknęła palcami, krew, zapach i kwas znikły, a woda na powrót przybrała swój czysty i przejrzysty kolor - Iluzja kowalu, tylko iluzja, chyba nie myślisz, ze skąpałabym Cię w kwasie - prychnęła rozbawiona, łaźnia wyglądała jak wcześniej, pomijając jedną pękniętą płytę, którą uszkodził wrzask kowala - Muszę przyznać, że robię się w tym coraz lepsza - zadowolona obserwowała zaskoczoną minę mężczyzny, miejsce gdzie rysował runę, było czyste i nietknięte.


Spójrz na upadłych
Wyjdź z cienia i pokaż, jak ciemne są Twoje skrzydła

Offline

 

#34 2007-04-25 23:43:08

 black_wizard

Kowal Runiczny

1703051
Zarejestrowany: 2006-11-03
Posty: 424
Punktów :   
Rasa: Człowiek (?)
Profesja: Kowal Runiczny
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 0%

Re: Łaźnie

Zestarzałem się doszczętnie... Nic, tylko znaleźć jakąś w miarę niemoralną osobę i zmienić miejsce zamieszkania, bo strasznie się już wypaliło to ciało...

Offline

 

#35 2007-04-26 19:57:25

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Łaźnie

- Albo to ciało panny potrzebuje - zadrwiła. - Choć jesli chodzi o starzenie się, to też zastanawiająca kwestia. A póki co, pozwólcie mi się zrenegerować. Jakże mam iść na jakąś popijawę w takim stanie?!


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#36 2007-06-24 21:54:44

Silver Moonlight

Piekielnica

714553
Call me!
Skąd: zapadla dziura na pomorzu :P
Zarejestrowany: 2007-01-03
Posty: 3009
Punktów :   
Rasa: Mroczny Elf/Drow
Profesja: Wiedźma
Praca: Wolontariat
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Bóbr, niedźwiedź, ptak

Re: Łaźnie

Drowka ostrożnie weszła do środka w samym ręczniku-A tu co sie stało?


"Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,
Myślę o tobie, miły.
Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął
I zdroje się srebrzyły."

"Bliskośc Ukochanego".
Johan Wolfgang Goethe


Imię: Silver/Harblein
Rasa: Mroczny elf
Profesja: Wiedźma/Rzemieślnik/ Piekielnica
Charakter: chaotyczny dobry
Zalety: pomysłowośc, poczucie humoru, ciekawośc, wrażliwośc na sztukę
Wady: wredna paskuda, wścibska, wywyższa sie
Umiejętności: Pisanie, podstawy medycyny, dobry kontakt ze zwierzetami, Czytanie, Czaroznawstwo, Szamanizm
Zwierze: Ptak Dei- Abherun, Bóbr- Gaw i Niedźwiedź - Alborn
Polimorfia: ni ma i nie będzie
Ekwipunek: Miecz,plecak, szata maga, sakwy a w nich zioła, patelnia,zestaw kanapek na podróż, lina
Złoto: zobacz koło avatara

Offline

 

#37 2007-07-31 12:09:45

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Łaźnie

Zlekceważyła te "iluzyjne gry" towarzyszy i przeszła do innego basenu. Zrzuciła ręcznik i płynnym ruchem zanurzyła się w ciepłej wodzie. Unosząca się gorąca para sprawiła, że na jej jasnym czole zaperliły się kropelki potu. Z rozkoszną, błogą miną oparła ramiona o krawędź basenu i pozwoliła regenerować się ciału. Miała ochotę na miłą pogawedkę lub jakies interesujące ploteczki, ale nikogo chętnego nie było w pobliżu...


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#38 2007-08-02 22:14:50

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Łaźnie

Do przestrzennego i jakby "zadymionego" pomieszczenia weszła cicho i nieco niepewnie nimfa. Zmagała się z różnymi trudnościami w lesie, nim odnalazła jakąkolwiek oznakę istnienia tu życia ludzi. Jednak, zauważywszy niski, ale miło wyglądający budynek, z ciekawością weszła do środka. Od razu zauważyła amazonkę, brodzącą z lubością w parującej wodzie. Była jednak sama. Maud, trochę zmęczona całodzienną wędrówką i różnymi wrażeniami, z zadowoleniem wskoczyła do wody, nie odzywając się słowem do Nikoletty. Gdyby spytała czy może się przyłączyć, możliwe było, że ta by odmówiła. A odpocząć tu bardzo chciała. Milczała więc znikomo nie dając po sobie poznać żadnych uczuć. Na szczęście miejsca było dużo. Łagodnie zanurzyła się i usiadła na dnie, po turecku i spoczęła tak bez ruchu. Jedynie jej włosy falowały poruszając się wolno z góry na dół i opadając na jej nieruchome ramiona. Parę bąbelków uleciało szybko w górę, jedne większe, drugie mniejsze, goniąc się nawzajem. Było gorąco, ale nie chciało jej się na razie wynurzać na światło dzienne.


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#39 2007-08-03 13:15:09

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Łaźnie

Amazonka zdziwiła sie tym naglym nieoczekiwanym pojawieniem się Maud, a tym bardziej jej zachowaniem. Niby w ruchach nimfy była ta łagodność i spokój, ale chyba także zmeczenie i znużenie, którego ostatnio często doświadczała. "Ale co ja tam mogę wiedzieć" - pomyślała Nikoletta. - "Zanurzyła się, chce być sama, to nie będę jej przeszkadzać" - ulokowała się wygodniej bez zamiaru opuszczania łaźni.


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#40 2007-08-04 19:36:26

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Łaźnie

Dość dużo czasu minęło, zanim nimfa się ocknęła i zorientowała, że jest jej bardzo gorąco. Czuła, że w jej żyłach nagrzana krew szybciej płynie, a nie było to dla niej miłe uczucie, najbardziej bowiem lubiła wodę zimną, wręcz lodowatą. Czym prędzej więc rozłożyła odrętwiałe nogi i odbiła się nieco chwiejnie od dna, ramiona plotąc do góry. Wynurzyła się i wyskoczyła na zimną posadzkę, po drodze potykając się o jakiś pręt wystający ze ściany. Klnąc cicho pod nosem i dość nerwowo pocierając dłonią stopę, dobrnęła na jednej nodze do drzwi i z hukiem je zamknęła.
Nikoletta, która obserwowała jej zachowanie przez cały ten czas, teraz odsapnęła lekko, będąc pewną, że już jej nie zobaczy. Jednak myliła się. Ta, po paru minutach wróciła ociekająca wodą, ale tym razem zimną. Spotkała się też z tym swój swojskim, łagodnym uśmiechem, który rzadko znikał z jej twarzy.
- Ciepły dziś dzień, co nie? - spytała równie ciepło, wynurzywszy się z głębin i oparłszy ramiona na drewnianej ściance - Ani jednaj chmurki, calutkie niebo zapada w błękicie, jakby je kto namalował farbkami - dopełniła w zachwycie, nie patrząc na nią. Ale usłyszała ciche prychnięcie od strony amazonki, jednak udała, że nie dosłyszy - Tylko żeby w Zakonie było równie słonecznie, jak dzisiejsza pogoda.. - znów zauważyła, tym razem bez promiennego uśmiechu. Westchnęła bezgłośnie, wspominając w myślach jak to kiedyś było żywo i radośnie, aż człowieka rozpierało od pracy. Wydawało się to teraz tak strasznie dawno temu..


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#41 2007-08-05 12:19:56

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Łaźnie

Nikoletta dobrze to rozumiała i skinęła głową.
- Masz rację - odparła nieoczekiwanie. - Ale bywało tak nie raz, nie dwa - zamyśliła się. - Wiesz...zdołałam przywyknąć. Zakon upadał i podnosił się i tylko...zastanawiam się...czy z każdego kolejnego upadku zdoła sie udźwignąć? - jej słowa zabrzmiały na pół proroczo, na pół złowrogo.


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#42 2007-08-06 14:44:43

Maud

Pani Rzecznej Toni

2854322
Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 464
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
Zwierze: 3%
WWW

Re: Łaźnie

- To już nie zależy od woli bogów, czy samego losu, ale nas samych. Każdego z nas. Czy mamy siły, chęci i wiarę w to, że zdołamy wszystko odbudować. To jest najbardziej potrzebne, a jakoś nikt na razie się do tego nie pali - odparła sucho, po czym umilkła, ciągle się nad czymś zastanawiając - Moglibyśmy.. zacząć coś robić, gdyby ktoś chociaż tu był - dodała chcąc się chyba wytłumaczyć - Są rzeczy, które osiągnąć można tylko razem - zakończyła dobitnie, i po chwili nawet lekko się uśmiechnęła.


Przyjdziemy by uwolnić delfiny
Wymyjemy to ciemne czerwonokrwiste morze
Nasze pieśni będą rozbrzmiewać echem w górach i na oceanach
Wieczność rozpocznie się na nowo, w pokoju.

Offline

 

#43 2007-08-08 10:39:28

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Łaźnie

- Taaak...widziałam tu i Ireth, i Light się nawet pojawił...ale gdzie ci, którzy mieli nas prowadzić? - odparła. - Nie, ja nie mam zamiaru ich tu ściągać. Próbowałam już...kiedyś...dawno temu i nic z tego nie wyszło - dodała smętnie. - Jest, jak jest...Jak to mówią: Live together, die alone...