Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#121 2010-08-14 20:19:16

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Patrzyła z przerażeniem na Lehorę.
- Wariatka... - wymamrotała.
Cała ta sytuacja była bardzo dziwna. Może Nimfa się czegoś naćpała?
- Wybacz, ale wole mężczyzn od kobiet. Nie toleruje związków homoseksualnych - mówiła dziwnie luźno - A jeżeli chcesz mnie jakoś poderwać... Yyyy... Oby nie. A nawet jeśli to musisz zmienić taktykę.
Co prawda Nimfa nie wiedziała, co ma powiedzieć. nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji. A skoro nie, to postanowiła zwiewać z herbaciarni jak najszybciej.
- To ja może przyjdę innym razem - ponownie wymamrotała i biegiem ruszyła ku wyjściu.
Była przerażona zachowaniem Lehory. Choć w końcu spotkała inną osobą niż ona sama, która porównywała się do boga. Zadziwiające. Spojrzała na pomieszczenie, w którym ostatnio kosztowała pysznych herbat. W pomieszczeniu, które przed chwilą opuściła słyszała Lehorę. Jej oddech. Sapała jak jakiś Smok, ale to nie ma nic do rzeczy. Raisa odwróciła głowę, ale nie zobaczyła Nimfy. Bała się, że zwariowała i będzie chciała ją zabić.  'A to by był pech nad pechami'... Ruszyła ku drzwiom wyjściowym i chwilkę później za nimi zniknęła.


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#122 2010-08-14 21:39:00

 Lehora

Mieszkaniec stolicy

status lehora@aqq.eu
25029875
Zarejestrowany: 2010-03-05
Posty: 779
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Szamanka
Praca: Herbaciarnia
Totem: Ryś

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Przestała się śmiać i chwilę stała nieruchomo. I znowu była jak cień. Wolnym leniwym krokiem przeszła do sypialni, w której to bez innych zbędnych czynności położyła się do łóżka.
   Leżała na plecach nieruchomo, od czasu do czasu mrugając oczami. Nie ruszała się. Była blada. Męczyła się tak długo nie mogąc zasnąć.
   A gdy jednak udało jej się zasnąć, był to sen bardzo czujny. Przebudzał ją najmniejszy szmer, a czasami nawet własny oddech.
   Tak bardzo bolało ją serce. Nie powinna nikomu ufać, przecież historia matki ją tego nauczyła! Nie ma przyjaźni ani miłości, nie ma zaufania i wierności. Wierności...
   To, że zdradziła, także ją bolało. Zrobiła to samo, co zrobił Duch. I to trafiło ją jak piorun. A jednak to dzięki Kraght'narowi żyje. Nie wiedziała, czy go za to nienawidzić, czy mu dziękować.
   Jest jak zwierzę, które ktoś oswoił, a potem uderzył. Nie wiedziała, czy potrafi zaufać...
I zasnęła. Tym razem mocniej...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=50

Fortuneteller what do you see
Future in a card
Share your secrets, tell them to me
Under a Violet Moon

Offline

 

#123 2010-08-15 10:58:20

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Zza węgłem budynku Herbaciarni ktoś czekał, a na dźwięk dzwoneczka niechybnie się ożywił. Drzwi zamknęły się ze swoistym dla siebie szczękiem. Mężczyzna odziany w płaszcz ciemny i długi, wychylił się lekko i ujrzał drobną a kształtną sylwetkę nimfy. Obserwował ją od dłuższego czasu. Liczył na duże pieniądze, a za tak śliczny towar z pewnością trafi mu się niezła sumka.
Poprawił kaptur i naciągnął rękawice. Okolica była pusta. Mieszkańcy miasta mieli swoje zajęcia i zmartwienia.
Stanowczym krokiem ruszył ku niczego nie spodziewającej się przecież nimfie, a gdy był na tyle blisko, by wyciągnąć ku niej swe ramiona - zrobił to. A nim zdążyła krzyknąć, zakrył jej urękawiczoną dłonią usta i syknął do ucha:
- Milcz, panienko. Nie stawiaj oporu. Jesteś taka śliczna. Przecież nie chcemy stracić na Twojej urodzie, prawda? - wykręcił jej jedno ramię i kolanem pchnął do przodu. - A teraz idziemy grzecznie.
Domyślał się, że nimfa z chęcią i zaciekłością stawi opór, ale był silnym mężczyzną i nie zawaha się użyć wobec niej siły. Siniak jeden czy drugi zejdzie, a ewentualne złamanie - zrośnie...


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#124 2010-08-15 20:22:21

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Myślała, że tego dni nic nadzwyczajnego jej już nie spotka i oczywiście myliła się. Zapomniała, aby nie chwalić dnia przed zachodem słońca.
Gdy poczuła na swej twarzy czyjeś ręce miała zamiar krzyknąć. Jednak osobnik zasłonił jej usta ręką. Na jeszcze większe nieszczęście Nimfy w pobliżu nikogo nie było. Niech to szlag. Zawsze miała niezwykłe szczęście. Nagle usłyszała cichy głos mężczyzny. Po całym ciele przeszły jej ciarki. Uroda kiedyś przeminie... O nie! Cholera przecież Nimfa jest nieśmiertelna. Próbowała znaleźć jakiś inny argument w głowie, jednak wątpiła, czy będzie miała okazję, aby przedstawić go mężczyźnie. Gdy wykręcił jej jedno ramię, jęknęła z bólu.  Nie cierpiała tego.  'Iść grzecznie? Cóż za poczucie humoru! Przecież do diabła ją pojmałeś ją wbrew mojej własnej woli.' - myślała.
No cóż, chyba nigdy nie podporządkowywała się całkowicie nakazom, tak więc i zaczęła się szarpać, mając nadzieję, że uda się jej wydostać z uścisku mężczyzny. Z każdą chwilą stawała się coraz bardziej rozwścieczona. Dlaczego coś takiego musiało akurat ja spotkać. No, przynajmniej porywacz stwierdził, że jest ładna, to jakaś pociacha, marna, ale jednak pociecha. Gdy zrozumiała, że jest za słaba, aby się uwolnić zrezygnowała z tej próby. Niech się dzieje, co chce. Już raz pogodziła się ze swoim losem. Może i tym razem będzie czekać ją niespodzianka.


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#125 2010-08-15 20:38:38

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

- Nie rzucaj się. Im mniej masz siniaków, tym ładniejsza jesteś - syczał jej do ucha.
Silniej chwycił jej rękę i umknął w stronę ciemnej uliczki. Widać znał Quidsors, które wcale ie było takim porządnym miastem. Jednak Raisa świetnie uniemożliwiała mu szybkie poruszanie się.
Mężczyzna przeklął szpetnie. Pchnął ją mocno przed siebie...
- Bardzo mi przykro - powiedział jeszcze i mocno zdzielił ją wierzchem dłoni w twarz.
Nimfa nawet nie zdążyła poczuć bólu, gdy upadła i najzwyczajniej w świecie straciła przytomność.
Mężczyzna podszedł do niej i pochwycił w ramiona.
Potem czmychnął w plątaninę uliczek i zaułków, które chętnie kryły go w swych ciemnościach.
Raisa ni mniej, ni więcej została uprowadzona...


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#126 2010-08-30 22:11:45

 Lehora

Mieszkaniec stolicy

status lehora@aqq.eu
25029875
Zarejestrowany: 2010-03-05
Posty: 779
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Szamanka
Praca: Herbaciarnia
Totem: Ryś

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Obudziła się. Otworzyła powoli oczy i wzięła głębszy oddech. Patrzyła się w sufit tępym wzrokiem, a jej klatka piersiowa unosiła się lekko w dół i w górę. Wdech...
Wyglądała jak jakiś upiór. Miała zaczerwienione i podkrążone oczy, bledszą niż zwykle twarz i pogryzione usta. Ciało było pozbawione życia na tyle, że ktoś mógłby ją porównać z kimś, kto właśnie żegna się z życiem. Ironia, prawda? Wydech...
Czy kiedykolwiek jej wybaczy? Czy będzie ją kochał? Czy ona zasługuje na te uczucia? Wdech...

Cisza...

Wydech...

Cisza...

Wdech... i tak w kółko. Bez ruchu. Wydech...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=50

Fortuneteller what do you see
Future in a card
Share your secrets, tell them to me
Under a Violet Moon

Offline

 

#127 2010-08-30 23:06:27

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Za oknem przemknął cień, a po chwili ściany herbaciarni zatrzęsły się lekko. Nie trzeba było długo czekać, by rozległo się nie tyle gorliwe, co nieznoszące czekania pukanie do drzwi.


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#128 2010-08-30 23:13:41

 Lehora

Mieszkaniec stolicy

status lehora@aqq.eu
25029875
Zarejestrowany: 2010-03-05
Posty: 779
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Szamanka
Praca: Herbaciarnia
Totem: Ryś

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Przekręciła powoli głowę w stronę wyjścia do głównego pomieszczenia i westchnęła ciężko. Czuła się lepiej niż wczoraj. Próbowała sobie przypomnieć wszystko, co powiedziała Raisie, ale nie mogła. Wiedziała jednak, że powiedziała coś bardzo głupiego.
   Przetarła oczy i wstała powoli z łóżka. Podeszła powolnym krokiem do drzwi i wzięła głęboki oddech. Otworzyła drzwi. A na widok Kraght'nara zamarła. Jeśli strach miał wielkie oczy, to ona właśnie była strachem. Zrobiła kilka kroków w tył wpatrując się w sylwetkę Smoka i poczuła, że łzy płyną jej gęsto po policzkach. Zadrżała i poczuła się słabo. Pobladła jeszcze bardziej i zaczęła gryźć wargi...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=50

Fortuneteller what do you see
Future in a card
Share your secrets, tell them to me
Under a Violet Moon

Offline

 

#129 2010-08-31 23:02:26

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Kraght'nar w pierwszej chwili był równie zaskoczony, jak Lehora. Właściwie to nie bardzo wiedział, jak się zachować. Sam nie miał większych problemów z przyzwyczajeniem się do ponownego życia, ale jego wskrzesił bóg, a nie nekromanta, a z doświadczenia wiedział, że takie wskrzeszenia nie są tak komfortowe...
Już otworzył usta, by powiedzieć "jak się czujesz?", ale w porę ugryzł się w język, pojąwszy idiotyzm tego pytania.
Gdy po policzkach Lehory pociekły łzy, podszedł bliżej, chcąc ją objąć i otrzeć łzy dłonią, z której wcześniej zdjął rękawicę.
- Spokojnie już... Nic ci już nie grozi - miał zamiar powiedzieć, a w myślach przeklinał to, że się wcześniej rozdzielili.


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#130 2010-08-31 23:12:48

 Lehora

Mieszkaniec stolicy

status lehora@aqq.eu
25029875
Zarejestrowany: 2010-03-05
Posty: 779
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Szamanka
Praca: Herbaciarnia
Totem: Ryś

Re: Herbaciarnia "Zaczarowany Imbryk"

Widząc, że Smok się do niej zbliża, cofnęła się wystraszona. Wyglądała jak zwierzę, które nie miało drogi ucieczki. Lecz coś w jej ruchach podpowiadało, że w jej umyśle toczy się walka. Jedna strona chciała rzucić się w ramiona Smoka i mocno go przytulić, druga bała się ponownie komukolwiek zaufać.
- Kraght'nar... - wyszeptała i zaczęła głośno płakać, osuwając się na ziemię i ukrywając twarz w dłoniach. Cała się trzęsła. - Ty też chcesz mnie zabić? - zapytała niezwykle wściekłym jak na nią głosem, w którym dało się wyczuć nutkę szaleństwa.