Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#136 2010-03-31 14:51:25

 Gaspar Grzmot

http://tnij.org/hg3xhttp://tnij.org/hg3y

status grom79@aqq.eu
8660942
Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 151
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Paladyn
Praca: Panc.mistrz, Inst. walk i łuc.
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak

Re: Dom Grzmotów

Anioł odetchnął głęboko, po czym machnął ręką do motykarza, że już może się ruszać.
- Nie tknę tych ciastek. Jeżeli byś je chciał, Darayawusie, to są twoje. - powiedział anioł, delikatnie uchylając drzwi i sięgając po pudełko. Odłożył je zaraz na parapet.
- Ten anioł jest jakiś psychiczny, nie zamierzam mieć z nim do czynienia. - mruknął pod nosem, wlewając do kubków parującą wodę. Chwilę później wsypał do nich po rozkruszonym listku jakiegoś ziela. Położył oba naczynia na stoliku.
- Pij szybko, nim zrobi się za mocna. - powiedział anioł, delikatnie dmuchając w ciemniejący napar.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=22

Offline

 

#137 2010-03-31 16:02:28

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dom Grzmotów

Shiro usiadł na ziemi, przy samym stole. Podsunął sobie kubek i wpatrywał się teraz w ulatującą parę.
-Nie mogę ich przyjąć Mistrzu. Nie powinno się przekazywać otrzymanego prezentu dalej. A zdaję się że to był dar z samego serca.- Podniósł maskę w górę i wreszcie spróbował herbaty. Była równie gorzka jak ta u Aranel, ale jej smak był nieco inny. Chłopak zaczynał czuć że nigdy nie zostanie wielkim wielbicielem herbaty... Nie cierpiał gorzkich rzeczy...
-Nie jestem pewien też czy dobrze postąpiłeś Mistrzu. Zemsta to straszna sprawa... Zwłaszcza gdy chodzi o zranioną miłość.- Właściwie to sam nie wiedział czy tak jest. Była to raczej wiedza wyczytana z ksiąg... Wiedza którą zawsze można było opacznie zrozumieć.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#138 2010-04-02 11:29:05

 Gaspar Grzmot

http://tnij.org/hg3xhttp://tnij.org/hg3y

status grom79@aqq.eu
8660942
Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 151
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Paladyn
Praca: Panc.mistrz, Inst. walk i łuc.
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak

Re: Dom Grzmotów

- Nie będę niszczył siebie żeby uniknąć zemsty. Jeżeli będzie chciał się zemścić, to się zobaczymy. - odparł anioł, paczuszkę stawiając na parapecie okna.
- Jeżeli nie lubisz gorzkiej herbaty, to widziałem tam w szafce trochę miodu, powinno poprawić smak. - dodał anioł, gdy napił się ze swojego kubka, wcześniej jednak usadzając się wygodnie w fotelu. W głowie sam się zastanawiał, czy nie dolać sobie też miodu. Wprawdzie widział tylko z oddali, jak robi się herbatę, ale nie widział, by w zakonie paladynów dosypywali jeszcze czegoś do płynu.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=22

Offline

 

#139 2010-04-02 18:26:08

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dom Grzmotów

- Co? A, nie... Dziękuję... Może być taka. Przynajmniej uspokaja i pomaga zebrać myśli.- Zaczął powoli sączyć z kubka, lecz zaraz odstawił go na stół. Nie umiał pić gorących napojów... Z resztą nie bardzo miał ku temu okazje...
-Mistrzu... Ale wiesz że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić? Przecież nikt nie mówi to o jakichś bliższych stosunkach... Mogłeś potraktować go bardziej... Ja wiem? Po ludzku?


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#140 2010-04-02 20:13:45

 Gaspar Grzmot

http://tnij.org/hg3xhttp://tnij.org/hg3y

status grom79@aqq.eu
8660942
Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 151
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Paladyn
Praca: Panc.mistrz, Inst. walk i łuc.
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak

Re: Dom Grzmotów

- Niewykorzystane sytuacje? Miałem wykorzystać jego chore zauroczenie do jakichś celów? - zapytał anioł, spoglądając na motykarza. Ta rozmowa powoli przestawała mu się podobać.
- I co masz na myśli, mówiąc "po ludzku"? Miałem mu powiedzieć prosto w oczy, co o nim myślę? Powiedziałem prawdę, w ten sposób go odsyłając. - dodał anioł. Przecież ich rozmowę można był uznać za zamknięte spotkanie, więc kłopotu nie było.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=22

Offline

 

#141 2010-04-02 23:56:28

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dom Grzmotów

-Spokojnie Mistrzu...- Chłopak wyciągnął rękę, jakby chciał powstrzymać słowa anioła.
-Ja tylko mówię że trzeba grać kartami jakie rozdał nam los.- Odstawił pusty kubek.
-Nie możesz mówić wszystkim, co tak naprawdę o nich sądzisz. Gdzie się podziały konwenanse? Intrygi?- Chłopak uśmiechnął się i wstał.
-Dziękuję za herbatę mistrzu. Teraz zostawię Cię, abyś mógł to przemyśleć. Spotkamy się jeszcze kiedyś...-  Po tych słowach opuścił dom. Miał nadzieję że Gaspar poradzi sobie z całym tym bałaganem...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#142 2010-04-13 00:01:15

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Dom Grzmotów

Do domu Gaspara znów ktoś zaczął się dobijać.
Było to jednak pukanie niecierpliwe, żądające, niemal brutalne. Ewidentnie jego sprawca nie miał zamiaru odejść bez tego po co przyszedł. DO uszu anioła doszedł też dźwięk kroków wydawany przez podkute metalem buty i charczenie, charakterystyczne dla osoby chorej na suchoty.
Co jakiś gruźlik w podkutych buciorach, tak napastliwy i najwyraźniej bezczelny mógł od niego chcieć?!


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#143 2010-04-13 14:53:57

 Gaspar Grzmot

http://tnij.org/hg3xhttp://tnij.org/hg3y

status grom79@aqq.eu
8660942
Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 151
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Paladyn
Praca: Panc.mistrz, Inst. walk i łuc.
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak

Re: Dom Grzmotów

Paladyn podszedł do drzwi. Słysząc charczenie nie otworzył ich, ale delikatnie uchylił.
- Tak? O co chodzi? - zapytał uprzejmie anioł, spoglądając przez szparę w drzwiach na stojącą przed drzwiami postać. Ostatnio wszystkim zaczęło się przypominać, gdzie leży ten dom. Dlaczego, ach, dlaczego to musi się dziać akurat za jego kadencji? Nie mógł nawet herbaty w spokoju wypić.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=22

Offline

 

#144 2010-04-14 13:10:37

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Dom Grzmotów

Na progu stał anioł o niebieskich skrzydłach, jednak nie był to Ildefons.
Przybysz był znacznie bardziej muskularny, ubrany jak Alb-tern, w skurzane spodnie, bluzę i żółtawy, poprzepalany ogniem i kwasem, fartuch. Wysokie, ciężkie buty, świadczyły o sile jego skrzydeł, bowiem taki balast, na dłuższe dystanse, mógł anioła tylko zmęczyć.
Twarz miał chyba kiedyś przystojną, jednak obecnie szpecił go połamany niegdyś nos, żółta cera, wory pod oczami i dymiąca fajka w ustach, pełnych czarnych i żółtych zębów. Zdecydowanie wyglądał na chorego.
- Gaspar Grom? – zapytał ostro i wyzywająco, chyba nie znał się na salonowym zachowaniu…


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#145 2010-04-14 14:54:40

 Gaspar Grzmot

http://tnij.org/hg3xhttp://tnij.org/hg3y

status grom79@aqq.eu
8660942
Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 151
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Paladyn
Praca: Panc.mistrz, Inst. walk i łuc.
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak

Re: Dom Grzmotów

- Gaspar Grzmot. Tak, to ja. - odpowiedział anioł, otwierając drzwi. Wprawdzie wyglądał z ubioru znacznie lepiej, w końcu z czym ma się równać zbroja, ale twarzy nie mógł ze swoją porównać. Akurat miał zielone oczy.
- W czym mogę pomóc? - zapytał uprzejmie paladyn, patrząc na skrzydło anioła, jeżeli było widoczne. Jeżeli nie, to na twarz.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=22

Offline

 

#146 2010-05-31 22:59:49

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Dom Grzmotów

Przybysz odepchnął paladyna i wszedł do środka, jak do siebie. Usadowił się wygodnie na pierwsz