Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Wyszła z magazynku niosąc trzy bele czarnych materiałów. Położyła je na stoliczku.
- To jest par, niezwykle rzadki, ale lubują się w nim czarnoksiężnicy...a ty mi na takiego nie wyglądasz- powiedziała, zerkając na niego zalotnie.
- Mam tez mahrion, niezwykły, bo nie zdarzyło mi się poza tym warsztatem widzieć go w kolorze czarnym...ale tu mam coś specjalnego. myślę, że idealnie do Ciebie pasuje. Pierwszy raz zetknęłam się tym materiałem- wzięła do rak belę z cienką, metalicznie połyskującą tkaninę- Nazwałam ją corvia, bo błyszczy jak krucze pióra...Dotknij...jest niesamowita, prawda? Jakby chłodna...
Pozwoliła, by ich dłonie się spotkały, po plecach przeszedł jej lekki dreszcz, gdy poczuła coś...jakby impuls? Rozkoszny...
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Smenciciel uniósł zabawnie jedną brew i przeciągnął chwilę, gdy jego dłonie spotkały się z delikatnymi dłońmi elfki. Potem, z niemym westchnieniem oderwał dłoń od materiału.
- Myślę, że ten będzie idealny. Chociaż z Twojej ręki nie zawachałbym się i trucizny przyjąć- Dodał
Offline
Skinęła nieznacznie głową, cały czas uważnie się mu przyglądając.
- Tak też myślałam...- odłożyła materiał na stolik.
- Moja ręka w życiu nie podałaby Ci trucizny....choć Tobie, i tak by nie zaszkodziła- powiedziała wolno. Już wiedziała i była tego pewna jak imienia swego ojca. Był smokiem!
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Smenciciel przyglądał się przez chwilę twarzy krawcowej. Przez moment przemknął przez nią cień...Jakby olśnienia.
-Coś się stało?- Zapytał, bowiem Maladie przyglądała mu się niezwykle przenikliwie...czyżby go rozpoznała skądś? Czy inny był powód jej niecodziennego zachowania...
Offline
Oderwała wzrok od jego hipnotyzujących oczu. Z niemałym trudem zresztą.
- Och, nie, nic się nie stało- odpowiedziała pospiesznie, zwijając materiał.
- Na kiedy ma być zrobiony strój?- gładko przeszła na neutralny temat, by nic nie dac po sobie poznać.
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
-Nie chcę Ci nic narzucać, Maladie. Nie spieszy mi się. Narazie i tak mam pracę do zrobienia, więc nie wiem czy będe mógł w ciągu najbliższych dwóch dni się zjawić na Targu. Jednak zgłoszę się wtedy, kiedy Ty będziesz mogła na spokojnie, je wykonać.
Offline
- Nie narzucasz, w żadnym razie!- zapewniła pospiesznie.
- Och...szkoda...-powiedziała zasmucona, szybko jednak ukryła niezadowolenie, mówiąc odrobinę zażenowana.
- To nic skomplikowanego, pojutrze powinno być gotowe, będzie na Ciebie czekać...
Westchnęła. Wiedziała, że nie może go tyle zatrzymywać, ale szczerze żałowała, że nie może zostać dłużej.
- W takim razie nie zatrzymuję...i do szybkiego zobaczenia.- powiedziała, żegnając go, po czym usiadła do maszyny, by jak najszybciej zabrać się do pracy. Chciała szybko skończyć szatę Silver, lecz zauważyła, że nie ma już paciorków.
-Cóż, będę musiała wybrać się po nie na Jarmark...
Tymczasem wzięła się za rękawice dla Groma. Gdy skończyła, wzięła do rąk corvię i z odrobiną czułości pogładziła materiał palcem. Po czym zabrała się za szycie stroju dla smoka.
Ostatnio edytowany przez Maladie (2008-10-22 19:56:06)
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Smenciciel przez kilka chwil jeszcze przypatrywał się Maladie. Potem jednak wróci tu. Musiał wykonać pracę, żeby mieć zapas pieniędzy. Nie wiedział ile Maladie zażyczy sobie za ubranie.
Offline
Przetarła zmęczone oczy.
- Potrzebuję chwilki odpoczynku...muszę się przewietrzyć- powiedziała sama do siebie, wieszając płaszcz dla Smenciciela na manekinie. Zapakowała rękawice dla Groma i szybko wyszykowała się do drogi.
Już po chwili postać w białym płaszczu jaśniała jak latarnia na tle ciemniejącego nieba.
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Smenciciel wszedł, zaproszony gestem przez Maladie, do warsztatu. W głowie mu huczało. Była taka piękna...
- Najlepszą nagrodą byłabyś ty, Maladie- odparł Smenciciel z niezmiennymi wesołymi iskierkami w oczach- Ale nie chcę być niekulturalny czy coś takiego... Wybacz ale nie mam doświadczenia w rozmowie z kobietami- Smenciciel śmiechem zatuszował zażenowanie.
Ostatnio edytowany przez Smenciciel (2008-10-28 09:17:02)
Offline
Uśmiechnęła się zmysłowo.
- Czy nie jestem zbyt cenną nagrodą jak na wygrany bieg?- zapytała prowokacyjnie.
-Ale...nie, bo ja też dostanę nagrodę...myślę, że to zdecydowanie fair...- zamruczała mu do ucha, stając za jego plecami. Gdyby się odwrócił, dostrzegłby ten wyjątkowy uśmiech, którego nie sposób opisać.
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Smenciciel uśmiechnął się. Potem powoli odwrócił się i zamarł na chwilkę, widząc jej uśmiech. W tym momencie przestał myśleć o czymkolwiek. Objął Elfkę w talii i przywarł swoimi wargami do jej pełnych ust, mając cichą nadzieje że odwzajemni pocałunek.
Offline
Pozwoliła się pocałować, lecz nie oddała pocałunku. Miała zamiar być nieprzystępna, no, przynajmniej nie aż tak. Tylko, że na zamiarach się skończyło. Nie potrafiła dłużej utrzymać swojej woli na wodzy. Zarzuciła mu ramiona na szyję i gorąco oddała pocałunek, jakby miało ją to zbawić. I w pewnym sensie tak było. Na oślep przekręciła na drzwiach kartkę z napisem "Otwarte" na "Zamknięte"
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Smenciciel, po długim i namiętnym pocałunku, wziął Maladie na ręce i rozejrzał się za jakimś wygodniejszym miejscem. Nie znał tego warsztatu. Spojrzał pytająco w przepiękne oczy Maladie. Potem uśmiechnął się przebiegle i pocałował ją jeszcze raz, ale krótko. Czekał na jakieś propozycje.
Offline
Uśmiechnęła się, upojona niedawnym pocałunkiem, który tylko rozbudził drzemiące dotąd żądze.
- Tylne drzwi, schodami prosto na górę.- powiedziała lekko drżącym z rozkoszy głosem.
Chciała już być na górze, łakoma pieszczot i pocałunków, których tak pragnęło całe jej ciało i cała dusza. Droga po schodach zdawała się nieskończona, czekanie przyprawiało każdy napięty do granic możliwości nerw o drżenie.
- Szybciej- wyszeptała, patrząc rozognionym wzrokiem na Smenciciela.
"Sens au coeur de la nuit
L'onde d'espoir
Ardeur de la vie
Sentier de gloire"
Imię: Maladie D'espoir
Rasa: elf /alp
Profesja: Elementalistka/ Krawcowa
Umiejętności: Podstawy medycyny, pisanie
Polimorfia: Wilk
Ekwipunek: Łuk, Sztylety - Sighel i Reidh, sakwa
Pełna karta postaci
Czy uważasz Guest, że jesteś mnie godzien?
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |