Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Smoczy Sędzia
Kraght nie ukrywał, jak miły był dla niego ten pocałunek.
- Nawet w południe w środku miasta? - zapytał złośliwie, przekręcając głowę na bok i zaczął zapinać koszulę. Powoli i dokładnie, guzik po guziku... Medalion, oczywiście schował pod czarnym materiałem. - Z resztą po co pytam, skoro teraz nie mam już, czego zrywać... Będę musiał się teraz wziąć na przymusowe wstrzymanie...
Offline
Mieszkaniec stolicy
Na jej twarzy pokazało się oburzenie, lecz nie pokonywało one mocą wesołego uśmiechu na jej twarzy.
- Przymusowe wstrzymanie? - powtórzyła z kokieteryjnym uśmiechem na twarzy. - Zapewne ciekawe będzie zobaczyć, jak bierzesz mnie na przymusowe wstrzymanie... - powiedziała i przeszkadzając mężczyźnie w ubieraniu zjechała ręką po jego koszuli i położyła ją na jego torsie, po czym zbliżyła się do niego i pocałowała namiętnie. A Smok mógł stwierdzić, że napierała na niego ciałem za mocno jak na nieśmiałą nimfę...
Offline
Smoczy Sędzia
Kraght'nar przerwał po dłuższej chwili pocałunek i spojrzał Lehorze w oczy, uśmiechając się złośliwie.
- Już ci nie przeszkadza to, że Astaroth może się zjawić w każdej chwili? - zapytał cicho, a jego oczy zabłysły. Gdy dotarł do miejsca, w którym znajdowała się ręka Lehory, delikatnie odsunął ją na bok, by móc dokończyć wiązanie koszuli. Skończywszy to, nałożył jeszcze kurtkę, którą też zaczął zapinać...
Offline
Mieszkaniec stolicy
,,A więc taką grę rozpoczynasz?" - pomyślała i uśmiechnęła się tajemniczo.
- Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo, Smoku... - powiedziała, jakby przyjmowała grę zaproponowaną przez mężczyznę.
- Kocham Cię, Gadzino... - wyszeptała niezwykle wrednym i złośliwym tonem.
I jeszcze raz przeszkodziła mu w ubieraniu się. Pocałowała go jeszcze raz długo i namiętnie, po czym odsunęła się gwałtownie od niego, położyła na boku, twarzą w stronę Kraght'nara, podpierając głowę dłonią.
Offline
Smoczy Sędzia
- I ja ciebie, Lehoro. I ja ciebie - powiedział cicho i, zdając sobie sprawę z tego, jak głupi popełnił błąd, zdjął kurtkę, by móc założyć rękawice. Z kurtką sprawiałoby to o wiele więcej problemów... Nie przerywając wykonywania czynności, usiadł obok Lehory, patrząc na nią kątem oka.
Offline
Mieszkaniec stolicy
Prychnęła kpiąco, po czym zmierzyła wzrokiem całą sylwetkę Smoka. Obróciła się tak, by leżeć na plecach i zaczęła wpatrywać się w niebo. Po chwili zamknęła oczy i uśmiechnęła się błogo.
- Jak myślisz, Astaroth domyśla się, że darzymy siebie gorącym uczuciem? - zapytała, uśmiechając się lekko, nie otwierając oczu.
Offline
Smoczy Sędzia
Zawiązawszy rękawice, nałożył na siebie kurtkę i zapiął ją. Płaszcz może poczekać... Kraght położył się obok Lehory i, podobnie jak ona, zaczął obserwować przesuwające się po niebie obłoki.
- Pewnie tak... - ni to mruknął, ni westchnął. - Szczególnie, że widział nas ostatnio... Chociaż niepokoi mnie to, że tak długo go nie ma. Może poszedł jeszcze zapolować?
Offline
Mieszkaniec stolicy
- Albo nas cały czas obserwuje... - powiedziała i zaśmiała się, lecz po chwili śmiech znikł. Zamiast niego na jej twarzy pojawiło się małe przerażenie. Otworzyła oczy, obróciła się na bok i spoglądnęła na twarz Smoka.
- To nie prawda, mam rację? - zapytała wyraźnie zaniepokojona.
Offline
Smoczy Sędzia
Kraght'nar wzruszył ramionami.
- Kto wie, dokąd on chadza, kiedy go nie ma? - zapytał na poły filozoficznie. - Może właśnie teraz nas obserwuje z którychś drzew? Jak będzie się chciał ujawnić, to to zrobi. My możemy tylko zakładać, czy jest, czy też go nie ma...
Offline
Mieszkaniec stolicy
Rozglądnęła się niepewnie po okolicy, po czym spojrzała ponownie na twarz Smoka.
- Czyli że mógł nas obserwować? - zapytała niepewnie, po czym na jej policzkach zakwitł wyjątkowy okaz pięknego rumieńca.
Zaśmiała się cicho, ale słychać było, że śmiech był nerwowy. Zresztą wszystkie teraz jej gesty były nerwowe. Nawet zaciskanie pięści czy gryzienie wargi, co sprawiło, że jej usta stały się czerwone.
Offline
Smoczy Sędzia
Kraght'nar pokręcił głową.
- Tak szybko by nie dobiegł... - odpowiedział pokrzepiająco, uśmiechając się lekko. - Albo znowu pobił swój rekord w prędkości biegu... - dodał po chwili, spoglądając na Lehorę. - Możesz się go zapytać, jak przyjdzie.
Offline
Mieszkaniec stolicy
Uśmiechnęła się i wystawiła język Kraght'narowi. Ale po chwili spojrzała na niego zaciekawiona.
- Już kiedyś się pytałam... - zaczęła niepewnie. - Nauczysz mnie języka Smoków? - zapytała po chwili i uśmiechnęła się. I poszukała jeszcze dłonią okrytej rękawicą dłoni Kraght'nara, by chwycić ją mocno i przysunąć nieco do siebie.
Offline
Smoczy Sędzia
- Może kiedyś, jak już nauczysz się czegoś... - odpowiedział cicho i podał Lehorze dłoń. - Jak na razie mogę ci służyć za tłumacza, bo on ciebie na szczęście rozumie. - mruknął jeszcze. - Kiedy będziesz chciała kontynuować swoją naukę? - zapytał i uśmiechnął się lekko.
Offline
Mieszkaniec stolicy
Patrzyła na swoją dłoń trzymającą dłoń Kraght'nara. Westchnęła ciężko i milczała jeszcze chwilę.
- Jak najszybciej, oczywiście. - powiedziała, nie odrywając wzroku od ich dłoni.
- Ale chyba najpierw opuszczę Cię. Muszę coś załatwić w mieście... - dodała i złapała mocniej za dłoń Smoka i dopiero teraz uniosła wzrok, by popatrzeć mu w oczy i uśmiechnąć się delikatnie.
Offline
Smoczy Sędzia
Kraght westchnął, kręcąc głową. Wpatrzył się w niebo z dziwnie pustym wyrazem twarzy.
- Jak cię znajdę? - zapytał po prostu.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |