Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Jestem miernym tancerzem, ale jeśli tego właśnie chcesz.-
Odpowiedział Fileus gładko. Podszedł do dziewczyny i wyciągnął dłoń w jej stronę. Gdy ją ujęła, przyciągnął ją delikatnie do siebie i otoczył ramieniem w talii.
Offline
- Oj, nie przesadzaj - uśmiechnęła się i połozyła mu dłonie na karku, co sprawiało, że byli bardzo blisko siebie. - Wcale nie jest źle - powiedziała, kiedy tańczyli wraz z innymi parami na parkiecie do łagodnych melodii, które grał zespół.
- Ale oczywiście jeśli nie chcesz, to ja cię do niczego nie zmuszam - powiedziała już ciszej, a uśmiech trochę zrzedł.
Offline
- Gdybym tego nie chciał, moja droga, to już dawno by mnie tu nie było.- Zachichotał Fileus. Wykonali obrót względem osi środka między nimi. Anioł przyciągnął przy tym dziewczynę bliżej do siebie. Jego koszula nadal była na wpół rozpięta, więc mogła poczuć, jak zgrzał go ten szybki lot z puszczy do wieży.
Melodia działała na jego zmysły kojąco. Rytm serca zwalniał, ciało opuszczało zmęczenie.
Offline
Uśmiechnęła się w odpowiedzi i tańczyli dalej. Muzyka koiła zmysły, a z Fileusem jako partnerem naprawdę dobrze się jej tańczyło.
Nagle (sama sie nawet tego nie spodziewała) połozyła jedną dłoń na torsie anioła, ale kiedy zdała sobie sprawę z tego co robi, szybko cofnęła rękę i zaczerwieniła się. Potrząsnęła lekko głową, a to starczyło, by włosy znowu zakryły twarz. Czasami takie długie natrętne kosmyki były przydatne.
Offline
Gdy dziewczyna dotknęła skóry anioła, przeszyło go wrażenie jakby został porażony prądem. Nagle poczuł dokuczliwe mrowienie pomiędzy skrzydłami, jak również ciepło w całym ciele.
Dziewczyna jednak zaraz cofnęła rękę i potrząsnęła głową, ukrywając się za kurtyną z kruczych kosmyków.
- Wszystko w porządku?- Szepnął jej na ucho.
Offline
- Tak, tak, nic mi nie jest - powiedziała. - Przepraszam, nie chciałam.. - zająknęła się. Czuła jak jej policzki niemal płoną szkarłatną czerwienią. Chowając się wciąż za włosami próbowała ochłonąc, pozbyc sie okropnego rumieńca.
- Nie wiem, co we mnie wstapiło - odparła, kiedy już odzyskała panowanie nad głosem, a czerwień zmieniała sie powoli w róż.
Offline
Puścił jej dłoń, którą ujmował do tej pory i objął ją za szyję, przytulając mocno do siebie.
- Nie masz za co mnie przepraszać, maleńka.- Powiedział.- Poza tym, ciekawie wyglądasz w tym kolorze.- Zaśmiał się cicho.
Offline
Uśmiechnęła się, wtulając w Fileusa i tym razem pozwoliła sobie położyć głowę na jego klatce piersiowej. Anioł mógł poczuć gorąco bijące z jej policzków.
- Ja nie lubię tego, robię sie cała czerwona. A od tak dawna nie zdarzyło mi się zarumienić - odparła, poczym zaśmiała się cicho. - To przez ciebie - dodała żartobliwie. Już nawet nie zważała na grającą muzykę, po prostu wtuliła sie w Fileusa, zapominając o tym, co jest wokół.
Offline
Anioł nadal kołysał ją delikatnie do taktu melodii.
- Mówiłem, że nie jestem wcale takim miłym aniołkiem. I widzisz? Przeze mnie robisz się cała rumiana. Ale nie powiem, żeby mi było źle z tą myślą - zrzucam to na moje sumienie... A moje sumienie, robi co mu każę.-
Jego serce biło miarowo, spokojnie, w tempie jedno uderzenie co sekundę.
Offline
- Mi wcale nie przeszkadza, że nie jesteś miłym aniołkiem - powiedziała z uśmiechem, poczym ponownie położyła dłoń na torsie Fileusa. Wcześniej zastanawiała się pewien czas, czy aby na pewno jest to dobry pomysł, ale w koncu podjęła decyzję spróbować.
- Nie przeszkadza ci to? - zapytała cicho, muskając palcami jego skórę.
Offline
- Ani trochę.- Odpowiedział.- To nawet miłe.-
Znów po jego ciele przebiegło to uczucie porażenia przez prąd. O dziwo, faktycznie było całkiem przyjemne. Gdyby mógł, chciałby, żeby się nie kończyło.
Mocniej objął Sherine w pasie, ale po chwili rozluźnił uścisk, patrząc jej w oczy niepewnie, z lekko przepraszającym uśmiechem.
Offline
Nie zabrała ręki, wręcz przeciwnie, muskała delikatnie palcami tors Anioła, wywołując to ciagłe jego uczucie przebiegającego po ciele prądu. Kiedy przycisnął ją do siebie mocniej, zrobiło jej się cieplej, serce zabiło dwa razy mocniej, poczym chwila tego uczucia mineła i napotkała jedynie przepraszający uśmiech Fileusa. Patrzyła mu dośc długo w oczy, nic nie mówiąc i znowu się w niego wtuliła.
- Nie przeszkadza mi to - powiedziała po jakimś czasie bardzo cicho, uśmiechając się delikatnie.
Offline
Nie wielu byłoby mężczyzn, którzy oparliby się tej deklaracji. Fileus ponownie przyciągnął Sherine do siebie, ale tym razem ucisk na jej kibić nie zelżał tak szybko. Przytulił ją i nadal kołysząc w rytm utworu, którego dźwięki dolatywały ze sceny przymknął oczy.
Nadal jedną ręką oplatał jej szyję. Czuł delikatne pulsowanie tętnicy. Gdy przyciągnął ją, poczuł przyspieszenie tętna. Skwitował to tylko uśmiechem. Nie cynicznym i nie przepraszającym. Zwykłym, miłym uśmiechem.
Offline
Serce przyśpieszyło jakby była po biegu w maratonie, miała nadzieję, że muzyka zagłusza trochę jego głośne bicie, choć anioł na pewno je słyszał. Wciąż głaskała go po torsie jedna dłonią, zaś drugą trzymała mu na karku. Dzieliła ich naprawdę minimalna odległość. Sherine patrzyła się swoimi dużymi ciemnymi oczami prosto w Fileusa, odwzajemniając ciepły uśmiech. Ręka, która dotychczas muskała jesynie jego tors, powędrowała trochę wyżej, zatrzymując się na szyi anioła.
Offline
Słońce minęło już zenit. Fileus przybliżył się bardziej do dziewczyny, tak, że mogła czuć na sobie, na swoim uchu, ciepło jego oddechu.
- Chodźmy stąd.- Szepnął, tak, by tylko ona mogła go usłyszeć.- Gdziekolwiek.-
I znów cofnął się, ale tylko tak minimalnie, by nadal mieć ją blisko siebie i móc w patrywać się w te wielkie, piękne, ciemne oczy.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |