Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#346 2010-10-31 01:51:41

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Legowisko półgryfów.

Słysząc kolejne słowa polimorfki natychmiast jest zdementował.  - Źle mnie zrozumiałaś. Złamałem zasady, tak więc wygrywasz Ty. Skoro wygrywasz, mówisz czego chcesz. -  Wyjaśnił to najprościej jak to tylko potrafił, unosząc głowę zaraz po przybyciu kolejnego gryfa. Jej dzieci naprawdę były zabawne, wszystkie chciały się do niego dobrać. Zważając na to, iż jest to potomstwo Ekeny, nie zamierzał ich prowokować, chociaż miał na to wielką chęć. Polimorfka musiała naprawdę kochać swoje dzieci, a i one musiały darzyć ją równie wielką miłością. Mimo iż uczucie to było mu zupełnie obce, słowo równie bliskie. Godziny spędzone na studiowaniu ludzkich uczuć i zachowań przyniosło różnorakie efekty, albowiem definicja zazwyczaj różniła nieco od realiów. Postanowił zignorować kolejne potomstwo albinoski, po prostu kładąc się beztrosko na ziemi. Zastanawiał go jedynie wybór, jaki Ekena dokona. Zdawał sobie sprawę, że kobiety mają czasem różne zachcianki, przez co mógł ucierpieć jego sakwa ze złotem jak i duma.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#347 2010-10-31 15:59:24

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Nie przejmuj się Wiresem. On najchętniej wymordowałby wszystko, bo jest za słabe, lub za wolne, aby się wywinąć, prawda, Mały? - "Mały" uniósł łeb i uszczypnął lekko Ekenę w rękę, po czym wrócił do obserwowania wampira. - Mówiłam już, co chcę. Koszule. Ale biorąc pod uwagę, że materiał, jakiego muszę używać bywa dość drogi... Nie wiem... jakiś pomysł? Mam właściwie wszystko, czego mi tu trzeba i doskonale radzimy sobie sami...
Albinoska ułożyła się tak, by górną część ciała opierać o bok i grzbiet pólgryfa, wykorzystując narzucone na ramiona futro jak koc.
- Tak właściwie... często tracisz nad sobą panowanie, gdy walczysz? Czy po prostu nieświadomie Cię sprowokowałam?


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#348 2010-11-01 02:20:44

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Legowisko półgryfów.

Dobre pytanie. Angelus sam do końca nie wiedział jak to z nim jest. Przez większą część czasu mordował i pastwił się nad swoimi ofiarami. Wampirza natura, jak i wychowanie ukształtowało go w to czym teraz jest. To nie było tak, że tracił nad sobą panowanie. Euforia wywołana pobudzeniem fizycznym doprowadzała każdego wampira wzmożonego łaknienia krwi, co skutkowało bardziej brutalnym zachowaniem. Wyjątkiem był Angelus, który poprzez wieloletnie wychowanie i kształtowanie zachowań przez ówczesnego wychowawcę, odbierał owe bodźce intensywniej. Należał bowiem do wąskiej grupy żywych wampirów łaknących krwi i przemocy niemal tak samo jak umarłe. Historię tą jednak, wampir starał się ominąć, kolorując nieco fakty.  - Wiele żywych wampirów, potrafi oprzeć się pokusie krwi i pragnieniom, ja nie potrafię, poddaję się nim za każdym razem kiedy zwęszam okazję. Nie tracę panowania, doskonale wiem co robię, pragnę tego... -  Wyjaśnił albinosce swoją sytuację w wielkim skrócie, po czym wrócił do pozycji siedzącej.  - To właśnie z tym wciąż walczę. To właśnie to ciąży mi na moim martwym sercu. Ale tak to jest, gdy jest się potępionym. -  Uśmiechnął się blado, starając się dobierać ostrożnie słowa, by nie wystraszyć polimorfi. Doskonale wiedział, że Ekena nie zaryzykuje obcowania ze stworzeniem zdolnym zabić ją i wszystkie jej dzieci, tylko dlatego że najdzie go taka ochota.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#349 2010-11-01 19:43:06

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Czyli omal mnie nie zabiłeś, bo chciałeś tego? - Głos Ekeny był nieco głuchy, beznamiętny. Wtuliła się nieco bardziej w grzbiet półgryfa, chowając twarz w zgjęciu jego skrzydła przez co trudno było powiedzieć, czy jest to spowodowane wyłącznie zimnem. - Wiesz, że w takim razie, jeśli to się powtórzy, nie będę się tylko bronić, prawda? I moje dzieci nie będą się wtedy tylko przyglądać, bo nie zabronię im ingerowania?
Kolejne słowa albinoski był częściowo stłumione przez pióra. Wires przewalił się powoli na bok, owijając cielskiem dookoła polimorfki i okrywając ją jednym skrzydłem. Odwrócił też na chwilę wzrok od wampira, by upewnić się, że leży tak, aby jego matce było możliwie wygodnie. Zaraz potem znów wbił uparte spojrzenie w Angelusa, zaciskając i rozluźniając powoli szpony.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#350 2010-11-01 21:36:50

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Legowisko półgryfów.

Nie odpowiedział tym razem, starając się nie dalej nie pogrążać. Ekena właściwie zinterpretowała jego słowa. Niestety, krwiopijca nie zamierzał się do tego przyznać. Taki już był. Wyraz jego twarzy, wciąż pozostawał niezmienny. Nie miał zamiaru niczego sugerować polimorfce, a jej groźby ? Cóż. W jej słowach było coś czego Angelus nie potrafił określić. Groźby zazwyczaj rzucane są z zawiścią, albinoska zaś groziła mu jakby podawała przepis na ciasto. Zachowanie Angelusa doprawdy było złe, jednak cóż miał na to zaradzić, natura.  - Może nie trenujmy już nigdy więcej ? -  Spytał, chociaż w jego tonie słychać było raczej stwierdzenie, niżeli pytanie.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#351 2010-11-01 21:56:54

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Tak, tak sądzę. - Albinoska przekręciła sie na bok, ukłądając wygodniej na żywej "poduszce". - Wiem doskonale, jak ciężko pozbyć sie nawyków... Kto Cię przyjął do straży, co?
Ostatnie słowa zabarwione były lekkim rozbawieniem, gdyż Ekenie wydawało sie w pewien chory sposób zabawne zatrudniać mordercę szalejacego za krwią w charakterze Srebrzystego.
- I z całą pewnością nie zaproponuję Ci nigdy polowania. Mógłbyś pomylić mnie z jeleniem. - Z piersi zarówno polimorfki jak i półgryfa wyrwało sie równoczesne cieżkie westchnięcie. - Nie zimno Ci tak? Nienawidzę tych godzin nad ranem, dlatego zazwyczaj albo zmieniam się w kota wieczorem, albo budzę w nocy, żeby to zrobić.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#352 2010-11-01 22:25:36

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Legowisko półgryfów.

Zimno ? Zadał sobie to samo pytanie.  - Nie odczuwam zimna, nie odczuwam również ciepła. Temperatura jest mi całkowicie obojętna. -  Tym razem już wstał. Nie wiedział czy pytanie miało na celu zwrócić uwagę na jego brak koszuli, czy też kierowane było czystą ciekawością. Jednak Ekena przypomniała mu o ważnej dla niego rzeczy, płaszczu. Zbliżał się ranek, a więc i słońce. Może i nie zabijało, ale było niezwykle uciążliwe. Założywszy płaszcz, wzrokiem odszukał pobliskiego drzewa z największą koroną, tak by rozpostarte liście skutecznie izolowały go od promieni słonecznych. Obserwował polimorfkę swoim przenikliwym wzrokiem dociekając znaczenia polowania. Czymże było polowanie dla albinoski ? Rytuałem ? Zabawą ?  - Polowanie ? W jakim sensie ? Dobrze wiesz, że mój rodzaj polowań znacznie różni się od twojego. Jeśli zatem się mnie obawiasz, niech tak będzie. -  Oznajmił ciepłym tonem, przystając na słowa albinoski.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#353 2010-11-02 07:59:13

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Nie odczuwasz temperatur? Myślałam, że żywe wampiry są dostatecznie... erm... żywe, aby odczuwać chłód lub gorąco? - Polimorfka podniosła głowę i ziewnęła, gdy tylko skończyła wypowiedź, mamrocząc przy tym niewyraźne "pszeeeaaa-aaam". Odsunęła sie powoli od półgryfa i przeciągnęła się, wykonując okci grzbiet, by potem wygiąc plecy w przeciwną stronę i zacząć się leniwie rozciągać. - W jakim sensie polowanie? Z lokalnego towarzystwa tylko ja mogę jeść absolutnie wszystko, Anya może spożywać też ludzkie jedzenie, ale ze względu na to, że wszyscy mogą bezproblemowo jeść mięso, żywimy sie właśnie nim. Zazwyczaj poluję z dziećmi.
Tu jakaś kość z nieprzyjemnym dźwiękiem przeskoczyła w ramieniu albinoski.
- Yrgh... za stara jestem... W każdym razie, gdy poluję z maluchami, z natury naganiam ofiary, ale czasem rekreacyjnie poluję sama, od dawna już nie polowałam z kimś spoza rodziny. Wiesz, czasem mam ochotę na małą odskocznię od wpadania w pełnym pędzie w środek uciekającego stada i podgryzania zwierząt po nogach, żeby się rozproszyły, aby Maleństwom było łatwiej. Strasznie nie lubię dostawać z  kopyta w łeb albo po grzbiecie.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#354 2010-11-02 19:48:35

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Legowisko półgryfów.

  - Ty stara ?! -  Zdziwił się. Na pierwszy rzut oka, nie wydawała się stara. Ale kto wie, jakie jeszcze inne umiejętności posiadają polimorfy. Z drugiej strony miała dość rosłe dzieci. Nie znał się na cyklu życia gryfów, więc nie potrafił przybliżyć ich wieku. Jednak były duże, a no i sama albinoska, zachowywała się jakby była już porządnie potraktowana przez życie. Nie chciał dociekać, być może wyszłyby jeszcze inne rzeczy na jaw. Co do polowań, wampir zamyślił się wsłuchując w słowa Ekeny.  - Zatem obejdzie się bez polowań. - 


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#355 2010-11-02 20:20:25

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Ano stara jestem, stara... już... ze dwadzieścia dwa lata mam na karku. - Albinoska mruknęła, rozciągając na siłę nogi do szpagatu. Całe to przeciąganie mogło doprowadzić do wniosków, że dziewczyna kiedyś była w znacznie lepszej formie, ale zaniedbała ćwiczenia. - Dwie dyszki, jedna śmierć i niezliczona liczba okaleczeń oraz oparzeń.
Polimorfka gwizdnęła cicho, an co Wires zareagował momentalnym zerwaniem się z miejsca i stanięciem za jej plecami. Półgryf oparł przednie łapy na jej ramionach i bez ostrzeżenia docisnął ją do ziemi, po czym bezczelnie podniósł do pozycji kucającej, machając przy tym powoli skrzydłami, dla utrzymania równowagi. Ekena została już w takiej pozycji, podparła się tylko jedną ręką o ziemię, a drugą zaczęła rozmasowywać kolana i niższe partie ud.
- Tak, myślę, że wspólne polowania sobie darujemy... chyba, że przeszedłbyś pozytywnie test prób dokonania morderstwa na mojej skromnej osobie.


You can danc