Ekena - 2008-03-17 10:57:25

Jak wiadomo, każde dziecko rośnie. Niektóre wyrastają na całkiem sporawe bestyjki. Trzymanie takich w budynkach staje sie niewygodne i niebezpieczne. Zarówno dla niech, jak i dla rodziców. Nawet dłuższe zmuszanie malców do przebywania w pobliżu miast jest ryzykowne. Dlatego więc pewna albinoska o zdolnościach polimorficznych znalazła i oczyściła sporą jaskinię.

W górę rzeki od mostu szła spokojnie niewielka "procesja". Za białą klaczą z solidnie wypchanymi jukami podążało sześć półgryfów również niosących na grzbietach ładunki. Przy trzecim dopływie rzeczki skręciły i zaczęły podążać za strumieniem. Kawałek dalej znajdowała się całkiem spora skała. Krzaki zasłaniały sporą jej część. Między innymi wejście do znajdującej sie w środku jaskini. Był to raczej mały kompleks jaskiń. Pierwsza, a zarazem największa część, była wystarczająco duża, by sześć półgryfów miało w niej swobodę ruchu. Na przeciwko wejścia Znajdowały się dwie mniejsze groty. Ich podłogę wyścielały skóry zwierząt i jakimś cudem zdobyte siano. Były one idealnych rozmiarów dla trzech a nawet czterech leżących bestii. Gdyby po wejściu do pierwszej jaskini ktoś spojrzał w prawo, może dostrzegłby ukrytą w cieniu naturalna nawę. Nie była ona duża. Przypominała raczej długą półkę ukrytą w zagłębieniu w skale. Leżały tam dwie skóry. Półka była szerokości jakiegoś metra i dwukrotne dłuższa.

Polimorfka po rozłożeniu przyniesionych skór i siana, sprawdziła jeszcze raz, czy polanka przed grotą jest wystarczająca, by jej maleństwa mogły spokojnie stratować z niej i lądować. Mimo, że robiła to kilkakrotnie wcześniej, sprobowała nieco wody ze źródełka znikającego w lesie. Woda na pewno byłą zdatna do picia. Polimorfka była pewna, że półgryfy będą czuły sie tu dobrze. W te części lasu nie zapuszczali sie też ludzie. Raczej nie stanowiliby zagrożenia dla jej dzieci, ale mogłyby przecież w zabawie zapomnieć, że z ludźmi trzeba sie bawić ostrożniej, bo są znacznie delikatniejsi. W przyszłości zapewne do sześciu bestii dołączy Lilith, ich młodsza "siostra". Byłą gryfem czystej krwi, wiec jeszcze bardziej będzie potrzebować przestrzeni, niż reszta jej rodzeństwa. Polimorfka zamierzała spędzić kilka dni z dziećmi, by upewnić się, że niczego im nie zabraknie. I obiecała sobie spędzać tu możliwie dużo czasu.

BetónovĂŠ Ĺžumpy RajeckĂŠ Teplice przegrywanie kaset vhs warszawa Przedsiębiorstwo Mardor w Oławie wykonuje Szamba betonowe Wągrowiec mapa fotowoltaiki