Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Jak już to ja nie chleję, tylko kulturalnie spożywam! - wydarł sięza odlatującym aniołem - Ale co mi tam, trza się brać - pogładził lekko topór i podszedł do pierwszego drzewa - Przydadzą się coponiektóre na meble, albo na inne urzytki. Może na strzały się coś znajdzie... - mówił do siebie podczas gdy jego toporzysko raz po raz zatapiało się głęboko w pień. Po chwili donośny trzask przeszył powietrze i tuż obok chatki spadło drzewo, gałęziami łapiąc kawałek dachu i nieco ściany - Ups... No nic, następnym razem się nie pomyslę - powiedział spokojnie i zabrał sięspowrotem za pracę.
Offline
Mangel wrucił dokładnie w momęcie kiedy ostatnie z drzew padło dokońca dewastując mały domek.
- Nic nie szkodzi Grogo- powiedział wesoło- I tak trzebaby go było zburzyć, tu masz plany- wyjął za pazuchy trzy pergaminy- Postępuj według nich a zbudujesz szkielet szklarni, ale pamiętaj... urzywaj tylko dębowych i kasztanowych listewek bo inaczej cała praca pójdzie na marne.
Offline
- Nie trzeba mi dwa razy powtarzać, ale muszę odpocząć. Zmęczyło mnie to machanie, w dodatku było nieco nudne, ale nic nie piłem. Terz się połoze na chwile gdzieśw trawie i zdrzemnęsię na jakieś... pięć godzin. - powiedział i poszedł gdzieśw cień.
Offline
- No to jak krasnoludzie? Wypoczełeś już?- zapytał dużo później budząc tym Groga- Wyślij wiadomość do Wizarda, niech skombinuje nam szyby, dużo szyb... I jakieś półki metalowe ze stojakami na rośliny...
Offline
(Wydaje mi się, że tamte posty są "nieco" nieaktualne... Więc jak pewnie zauwazyłaś Groga już nie ma, a Post Mangela jest także po trminie.)
Jaroo spojrzał na nowoprzybyłą ze zdziwieniem. Mangel zapewniał, że jeszcze nie będzie klientów... A jednak.
- Czegoś potrzebujesz, Silver? - zapytał uprzejmie troszcząc sięo zioła, które jak narazie przesadził z lasu i okolicznych łąk. - Czy może przyszłaś w sprawie pracy? Bo jeśli tak to musisz zgłosić siędo Mangela. On przydziela etaty - rzekł.
Offline
Piekielnica
-Zauważyłam ze przyda wam sie pomoc. Co tutaj sie hoduje?
Offline
- Narazie mam zioła które znalazłem i przesadziłem z okolicy. Ale Mangel zapewniał, żę trafią tu rozmaitości. Poczekamy zobaczymy. Jednak myślę, że dla Ciebie znajdzie się lepsza praca. Dla mnie ta jest idealna. - wciągnął głęboko powietrze nosem - Czym się zajmowałaś nim przybyłaśdo Zakonu?
Offline
Piekielnica
Zamyśliła się- magią, zabijaniem..byłam łowcą głów, najemniczką i nadwornym magiem...Na ziołach sie znam..musiałam. Nieraz byłam ranna i musiałam szybko sie uzdrowić...
Offline
Mroczna Anielica cicho podeszla do druida i Silver. Omiotla spojrzeniem okolice wciagnela gleboko swieze powietrze.
-Witajcie. Chcialam tylko spytac, czy bedziesz mial tu smocza koniczyne, bo zupelnie nie wiem, gdzie ja znalezc.
Offline
Sporo się zmieniło od kiedy Jaroo zaczął urzędować w chatce Yoda. Oczywiście musiał ją naprawić, po demolce niejakiego krasnoluda Groga. Wzdychał ciężko gdy patrzył na zniszkony przybytek. Przecież był tak piękny. Ulokowany niecałe 50 stóp od lasu, mały domek z prześwitami w ścianach, dziurawym dachem, bez komina i ze skrzypiącymi drzwiczkami...
Druid z ramienia Zakonu zaczłą tu pracę. Zaczęlo się oczywiście od sprzątania i remontu. Umiejętności budownicze młodzieńca sięgały jedynie do postawienia budy z tego co było i umoceniania jej nieco gałęziami jakie znalazł w lesie. Generalnie był to tylko schowek na narzędzia i zebrane zioła, takoż nie było tu teraz zbyt wiele. Jedynie drewniane grabki, kilka krótkich noży, niewielka motyka i kilka innych, mało istotnych sprzętów.
Obok chatynki znajdowała się ziemia pod uprawę. Aczkolwiek nie wyglądało to jak przeorane pole, lub skopany ogród. Był zielony, orośnięty naturalną trawą, z której w systematycznych odstępach wybijały się niewielkie krzaczki. Było ich wiele, jednak większość to często spotykane zioła z lasów, łąk i okoloic.
Jaroo dużo tu pracował. Dużo, gdyż kto by tu nie przyszedł widział go pogrążonego w pracy: przycinał trawę wokół roślin, torszczył się o nie... Z rzadka przechadzał sie po lesie i zbierał wilcze jagody, poziomki, maliny, jerzyny i wiele innych owoców. Czasem znajdywał również odłamane podczas walki, poroże jelenia, wbite w drzewo pazury niedźwiedzia i dzicze kły. Wszystko skrzętnie odkładał do chatynki, na specjalną półkę.
- W czym mogę pomóc? - zapytał uprzejmie gdy Cię dojrzał. Wytarł ręce w jakąś ścierkę i czekał na Twoją odpowiedź.
Offline
- Smocza kończyna, powiadasz? - powiedział i zmierzył Areto wzrokiem gładząc się po brodzie, na której pojawił się nikły zarost. - Muszę Cięzasmucić, gdyż nie posiadam tego zioła. Zapracowany jestem teraz, gdyż dopiero zacząłem, więc nie mogę się po nie udać. Jednakowoż dam Ci rysunek jak to zioło wygląda. Możesz się zdziwić, gdyż gdy rośnie wygląda zupełnie inaczej, aniżeli gotowe do spożycia. Jednak dokładnie nie wiem, gdzie się ono znajduje. Oczywiście w Gaju Caneg znalazłbyś go na kopy, jednak wydaje mi się, że miejscowi Cię tam nie przyjmąz otwartymi rękami... Tak więc musiałbyś wyruszyć w smocze góry. Tam, z tego co mi wiadomo, znajduje się Stary Cech Łowców. Możesz u nich spytać, gdzie zioła szukać lub zaryzykować i zagłębić siew jedną ze smoczyć dolin czy urwisk... Więc mogę Ci życzyć tylko powodzenia - skończył z nieco naciąganym uśmiechem i podał Mrocznemu kawałek zżółkniałej kartki z rysunkiem wykonanym brązowym grafitem. Przedstawaił on kwiatostan niskiej rośliny o czterech liściach kształtu półksiężyca przymocowanych do łodygi cienką witką. Sam kwiat przypominał nieco lilię.
- Powodzenia - dodał głośniej wyrywając spojrzenie Arto z kartki...
Ostatnio edytowany przez Jaroo (2007-06-23 08:42:33)
Offline
Piekielnica
-No to jak z tą pracą?-Drowka obserwowała całą sytuację z zaciekawieniem, ale troszkę sie już niecierpliwiła....
Offline
- W sumie mógłbym... Współpracować. Jednakowoż nie posiadam wielu ziół. Mam to czym Natura obdażyła, aczkolwiek z moją pomocą rośliny rosną prężniej i wyrastają większe. - Uśmiechnął się nieco z dumą - Tak więc czego byś potrzebował? Stałych dostaw przygotowanych ziół? Znam ja Ci kilka receptur na praktyczne mikstury, więc orientuję się, czego byś potrzebował. Jednak jak Cię znam, tak będziesz coś kombinował - zmierzył klienta wzrokiem mróżąc oczy - Więc musisz dać mi wykaz ziółek jakich będziesz potrzebował. (polecam "Podstawy" na Piętrze trzecim).
Jaroo usiadł i czekał na Anioła, który pisnął tylko "zaraz będę" i pofrunął w stronę Wieży.
Ostatnio edytowany przez Jaroo (2007-06-23 23:20:16)
Offline
- Ej, druid - zaczęła dość nieprzyjemnie. Zresztą, jej mina też była nieprzyjemna. - Nie znam się na ziołach, bo gó.. - ucięła. - bo nic mnie one nie obchodzą, ale może znasz jakieś zielsko na rany? Głębokie rany zadane zatrutym ostrzem. Wparwdzie uleczono mi ją niby, ale wciąż czuję ból...nie, nie...czasem nawet tracę czucie - dobierała słowa. - Poradzisz coś na to?
Offline
- To nie takie proste, Light. Myślałam, że Jaroo będzie w stanie zdiagnozować, co mi dolega i określić, czym byłą ta trucizna...
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |