Zakon Światła Ostoja Fantazji

Imię: Amaranthica
Rasa: Żywy wampir
Profesja do której pretenduję: Bard
Totem: Wąż
Wiek: 21 lat
Charakter: Pedantyczny

Umiejętności: Czytanie i pisanie, salonowe zachowanie
Cel: Pewnego rodzaju azyl
Ekwipunek:
  * Noże,
  * Pióro, atrament i pergamin,
  * Wyciąg z gryfiej jemioły zmieszany z korzeniami końskiej stokrotki

Historia: Amara, bo tak z początku miała na imię, urodziła się i wychowywała w bogatej, szlacheckiej rodzinie, będąc starszą z dwóch córek. Od najmłodszych lat wpajano jej do głowy savoir vivre, zasady dobrego smaku i należną młodej szlachciance retorykę nie szczędząc przy tym środków ku temu. Dbano o każdy najmniejszy szczegół by mała Amara wyrosła na prawdziwą damę, dlatego też nawet lekcje gry na skrzypcach, tańca czy nawet kaligrafii nie przeszły jej koło nosa. Wszystko jednak ma swoją cenę, co też i tutaj miało miejsce - brak jakiegokolwiek kontaktu z innymi dziećmi sprawił, że dziewczynka stała się w pewnym sensie egoistyczna, powściągliwa i nieufna, szczególnie w nowym otoczeniu. Mając 15 lat przeżyła swój pierwszy, ogromny szok - w niewyjaśnionych okolicznościach zginął jej ojciec, co dla "córeczki tatusia" było wielce bolesnym przeżyciem. Po tym wydarzeniu rodzina poczęła upadać, tak materialnie jak i w statusie, wkrótce degradując się do ubogiej szlachty. W dwa lata po śmierci rodzica dziewczyna popadała w coraz większy nałóg alkoholowy, roztrwaniając przy tym ostatnie pieniądze po ojcu w najdroższej karczmie w mieście. Pewien zimny wieczór w lokalu, z początku nie zapowiadający nic nowego, na zawsze odmienił jej życie... Zostając zaatakowaną przez oprycha, który korzystając z okazji postanowił ograbić zataczającą się szlachciankę z ostatnich monet, w czasie przewrócenia przez niego i uderzenia głową o twardą, wyłożoną kamieniem ziemię straciła przytomność. Ocknąwszy się kilka godzin później w dziwnym, dość ciasnym i ciemnym pokoju, poznała Sylvianne - młodą acz doświadczoną nożowniczkę, której zawdzięczała m.in. pełną sakiewkę. Dzięki dosyć bliskiej znajomości oboje dziewcząt zyskało, Sylvianne w zamian za naukę czytania i pisania odwdzięczyła się Amarze wyczerpującymi wieczorami... i treningami z nożami i kastetami. Sylvianne wzbudziła w młodej dziewczynie chęć głębszego poznania świata, z czasem poczęła cicho planować wspólną awanturniczą eskapadę. Nie doszło do tego jednak, ponieważ nożowniczka została zamordowana w potyczce z innym, wrogim i równie wprawnym w boju wojownikiem. Wampirzyca po raz drugi straciła kogoś, kto był w tym etapie życia dla niej niewątpliwie najważniejszy. Pogrążona w wielkim bólu i żałobie, znów z charakterystyczną, nic nie mówiącą i zimną pokerową miną zdecydowała się na radykalny krok - chcąc odciąć się od przeszłości, postanowiła wyjechać, porzucić dotychczasowy żywot, nieoficjalnie zmieniając również imię na Amaranthica.

Wygląd: Niewysoka, koło 165cm, może nawet trochę mniej, szczupła, urodziwa dziewczyna o pięknym głosie i kruczoczarnych, długich włosach. Jej zielone oczy potrafią "zaczarować", a płynne i pełne gracji ruchy hipnotyzują zwykłego plebejusza. Ubrana w drogą, aczkolwiek skąpą, typowo damską skórzaną bluzę, podwójnie przewiązaną w pasie ozdobnym paskiem przy którym spoczywają w pochwach dwa długie i ostre jak brzytwa noże. Do ćwiekowanych butów przywiązanych ma kilka flakoników z trucizną, na ramiona zaś narzucony czarny, długi do pół łydki płaszcz, spięty na dekoldzie zdobioną broszą. No, i prawie zawsze ten sam, nic nie zdradzający wyraz twarzy. Jeśli jednak masz czym zapłacić, jest zdolna do pokazu swych umiejętności artystycznych przy akompaniamencie zwalającego z nóg uśmiechu.

Szerszy opis charakteru: Powściągliwa, zdolna jednak do okazania przyjaznych uczuć bliskiej osobie. Częściowa egoistka i materialistka z racji przeszłości, to pierwsze stara się czasami zwalczać z różnym skutkiem. Wady nadrabia nienagannym wychowaniem i pedantycznością. Z całą pewnością widać tu też czasem nutkę wyrafinowania.