Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#1 2009-10-21 18:26:33

 Arghez

Bogowie są niczym

status arghez@aqq.eu
12005268
Call me!
Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 1256
Punktów :   
Rasa: Upadły Anioł
Praca: Grabarz
Zwierze: Blador, Save

Hol

Po wejściu głównymi wrotami do świątyni znajdziemy się właśnie w holu. Ostry zapach kadzidła jaki uderza w nozdrza w tym miejscu oraz niesamowita światłość, mają przypominać że zaraz wejdziemy do świętego miejsca. Zawsze kręcą się tu akolici doglądając skarbon czy ornamentów ostatecznie roznosząc wonny dym kadzidła. Dawniej w holu tylko mogli zatrzymać się niewierzący. Współcześnie prawo to zniesiono. Powodem było otwarcie się na innych. W holu też, można przystąpić do różnych sakramentów. Tu można między innymi się wyspowiadać. W ostateczności tu można także ochrzcić dziecko. Z holu do Świątyni prowadzą potężne zdobione wrota. Ich rozmiar ma oznaczać wielkość łaski jakiej dostąpią wierni i wytrwali. Cóż... Nie ukrywajmy że świątynia lubi zasypywać różnymi symbolami.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=34
(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Boku wa bakemono, datteie kedamono!

Offline

 

#2 2009-11-01 20:16:42

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Hol

Anioł wszedł ubrany w albę, z przewieszonymi wstęgami pokutnymi.
Podszedł do konfesjonału i otworzył drzwiczki. Zaraz też usadowił się w niewygodnym fotelu i zamknął je.
Wyciągnął jakąś książkę i zaczął ją wertować. Musiał coś robić.
Sam fakt że czekał na kogoś... Nie byle kogo, bo na Arcykapłana Avarone'a.
Zazwyczaj w konfesjonałach były nudy. A sam fakt słuchania czyichś win był nużący i nie miły.
Ale nie zamierzał nic z tym robić. Co ma być to będzie... Jeśli zechce to zmienić to to zmieni. Teraz czekał. Czekał i wiercił się niespokojnie w fotelu. Stary był i jego dawna "miękkość" minęła.
Teraz był twardy jak skała, brzydki jak trol... I nie wygodny jak buddyjski sen.
Cóż... Się wybrało taką ścieżkę to się ma...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#3 2009-11-01 20:22:09

 Arghez

Bogowie są niczym

status arghez@aqq.eu
12005268
Call me!
Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 1256
Punktów :   
Rasa: Upadły Anioł
Praca: Grabarz
Zwierze: Blador, Save

Re: Hol

Nagle wrota wejściowe się lekko uchyliły. Hol zaczynała zapełniać mroczna aura. Zła, a zarazem przyjazna dla niektórych. Ciemna, ale jednak można było w niej dojrzeć światło. Istniejąca tutaj, a jednak taka boska. Nagle drzwi skrzypnęły głośniej wpuszczając ostatnie promienie słońca do środka. Postać w brązowym płaszczy i dziwnej "zbroi" weszła do środka zamykając za sobą wrota. To był Arghez. Dość szybkim krokiem, nawet nie starając się panować do końca nad aurą przybliżył się do konfesjonału. Nie wiedział do końca dlaczego został wezwany, ale czuł że zaraz się do wie. Nie widział Anioła, jednak czuł jego obecność. Zwróciwszy się w jego stronę rzucił po cichu "Witam"...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=34
(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Boku wa bakemono, datteie kedamono!

Offline

 

#4 2009-11-02 16:05:05

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Hol

Spojrzał przez kratki konfesjonału. Zobaczył go. Westchnął.
Spojrzał jeszcze przez moment w książkę i zaraz szepnął.
-Widziałem, słyszałem i świadom byłem twoich próśb... Zresztą... Oni przewidzieli twoje zamiary.
Po tych słowach zamilkł na moment, by nekromanta mógł pomyśleć o czym mówi. Uświadomić to sobie. Powinien się domyślić że chodzi mu o usunięcie Boskiego Interwału. Powinien.
-Nie po to cię tu wezwałem. Oficjalnie nie jesteś kapłanem. Monarchia Świątynna strasznie się z tego powodu irytuje... Sam rozumiesz że muszę prosić cię o dokonanie rytuału oddania. Musisz mieć też świadomość że ograniczy to twoje horyzonty magiczne.Dopiero wtedy będę mógł udzielić ci święceń upoważniających do pełnienia twojej obecnej funkcji...
Znów zamilkł. Znów musiał dać czas na przemyślenie. Na przetrawienie tego co powiedział. Mieli czas... Wieczność.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#5 2009-11-02 16:26:59

 Arghez

Bogowie są niczym

status arghez@aqq.eu
12005268
Call me!
Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 1256
Punktów :   
Rasa: Upadły Anioł
Praca: Grabarz
Zwierze: Blador, Save

Re: Hol

- Cóż...
Zamilkł na chwilę. Wiedział już, którą decyzję podjąć, jednak chciał jakoś lepiej ująć to w słowa. Przeniósł ciężar ciała na prawą nogę, jak to ostatnio miał w zwyczaju. Rozluźnił ręce i zaczął mówić:
- Rozumiem, że to was irytuje... Rozumiem też, że to jest jedyne wyjście bym zachował owy tytuł... Jak również rozumiem że to Ty zrozumiesz moją decyzję. Chyba wiesz już co odpowiem... Jak to ująłeś... Oni to przewidzieli!
Zamilkł na chwilę by wziąć głębszy oddech i mówił dalej
- Jednak sądzę iż na razie tak pozostanie jak było. Musicie i tak znaleźć kogoś na me formalne miejsce... Nie mogę przyjąć święceń. Są to zbyt duże ograniczenia... Rozumiesz i przewidziałeś to, prawda?


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=34
(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Boku wa bakemono, datteie kedamono!

Offline

 

#6 2009-11-02 16:37:38

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Hol

Anioł westchnął i spojrzał znów w kratki.
-Nie ujmuj tego w ten sposób. Kapłan musi się czegoś wyrzec. Mi osobiście nie było łatwo. No i ja mam celibat.
Po tych słowach spojrzał przed siebie, w czerń drewnianych drzwi.
Schował twarz w dłoniach i szepnął.
-Wybacz... Ale nie mogę pozwolić ci wykonywać twojej funkcji. Muszę odebrać ci tytuł.- urwał na moment, zaraz jednak ciągnął dalej- Monarchowie... Zam wiesz jacy są. Ale tym razem mają racje. Przykro mi.
Po tych słowach pomodlił się chwilę i wstał. Otwarł drzwi i wyszedł. Skierował się do Swej wieży. Musiał pomyśleć. Pomodlić się.
Musiał otrzymać odpowiedź.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#7 2009-11-02 21:37:13

 Arghez

Bogowie są niczym

status arghez@aqq.eu
12005268
Call me!
Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 1256
Punktów :   
Rasa: Upadły Anioł
Praca: Grabarz
Zwierze: Blador, Save

Re: Hol

- Wielką stratą to nie jest... W końcu to jestem dla Nich tutaj, a nie po to by pokazywać że jestem dla Nich... Poświęcenie.. He...
Stał i czekał aż Anioł wyjdzie. Zaraz po tym zarzucił lekko szatą kierując się w stronę wyjścia. Po chichu mamrotał jakieś dziwne rzeczy, jednak czasem można było usłyszeć jakieś sensowne zdanie jak np. "Ale coś bym zjadł" lub "Chyba w brzuchu mi burczy...".


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=34
(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Boku wa bakemono, datteie kedamono!

Offline

 

#8 2010-02-17 23:20:47

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Hol

Zdobienia z wielkich wrót prowadzących do holu zniknęły. Pozostały tylko niewyraźne kontury. Wierni budzili się właśnie na kamiennej posadzce. Spoglądali na siebie zdezorientowani. Zorientowali się, że nie mają przy sobie absolutnie nic. Ktos ich okradł! Stało się jasne, że wydarzyło się tu coś dziwnego. W powietrzu wisiał niewyraźny zapach dawno wypalonych kadzideł.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#9 2010-04-07 18:41:09

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Hol

Anioł dawno nie spowiadał. Wiedział że kapłani nie wyrabiają się ze spowiedzią. Dziś jednak nie było nikogo.
Wszedł do konfesjonału ubrany w albę i czarne wstęgi.
Zasiadł w tym przeklętym nie wygodnym fotelu i zamknął drzwi zasłaniające jego postać.
Anioł westchnął. Miał odprawić wieczorną ofiarę, odprawi... Teraz jednak po spowiada.
Wyciągnął starym zwyczajem jakąś książkę i otworzył na losowej stronie. Traf chciał ze trafił na Święte Pisma których lekturą zawsze się zachwycał.
Czytał urywki tych mądrych ksiąg czując słodki zapach kadzideł. Uwielbiał go. Był z nim niemal zżyty.
Słyszał jak jakiś akolita roznosi wonnoś po holu i znika w jednym z bocznych korytarzy. Ci młodzi...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#10 2010-04-07 22:36:33

 Aranel

Mieszkaniec stolicy

status sarninka2@aqq.eu
Zarejestrowany: 2010-03-04
Posty: 780
Punktów :   
Rasa: Elf
Profesja: Zielarka
Praca: Sklep Zielarski, Szpital
Totem: Dzik

Re: Hol

Hol prezentował sie o wiele lepiej. To dobrze, znaczy, że ktoś czuwa. Rozejrzała się. Nie widziała nikogo. Wtedy dostrzegła konfesjonał. Moze tak się ktoś przed nią skrył?
Podeszła, ale jakoś głupio jej było otworzyć drzwiczki do kapłana. I co powie: "a kuku"?
Tak więc uklękneła zupełnie jakby przyszła się wyspowiadać.
-Hym.. witam.. -zupełnie zapomniała jak się należy powitać.- Ja w sprawie.. to znaczy... gdzie znajdę Arcykapłana?


Nai raná siluva tielyanna, istar...
Skup i sprzedaż ziół po najkorzystniejszych cenach: Sklep Zielarski
Potrzebujesz pomocy medycznej? Zajrzyj tutaj: Szpital

Offline

 

#11 2010-04-07 22:42:43

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego