Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Z pamiętnika pewnego podróżnego kronikarza.
"O poznaniu demonów"
Tekst zaczyna się pokażną plamą i kawałkiem naderwanej strony. Dalej jednak wszystko jest wyraźne i czytelne.
... Uri zaczął opowiadać:
- Kiedyś, kiedyś, bardzo dawno temu słyszałem o pewnych plugawcach. Tak straszliwych, że jeszcze nikt im nie nadał nazwy, bo kto je widział, umierał. Rozszarpywały one swe ofiary w straszliwy sposób, nie zostawiając nawet pustych szmat, ani świecidełek żadnych, bo te do gniazd swoich zabierały. A domy ich w drzewach się znajdowały. Bo otóż jeśli taka grupa tychrze demonów obrała sobie jakiegoś rosłego dęba na dom, to nie zostawało zeń nic prucz pnia. Koronę zamieniały śluzem jakowymś w wielką kulę z jednym tylko wyjściem tak wąskim, że jeden plugawiec z trudem się przezeń przeciskał. W takim gnieździe to dopiero było skarbów: złota, srebra... Wszystkiego, co to ludzie ze sobą do dziczy noszą. Gdzieś słyszałem, nazwę 'plugawe króki', bo że niby się od króków wywodzą z demonami skrzyrzowanymi. Dokładnie nie pamiętam. Co do wyglądu to trudno cośdokładniejszego powidzieć, bo jak już mówiłem, nikt im się dobrze przyjrzeć nie dążył. Był jednak jeden taki, że co to nie on, i opowiadał nieraz jak to z pomiotami piekieł walczył. Że te krukawce ogony mają niczym ważki, skrzydła błoniaste, barwy błota, i oczy krwiożercze, niczym wilki wściekłe. Trudno w to uwiezyć, ale że to stór z piekła dorem jest, to i może prawdą być, że tak wygląda. Z opowieści tego właśnie 'bohatera' dzielnego zasłyszałem, że zabił on tuzin tych stworzeń i do gniazda dorwał się. Mówio, że mieczem wielgachnym trudno śluzową ściane rozpruć jest. Moż prawda li to je, ni wiem. No ale mówiąc dalej, powiadają, że skarby ogromne tam znalazł. Od zbroi czarnych i eleganckich, przez konclerze możnowładców, aż do końskich uzd ozdobnych. Ale otem słoch po nim zaginął, więc trudno wiarygodność ocenić. Jak to on się... Ri... Ro... Rihwin czy jakoś tak się zwał. Tyle wiem. Potem jeszcze pogłoski słyszałem, że te krókawce wioski zaczynająatakować nocą, krowy pożerając i świnie, no i dzieci porywając. A to to już pewnie prawda jest, bo był czas, że się w wioskach takie rzeczy działy. Ale czy to te plugastwa winą tego były to wam nie powiem...
Nim jednak Uri opowieść swą dokończył, spojrzał po zebranych. Wszyscy, poza mną, notującym oczywiście, spali smacznie w koce zawinięcie. Uri zdenerwował się i położył się spać...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z zaciekawieniem przewracasz stronicę, aby dalej zgłębiać wiedzę anonimowego kronikarza...
O poznaniu demonów - Rakiniszu
Był czas, że podróżowałem z pewnym łowcą demonów. Opowiadał mi on wiele historii. Może to twory jego wyobraźni, może twory piekielnych otchłani. Słowa jego zapisać postanowiłem, dla potomności...
Jak ci wiadomo, bądź też nie wiadomo, demony są wszędzie. Szczgólnie tam gdzie ogień i zgliszcza. Pojawiają się i znikają, rżąc przy tym i parskając śmiechem. Nie mówię tu o wyższych demonach, bo to historia już inna. Więc te małe diabły z wyglądu nie przypominając nic. Tak różne są ich formy, że trudno je opisać. Przeważni mają jednak pomarańczową skórę, jak niebo przed zachodem słońca, i czasem czarne włosy. Wysokie są jak mi do pasa, czasem mniejsze. A skaczą cholery szybko i prawie cały czas, powtarzając jakieś bezsensowne słowa, brzmiące jak śmiechy. Zdaniem moim, skromnym, to są rytuały na cześć większych diabłów, coby się im podlizać i w otchłaniach piekielnych miejsce dobre sobie zagrzać. A nie wiecznie po ziemi chodzić i nękać ludzi. Te, jak je nazwałeś, Rakiniszu to właśnie takie małe szatany. Często z nożami wilkimi chodzą, zagiętymi jak południowe miecze, a z ostrzami szczerbionymi coby większy ból dawały, przy rozszarpywaniu bebechów. Ale nie tak łatwo je upolowac, oj nie. Niebezpieczństwo to one na milę pod wiatr czują i chowają się dokładnie, alibo pod ziemię wchodzą i do piekieł wracają... Choć... Nie wszystkie demony z otchłani gorących pochodzą. W snsie, że tam żyją. Są takie, które tylko tam sworzon zostały, i na ziemi mieszkają, wśród nas. Większość z nich, ze strachu zamieszkuje ludzkie umysły, sprowadzając na ich właścicieli szaleństwo. Bardzo niewiele z nich potrafi żyć w swoim normalny, zdeformowanym ciele. Żyją w ukryciu, na górskich graniach, w lśnych ostępach, nawt w miejskich kanałach. Nie wiem jak zyją, ale widziałem kiedyś, właśni w kanałach, jednego takiego demona-wygnańca. Przypominał Rakiniszu, ale rozrósł się bardzij i na skoczności stracił. Włosy miał długie i bródkę czarną, laskę jakową, ze sztandarek piekielnym dzierżył, ale nóż także u boku miał. Kręcił się w kółko i czary jakoweś piekielne odprawiał, niczym szaman jakiś...
Opowiść kończy się w tym momencie. Na dole znajdujesz przypisek małymi literami:
"Mój towarzysz urwał opowieść i pogrążył się we własnych myślach. Nie udało mi się wydobyć z niego więcej informacji..."
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |