Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Piekielnica
Tymczasem do środka weszła drowka. Zgrabrnie odpieła swą pochwe i ułozyła na ladzie kładąc zaraz obok trzy grudki kosmicznej skały.
-Chciałabym, żeby mi pan wtopił ten księżycowy kamień w rękojeśc mego półtoraka. Jest ona z mithilu wiec moga byc lekkie trudności. jeden kamien ma byc z jednej strony, drugi z drigiej, a trzeci na szczycie rękojeści... Da sie zrobic?
Offline
- Postaram sie zrobić co w mojej mocy, ale podejrzewam, że bez specjalnie naznaczonego naczynia nic nie zdziałam. A w dodatku jestem za głupi(za niski Intelekt) , żeby znak ów nałozyć.
Offline
- Aaa, kowalu? - amazonka zawróciła. - Czy nie masz przypadkiem nieuformowanej bryły szkła? Pilnie poszukuję go w całym Zakonie, lecz nikt nie potrafi mi pomóc... - zrobiła zmartwioną minę.
Faktycznie bardzo zaleząło jej na tym surowcu, choć i tak wyrusza na granice Zakonu i nie będzie jej długi czas.
Offline
- Zechciej zaczekać - rzucil w jej stronę drow chwytając jednocześnie wiadro i wychodząc z kuźni. - Wybacz Silver, poczekasz chwilę ?? - zdążył rzucic jeszcze przez ramię zanim drzwi się zamknęły.
<Pobiegł w strone kopalni, cos chwile tam porobił i biegiem wrócił>
- Jeszcze moment drogie panie...- wydyszał odstawiając wiadro pełne piasku na ziemię i wchodząc do składziku po resztę surowców.
<Szybko wyszedł dźwigając kilka woreczków i spory tygiel. Odłożył wszystko na ziemię obok wiadra, a tygiel zawiesił na specjalnym uchwycie nad rozgrzanym jeszcze paleniskiem. Następnie wszystkie składniki łącznie z piaskiem wrzucił do tygla i rozpalił pod nim ogień.>
- Jaka duża ma byc ta bryła Nikoletto? A ty Silver znasz może kogoś kto zechciałby nałożyć symbol ?? Wtedy mógłbym ci pomóc...
Offline
Piekielnica
-Nalozyc symbol? ale jaki? runa? jesli tak to przydałby sie Zefie, moj ukochany...może on by mógł pomóc nam? mysle że jesli tylko odpowiednio go poproszę to pomoże nam. Ale mam pytanie..jak drow moze byc kowalem? w zyciu nie widziałam swego rodaka za kowala...
Spojrzała na niego z ciekawością i usmiechneła się uprzejmie
Offline
- Widać, że jesteś ze szlacheckiej rodziny, a nie to co ja - dawniej zwykły żołnierz. Gdybyś się kilka razy przespacerowała po slumsach zobaczyłabyś słabość drowów. Ale nie - wy jesteście ponad to, wy jesteście szlachcicami, wam wszystko wolno, ale to uwłaczałoby waszej godności. <Tutaj twarz wykrzywił mu grymas nienawiści> Wtedy poznałabyś co to znaczy walczyć o przetrwanie. Dowiedziałabyś się, że zdesperowany drow potrafi < tutaj głos nabrał szyderczego zabarwienia> zniżyć się do poziomu podras .......
<Odetchnął kilka razy>
- No dobrze, wracając do poprzedniego tematu - potrzebuję porcelanowego naczynia ze znakiem Hunei, resztę mam..... więc jeżeli uda ci się to załatwić spokojnie wypełnię twoje zamówienie.
Offline
- Moze być tańsze o ile zechcesz pozwolić na użycie tylko metalu ostrza. Inaczej będzie to kosztować około 10 dukatów plus 2 za naostrzenie. A więc jaka jest twoja decyzja ?
Offline
Piekielnica
Spojrzała na niego spokojnie z chłodnym opanowaniem.
- Jestem Hablein Faen'thablar z czwartego domu Menzoberanzzan. tak..nie przesłyszałeś się. oto moje prawdziwe imie, a to...dowód mej niewoli w podmroku...
Wyjeła z kieszeni płaszcza wisiorek z niewielkim symbolem w krztałcie klucza. były na nim wyryte symbole czwartego domu.
- Teraz... kiedy znasz moje prawdziwe imie i nazwisko pozostały mi dwie rzeczy. Albo cie zabic, albo ci zaufac. oczywiście łatwiej by było zrobic to pierwsze, ale nie po to ucioekłam z podziemii by dalej zabijac. Postanowiłam ci zaufac. Sadzę, że nikomu nie zdradzisz mej prawdziwej torsamości, bo skutki mogą byc...przerażajace.
Schowała symbol i zmieniła temat.
- Moj kochanek niedługo tu przybedzie...mam nadzieję że uda wam sie wtopic te magiczne kamienie w mój miecz...
Offline
Krzyk wiwerny zakłócił względny spokój w kuźni, zagłuszył wszelkie inne dźwięki. Podłoże zatrzęsło się intensywnie. Po chwili drzwi zamaszystym ruchem otworzył Zefir Nekromanta.
- Doprawdy, pomyślałbym, że kowal potrafi wykonać swoją pracę, a jednak potrzebuje, spośród wszystkich osób, maga!
Podał drowowi dłoń.
- Jestem Zefir, ukochany tej oto damy. - przedstawił się, jednak po chwili go olśniło. - Ach, ależ my nie jesteśmy sobie zupełnie nieznajomi. O ile pamiętam, byłeś przy rytuale przekształcania moich psich przyjaciół. Niestety, charty zostały w domu. W czym więc rzecz, kowalu?
Offline
Piekielnica
Tymczasem drowka posłała mu całusa w powietrzu.
- Zefir...potrzeba nam twej pomocy...chcę, zeby Fenrir wtobił mi trzy magiczne, ksiezycowe kamienie w rękojeśc...ale to mithil, a wiesz, ze cieżko jest to zrobic bez magii... tak ze twa pomoc jest bezwzgledna...
Offline
Smoczy Sędzia
Do środka wszedł Kraght'nar.
- Witam ponownie. Można prosić o podbicie tej obroży - tu odpiął z paska obrożę i położył ją na stole - małymi ozdobnymi ćwiekami? Niech będą srebrne.
Offline
- Poczekasz chwilkę szanowny smoku? - jakimś cudem wyrzucił z siebie oszołomiony drow. Odruchowo cofnął się w głąb kuźni, ale przypomniały mu sie zasady dobrego wychowania i szybko przywitał się z nowo przybyłymi.
- Cóż jeżeli Kraght'nar zechce zaczekać <rzucił wymienionemu proszące spojrzenie> przejde do sedna sprawy. Otóż Twa ukochana <zwrócił sie do Zefira> poprosiła mnie o wtopienie trzech odłamków księżycowej skały w rękojeść jej miecza półtoraręcznego (zresztą świetnie wykonanego). Lecz niestety dopiero rozkręcam interes i nie spodziewałem się od razu takich zamówień, co oznacza, że bez odpowiednio naznaczonego naczynia nie zdziałam absolutnie nic ... no, może zniszczę swoja narzędzia bezsensownie tłukąc w miecz (o rzucaniu w ściany nawet nie wspominam). Więc jeżeli będziesz tak uprzejmy i naznaczysz dla niej ten poje-mnik <wystękał szukając wśród różnych rupieci leżących pod tylną ścianą kuźni starego, ceramicznego dzbana> . No mam go.... Wracając do rozmowy, czy zechcesz naznaczyć go znakiem hunei ? Bardzo pomoże to Twej Pani i mnie (tak nawiasem mówiąc to skąd ja mam ten dzban?).
Jak zechcesz mogę zapłacić - więc jak ?
Offline
Piekielnica
- O nie! Jesli ktokolwiek tu bedzie płacił to bede ja. Nie jestem skąpą osobą i Zefir o tym wie, a ty kowalu zaoszczędź swe dukaty na dalszy rozwój kuźni i na naukę. Wtedy porozmawiamy.
Drowka wykonala w stronę kowala sygnał w jezyku migowym drowów " pamietaj o naszym sekrecie, bo więcej ci go nie będę przypominac" mówił on. Kiwneła głową porozumiewawczo w strone kowala i zaciekawiona spojrzała na dziekana.
-To jak? przyjmniesz ode mnie zapłatę czy jakies inne formy płatności?
Rozesmiała sie
Offline
- Myślę, że dogadamy się w tej sprawie. - obdarzył drowkę iście nekromanckim uśmiechem. - Daj mi to. - rzekł do Fenrira i, nie czekając odpowiedzi wziął do ręki naczynie.
Obejrzał je dokładnie i postawił na ziemi. Nie miał za bardzo, czym namalować znak... Rozwiązał problem szybko, upuszczając sobie odrobinę krwi. Nią właśnie ucznił na naczyniu wymagany znak hunei.
- Potrzeba kwasu. Tylko w nim można kształtować ten metal.
Offline
- Ufff, dzięki Ci Panie. Poczekajcie chwilkę ...
<z naczynia stojącego pod ścianą nalał do dzbana trochę kwasu i włożył do niego ostrze drowki. Przez moment się skupiał po czym kwas zaskwierczał i zabulgotał>
- Mogę poprosic o te kamienie?
Gdy otrzymał je już od elfki wyciągnął na chwilę ostrze z kwasu i włożył klejnoty do przygotowanych już gniazd. Następnie zanurzył rękojeść znowu w kwasie i zasklepił otwory tak, by kamienie już nigdy nie wypadły. Wyciągnął ostrze i odłożył je do wysuszenia, a potem odwrócił się do elfki.
- No, wreszcie wykonałem twoje zamówienie. Kiedy będziesz chciała możesz odebrać ostrze.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |