Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#46 2008-12-23 21:51:01

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

Albinoska gwizdnęła wysoko. - Ej, paskudy! Chodźcie sie przywitać! - Wszystkie półgryfy porzuciły zabawę swoim rodzeństwem oraz kolegami i podeszły powoli do człowieka. Większość węszyła z pewnej odległości, dwa podeszły nieco bliżej. Teraz mężczyzna mógł zauważyć, ze sześć bestii jest znacznie większych od reszty, kolejna szóstka jest także całkiem pokaźnych rozmiarów, ale w porównaniu z większymi kolegami wydają sie dość małe. Ostatnie, trzynaste zwierzę nie przypominało żadnego. Wyglądało, jakby ta właśnie bestyjka była gryfem czystej krwi.
- Nie powinny wpaść na cudowny pomysł zabawy nowym znajomym. Ta tutaj - Tu albinoska wskazała jednego z półgyrfów, które sie zbliżyły. - to Nuti, przewodzi stadku. Proponuję najpierw przywitać sie z nią, bo inaczej może czuć sie obrażona.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#47 2008-12-23 22:11:25

Gurlox

Gość

Re: Legowisko półgryfów.

- Cześć mała - Chąc pogłaskać Nuti po głowie, Wojownik skakał, jednak nie mógł jej dosięgnąć, westchnął. I zaczął ją głaskać po łapie, i rzekł - Heh... trochę przyduża jesteś - powiedział wesoło wojownik, i zaczął głaskać drugą ręką, inne zwierzęcie które było takiego wzrostu, że akurat pasowało do wzrostu wojownika, dlatego, luźno opuścił drugą rękę, i zaczął głaskać. Po chwili witania się ze wszystkimi, usiadł, i westchnął ze spokojem.

 

#48 2008-12-23 22:17:04

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Widzisz? Moje dzieci wcale nie są takie groźne jakby sie wydawały. - Oznajmiła albinoska z uśmiechem i zaczęła wyczesywać zgrzebłem sierść jednego z pólgryfów. Niezbyt wysoki, ale potężnie zbudowany samiec był wyraźnie zainteresowany człowiekiem. Oglądał nieznajomego ze wszystkich stron i węszył uważnie.
- Wires! Tylko nie kombinuj za dużo, dobrze? - Ekena obejrzała się przez ramię na synka, po czym wróciła do swojego zajęcia. W tym czasie bestyjka zainteresowana mężczyzną położyła się na wyciągniecie ręki od niego, cały czas mu się przyglądając.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#49 2008-12-24 00:03:40

Gurlox

Gość

Re: Legowisko półgryfów.

Wojownik żegnając się ze wszystkimi zwierzętami, wychodzi z uśmiechem na twarzy. - Do jutra - rzekł z uśmiechem na twarzy.

 

#50 2009-01-09 21:26:13

Sivan

Mieszkaniec stolicy

Zarejestrowany: 2009-01-09
Posty: 20
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Złodziej
Praca: 50
Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
Zwierze: 0%

Re: Legowisko półgryfów.

Złodziej, jak to miał w zwyczaju, starał się poznac okolicę.
Na ramieniu siedział mu jeden z kruków..
- Cholera. I tak to jest.. - mruknął Sivan i westchnął - Nie... Nie zgubiłem się. Tylko nie to... - mamrotał do siebie, tymczasem jego ulubieniec, którego anioł ochrzcił imieniem Xsanam, skrzeknął głośno i wpatrywał się gdzieś.. w dal..? Po chwili Sivan też to zauważył. Jakieś stworzenia.
- Co..? Czy to nie jest przypadkiem do gryfa podobne..? - znów mruknął do siebie - eh.. chyba nie jest to takie ważne.. Teraz. - jak mnie zaatakuje, to chyba dobrze nie będzie..
Podrapał przestraszonego kruka po głowie i szedł dalej. Tym razem wolniej, jednak przejście obok stworzenia, ba kilku, nawet stworzeń, było nieuniknione. Po chwili, na czym sam się przyłapał, stwierdził, że stworzenia są całkiem ładne. Spodobały mu się.. Co nie znaczyło, że nie przestał ich się choc trochę bac.


Imię: Sivan
Przydomek: Jednoskrzydły
Rasa: Anioł
Profesja: złodziej
Charakter: Neutralny
Zalety: Szybki, zręczny...
Wady: Kleptoman, zawsze pakuje się w kłopoty..
Umiejętności: Rozbrajanie zamków, Dobry kontakt ze zwierzętami
Zwierze: Kruki - potrafi przyzwac nawet ich armię
Ekwipunek: Wyszczerbiony w kilku miejscach sztylet, kusza i trochę bełtów

Offline

 

#51 2009-01-09 23:02:40

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Legowisko półgryfów.

Zza zarośli wypadła na niego jakaś ciemnowłosa dziewczyna. Właściwie nie wyglądała na przestraszoną obeconością gryfopodobnych, ale zdziwiona obcym przybyszem. Milczała przez chwilę przypatrując się Sivan'owi (jeśli źle odmieniłam, prosze o poprawienie) do czasu, gdzy po prawej rozległ się głośny orli krzyk. Dzieci Ekeny wylazły na polowanie w Puszczy, niedobrze, bo oni znajdowali się na ich drodze.
- Witaj Towarzyszu. - Powiedziała odwracając wzrok, próbując dostrzec, w którą stronę udadzą się gryfy i półgryfy. - Złą dorgę wybrałeś, aktualnie. - Dodała, bez słowa wyjaśnienia skąd ona się tu wzięła i co właściwie robi. Gwizdnęła jedynie. Głośno i przeciągle. Wątpiła by dzieciaki zareagowały na obcy głos, ale istniała możliwość, że Ekena zorientuje się kto woła i odwoła bestyjki.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#52 2009-01-10 11:05:39

Sivan

Mieszkaniec stolicy

Zarejestrowany: 2009-01-09
Posty: 20
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Złodziej
Praca: 50
Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
Zwierze: 0%

Re: Legowisko półgryfów.

- Hę? - mruknął widząc wyłaniającą się nagle dziewczynę - Um, Witaj. Złą? Eh, takie miałem przeczucie.
- Zaraz. - oprzytomniał - Tak w ogóle, to kim ty jesteś? - znów zerknął w stronę bestyjek.


Imię: Sivan
Przydomek: Jednoskrzydły
Rasa: Anioł
Profesja: złodziej
Charakter: Neutralny
Zalety: Szybki, zręczny...
Wady: Kleptoman, zawsze pakuje się w kłopoty..
Umiejętności: Rozbrajanie zamków, Dobry kontakt ze zwierzętami
Zwierze: Kruki - potrafi przyzwac nawet ich armię
Ekwipunek: Wyszczerbiony w kilku miejscach sztylet, kusza i trochę bełtów

Offline

 

#53 2009-01-10 11:49:52

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Legowisko półgryfów.

Na dłuższą chwilę przestała zwracać uwagę na przybysza... Chociaż może to ona była tu przybyszem? A z resztą, jakie miało to teraz znaczenie. Starała się przewidzieć, co zadecyduje Nuti, przewodniczka stadka gryfopodobnych. Nuti, półgryfka, na którą trzeba było najbardziej uważać. Gwizdnęła raz jeszcze, bo w lesie nagle zapanowała niesamowita wręcz cisza, czyżby jednak bestyjki oddaliły się?
- Dobra. - Zaczęła cicho. - Nie mogę decydować co masz zrobić, ale radziłabym udać się ścieżką prosto, znaleźć tam Ekenę i poprosić, żeby zapanowała nad swoimi podopiecznymi. Przynajmniej jeśli nie chcesz skończyć jako ich zabawka. - Uśmiechnęła się lekko. Cóż, dzieciaki Ekeny z nią raz już sie bawiły. Czy raczej 'nią już się bawiły'. - To Ty jesteś tu obcy. - Dodała jeszcze raz, jednak bez cienia złośliwości. Prawdą było, że gryfopodobne z nią były już zaznajomione, a na nowych reagowały różnie. Potem odwróciła się nagle i odeszła kawałek szybkim krokiem. Zatrzymała się jednak w pół kroku, jakby nagle sobie o czymś przypomniała. Odwróciła się i machnęła ręką. - Ireth jestem! - Uśmiechneła się równocześnie znikając w cieniu drzew. Miała jedynie nadzieję, że nie trafi na jednego półgryfa, jednego, który jakoś strasznie za nią przepadał.
Cóż, nadzieja matką głupich...

Ostatnio edytowany przez Ireth (2009-01-10 11:57:17)


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#54 2009-01-10 12:03:51

Sivan

Mieszkaniec stolicy

Zarejestrowany: 2009-01-09
Posty: 20
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Złodziej
Praca: 50
Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
Zwierze: 0%

Re: Legowisko półgryfów.

Mi... - zaczął coś mówic, ale ciemnowłosej już nie było - Ireth.. - mruknął, jednak zaraz oprzytomniał.
- Ona mówiła coś o... jakiejś Ekenie. - mruknął do siebie - Tylko kim w ogóle ta Ekena jest..? - Poszedł prosto, jak radziła mu polimorfka. Rozglądał się za ową Ekeną.


Imię: Sivan
Przydomek: Jednoskrzydły
Rasa: Anioł
Profesja: złodziej
Charakter: Neutralny
Zalety: Szybki, zręczny...
Wady: Kleptoman, zawsze pakuje się w kłopoty..
Umiejętności: Rozbrajanie zamków, Dobry kontakt ze zwierzętami
Zwierze: Kruki - potrafi przyzwac nawet ich armię
Ekwipunek: Wyszczerbiony w kilku miejscach sztylet, kusza i trochę bełtów

Offline

 

#55 2009-01-11 16:58:01

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

Ireth miała pecha. Niewyobrażalnego pecha. Co prawda nie trafiła na Lunatiego, ale "przypadkiem" spotkały ją dwa największe półgryfy, które miały raczej niewiele wspólnego z biologicznymi dziećmi Ekeny. Jeden zaczaił sie na polimorfkę i skoczył, dokładnie w chwili, gdy drugi zapikował, chwytając szponami ramiona dziewczyny i unosząc "zdobycz". Naturalnie jego "braciszek" ruszył w pogoń. Obie bestie zdecydowały się powrócić do legowiska z całkiem sporą ofiarą. W powietrzu krzyczały głośno i podszczypywały się wzajemnie dziobami.
Sivan miał więcej szczęścia. Żaden półgryf nie myślał nawet o polowaniu w pobliżu legowiska. Większość mieszkańców Puszczy aż za dobrze wiedziała, co może stać się z każdym, kto zabłąkałby się w pobliże pokaźnej jaskini. Na polanie przed pieczarą było niezwykle wręcz cicho. Wszystko wydawało się całkiem normalne... Z jakiś krzaków wyszła nagle albinoska i usiadła przy niewielkim źródełku, po czym zabrała się za wyczesywanie gałązek z włosów. W pewnej chwili pochyliła się i wyjęła z krzaków czaszkę jelenia.
- Przeklęta Lilith! Ona chyba nigdy nie nauczy się, co należy robić z kośćmi... - Szepnęła do siebie, po czym rozejrzała się czujnie po niebie. Słyszała krzyki przypominające nieco orle, a wcześniej jakieś gwizdy. Nie mogła jednak znaleźć ich źródła i zaczynała obawiać się, że mieszkające w legowisku bestie wyprzedził ją. Na błękicie nieba pojawiła się jakaś plamka, zataczająca koła. Nagle obiekt poszybował z ogromną prędkością w kierunku, z którego dobiegały hałasy półgryfów. Dziewczyna opuściła głowę, spoglądając na polanę.
- Witam! - Powiedziała, widząc przybysza. - Masz szczęście... Gdybyś przyszedł tu chwilę wcześniej, zapewne nie doszedłbyś aż tu... Niektóre półgryfy i jedyny gryf czystej krwi pobiegły polować właśnie w tamtym kierunku. Jestem Eke...
Słowa ugrzęzły albinosce w gardle, gdy dostrzegła trzy lądujące na polanie półgryfy.  Dwa był wyraźnie większe i kłóciły się o niesioną przez jednego z nich dziewczynę, która leżała teraz między nimi. Poruszała się, więc żyłą i zapewne byłą przytomna. Trzeci, Lunati, rzucił sie z pazurami na dwa pozostałe samce, krzycząc wściekle. Jednak wrzaski bestii zagłuszył na chwilkę wysoki, drażniący uszy gwizd.
- Dosyć! - Albinoska pędem znalazła sie przy półgryfach i, mimo iż były zdecydowanie od niej potężniejsze, uderzyła dwa większe w zady. - Co ja mówiłam?! Co to ma znaczyć?! Kto pozwolił polować na ludzi?! Kto pozwolił, pytam! I zabieraj pazury! Lunati! Bierz Ireth i na bok z nią. - Po tych słowach najmniejszy półgryf odciągnął ostrożnie leżącą na ziemi dziewczynę, zaś Ekena dalej wrzeszczała na pozostałe bestie, uderzając je co jakiś czas w dzioby, albo chwytając za łapy, gdy te próbowały niemrawo uderzyć ją szponami. Szybko jednak pochyliły łby i wycofały się nieco. W międzyczasie na polanę pikowało coraz więcej gryfopodobnych bestii. Niektóre trzymały w szponach martwego jelenia, lub zająca. Wszystkie zaś bez wyjątku były w większym, lub mniejszym stopniu zachlapane krwią. Na ciele dwóch bestii można było dostrzec niewielkie ranki, zaś grzbiet najmniejszego i jedynego prawdziwego gryfa przecinały cztery podłużne linie. Zapewne ślady Dumnie stojącej obok samicy.
- Witamy w legowisku. - Rozległ się cichy głos albinoski, która patrzyła na zebrane w nierównym kole bestie. Włącznie z Lunatim, który leżał przy Ireth i pomagał jej wstać obok źródła była ich trzynaście. - Nuti! Ci dwaj nie wiedzą, na co należy polować w Puszczy. Naucz ich. - Ekena szepnęła do samicy obok gryfa, wskazując dwa samce, które przyniosły Ireth. Nuti zareagowała natychmiastowo, rzucając się z dwoma braćmi na nieposłuszną parę. Karane półgryfy były jednak bardziej straszone, niż rzeczywiście atakowane.
- Idźcie jeść... - Albinoska machnęła dłonią na resztę i skinęła na przybysza, którego powitała wcześniej, po czym podeszła do Ireth. - Wszystko w porządku? - Zapytała, gładząc kark Lunatiego.
Pozostałe bestie zabrały sie do konsumowania przyniesionych zdobyczy. Co jakiś czas rzucały sie na siebie nawzajem i, chociaż wyglądało to dość groźnie i brutalnie, jedyna krew, jaką można było dojrzeć pochodziła z ciał zabitych zwierząt. Pojedyncze półgryfy, jak na przykład Nuti, podchodziły powoli do nieznajomego i obwąchiwały go z bezpiecznej odległości. Szybko można było zauważyć, że cztery zwierzęta były podobne wzrostem i wyglądem do Nuti oraz Lunatiego. Pozostała szóstka była zdecydowanie większa i miała inne ubarwienie. Najbardziej wyróżniała się maleńka, w porównaniu z resztą, Lilith


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#56 2009-01-11 18:28:46

Sivan

Mieszkaniec stolicy

Zarejestrowany: 2009-01-09
Posty: 20
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Złodziej
Praca: 50
Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
Zwierze: 0%

Re: Legowisko półgryfów.

Nieco oszołomiony patrzył na scenę.
- Półgryfy, gryfy... No tak. - mruknął.
- Ja nazywam się Sivan - ukłonił się, a na jego twarz wstąpił, typowy dla niego, uśmieszek - Miło mi was poznac... - powiedział patrząc na Ireth i Ekenę.
Spojrzał na stworzenia zajmujące się posiłkiem.
- Legowisko, hm..?


Imię: Sivan
Przydomek: Jednoskrzydły
Rasa: Anioł
Profesja: złodziej
Charakter: Neutralny
Zalety: Szybki, zręczny...
Wady: Kleptoman, zawsze pakuje się w kłopoty..
Umiejętności: Rozbrajanie zamków, Dobry kontakt ze zwierzętami
Zwierze: Kruki - potrafi przyzwac nawet ich armię
Ekwipunek: Wyszczerbiony w kilku miejscach sztylet, kusza i trochę bełtów

Offline

 

#57 2009-01-11 19:12:03

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Legowisko półgryfów.

Dziewczyna bez słowa podniosła się z ziemi, otrzepała się ze śniegu i drobnych gałązek. Skrzywiła się nieco, gdy dotknęła miejsc, gdzie półgryf ją złapał. Cóż, bywało gorzej. Znacznie gorzej.
- Widzę, że trafiłeś. - Powiedziała beztrosko w stronę poznanego przed paronastoma minutami anioła. Potem jednak zrobiła coś dziwnego dla nowego, który nie miał jeszcze przyjemności zaznajomić się z jej zdolnościami. Mianowicie, wyszczarzyła na jedzące półgryfy zęby. A nie były to ząbki jakie mogła mieć zwykła dziewczyna rodem ze zwykłego ludzkiego rodu. Taka zwykła dziewczyna napewno nie miałaby takich pięknych kłów. I raczej nie warczałaby jak jakiś zwierzak rodem z Puszczy.
Cóż, ale Ireth nie była taką tam zwykłą dziewczynką. Później, tak jakby nic dziwnego się nie stało, znów uśmiechnęła się normalnie. Spojrzała na drugą polimorfkę. Ekena raczej nie lubiła, gdy Ireth groziła jej dzieciom, ale zwyczajnie nie mogła sobie pozwolić na takie... pomiatanie! Żeby załagodzić trochę atmosferę postanowiła zrobić, coś niekonwencjonalnego. Przyłożyła prawą dłoń do czoła i schyliła się lekko, w czymś na kształt koślawego ukłonu. - Sai Ekeno, przybyła Twoja gwardia! - Powiedziała poważnie, jednak cały czas z tym uśmiechem igrającym na twarzy. - I to w jakim stylu! - Potem szepnęła coś do półgryfa stojącego obok. Poklepała go po szerokiej szyi.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#58 2009-01-11 19:38:43

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Żadne "sai", cokolwiek to znaczy. Przepraszam za nich... Dobrze, że postanowili przylecieć z Tobą tutaj. I lepiej się tak nie szczerz. Jesteś na moim terenie i jak ja się tak uśmiechnę, to przestanie być tak miło. - Ostatnie słowa wysyczała do Ireth, po czym przeniosła wzrok na Sivana.
- Owszem. To miejsce nazywane jest legowiskiem pólgryfów. Dlatego, że żyją tu właśnie półgryfy. Szóstka to moje dzieci. Te mniejsze. Najmniejsza jest gryfem czystej krwi. Wychowywałam ją od pisklaka. Resztą opiekuję sie od niedawna. Potrzebujesz może skrzydlatego wierzchowca? Moim zdaniem ciężko o lepsze. Szczególnie, jeśli chodzi o wierzchowce do walki, czy przydatne przy obronie. Tych jest tu najwięcej. Tylko pojedyncze średnio nadają sie do walki, ale jak widać wszystkie jakoś sobie radzą. - Ekena była wyraźnie dumna, patrząc na półgryfy. Wyciągnęła dłoń do przechodzącego Sinema. Syn podszedł do niej i otarł się o rękę, po czym spojrzał z zainteresowaniem na obcego dla niego humanoida. - Spokojnie maleńki...
Polimorfka pogłaskała z czułością dziób bestii, ścierając z niej krew. Najwyraźniej ona rzeczywiście uważała, że te ogromne, agresywne i całkiem inteligentne potworki potrzebują jej opieki i ochrony. Pomijając iż każde z nich, nawet kulawe i osłabione, byłoby w stanie samotnie rozerwać ją na strzępy i nie zmęczyć się przy tym zbyt mocno.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#59 2009-01-12 18:02:27

Sivan

Mieszkaniec stolicy

Zarejestrowany: 2009-01-09
Posty: 20
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Złodziej
Praca: 50
Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
Zwierze: 0%

Re: Legowisko półgryfów.

Nieco zdziwiony uniósł brwi widząc szczerzącą się i warczącą Ireth.
- Tylko nie wilkołaczka...- pomyślał złodziej, ale szybko odegnał od siebie tą myśl - A może... poli.. polimorf, czy jak oni się tam zwą?
Spojrzał na półgryfy i gryfa. Niektóre podchodziły i patrzyły zainteresowane.
- Dzięki za propozycję, ale na razie nie skorzystam - uśmiechnął się pod nosem - Przynajmniej będę wiedział gdzie mogę znaleźc szybkie, latające wierzchowce.
- Co... Co? Dzieci!? - spytał i omiótł wzrokiem Ekenę, pod żadnym względem nie przypominającą swoich "maleństw".

Ostatnio edytowany przez Sivan (2009-01-12 18:03:00)


Imię: Sivan
Przydomek: Jednoskrzydły
Rasa: Anioł
Profesja: złodziej
Charakter: Neutralny
Zalety: Szybki, zręczny...
Wady: Kleptoman, zawsze pakuje się w kłopoty..
Umiejętności: Rozbrajanie zamków, Dobry kontakt ze zwierzętami
Zwierze: Kruki - potrafi przyzwac nawet ich armię
Ekwipunek: Wyszczerbiony w kilku miejscach sztylet, kusza i trochę bełtów

Offline

 

#60 2009-01-12 18:12:21

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Legowisko półgryfów.

- Nie znasz się na żartach, Pani? - Zapytała głosem niewiniątka, jednak cały czas z tym samym uśmieszkiem. Cóż, widocznie Ireth mimo 'porwania' była w znakomitym humorze, jak nigdy. Szczególnie biorąc pod uwagę wydarzenia ostatniego czasu.
Los ostatnio wilkowatej polimorfce wyjątkowo nie sprzyjał, czemu więc zawdzięczała tak drastyczną zmianę humoru? - I nie lubisz zwrotów ze wschodniego dialektu Sai, to przykre. - Pokręciła głową, w końcu kierując uwagę na przybysza. Tę aluzję Ekena musiała już zrozumieć.
- Właściwie nie przypominam sobie żebyś się przedstawiał Nowy. - Zagadnęła. Zadziorny uśmieszek nie schodził jej z twarzy. Próbowała wyobrazić sobie co pomyślał sobie Anioł o jej występie. Opcji wszakże miał kilka, w tym kilka bardzo interesujących.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zakonswiatla.pun.pl