Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#1 2008-01-04 21:54:56

Etherius

Mieszkaniec stolicy

10591791
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-12-29
Posty: 65
Punktów :   
Rasa: Kotołak
Profesja: Zabójca
Praca: 113
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 30%

Sad owocowy

Wielki sad stał pokryty warstwą śniegu. Białe pola odbijały blask słońca, które próbowało przedrzec się przez chmury. Za bramą wielkiego sadu stały drzewa, które w czasie zimy tworzą piękny krajobraz. Gałęzie przykryte warstwą białego puchu straciły już liście i czekają na przyjście cieplejszych dni. Na zaoranej ziemi wyrastają fioletowe tulipany, które zachwycają swoim pięknem i wspaniale się komponują z pejzażem zimy. Rolnik jak zwykle wcześnie wstał ubrał kalosze, zimową kurtkę i wyszedł na spacer. Idąc zachwycał się urokiem natury i rześko spoglądał w stronę słońca. Wrócił do domu i zszedł do piwnicy i zajrzał do spichlerza aby sprawdzic czy jakies gryzonie znowu nie próbują zrobic sobie uczty z jego owoców. Na szczęście wszystko było w porządku. Zapach tych ogromnych zapasów unosił się w całym domu. Rolnik przygotował się do zimy i udało mu się zabrac tyle jedzenia, że wystarczy na zimę i zostanie jeszcze trochę na wiosnę. Zamknął drzwi na klucz i poszedł się zdrzemnąc.

Ostatnio edytowany przez Etherius (2008-01-10 16:23:43)


θάνατος     αυτή  μεταλλείο    ανάθεση

Offline

 

#2 2008-02-04 17:17:39

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Sad owocowy

(Cennik:

Melony-5 dukatów za kosz
Arbuzy- 12 dukatów za kosz
Gruszki- 3 dukatów za kosz
Jabłka- 3 dukatów za kosz
Agrest- 3 dukatów za kosz
Figi- 6 dukatów za kosz
Daktyle- 3 dukatów za kosz
Cytryny- 8 dukatów za kosz
Granaty- 9 dukatów za kosz
Limety- 12 dukatów za kosz
Mango- 3 dukatów za kosz
Migdały- 6 dukatów za kosz
Oliwki- 4 dukatów za kosz
Orzechy laskowe- 4 dukatów za kosz
Śliwki- 8 dukatów za kosz
Truskawki- 10 dkuatów za kosz
Winne grona- 5 dukatów za kosz

Jeden kosz mieści w sobie jeden funt owoców.)


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#3 2008-08-28 17:22:36

Lukas

Władca Szczurów

7506945
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1032
Punktów :   
Rasa: człowiek
Profesja: złodziej / najemnik
Praca: 50
Totem: S=5; W=5; Sz=5; I=5; M=5; U=0
WWW

Re: Sad owocowy

Lukas biegał po sadzie jak głupi, za nic mając wpatrującego się weń sadownika. W gruncie rzeczy, zachowywał się tak samo jak przed godziną w warzywnym ogródku -łapal co mu wpadło w ręce i ładował do ogromnych koszy, przewieszonych przez kark szczurołaka. Jabłka, gruszki, śliwki, melony, czereśnie, limony, i różne inne cudactwa, których nazw nie znał i nie chciał znać. Wszystko mialo znaleźć się na weselnym stole.


Miłować Ciebie, to jest życia mego cel, /Nadobna
Ettariel, /Pozwól zachować tedy wspomnień skarb,/
I Czarodziejski kwiat, /Miłości zakład twej i znak,/
Kroplami rosy niby łzami posrebrzony...

"Okręt to nie kadłub, żagiel i takielunek...Te rzeczy są na nim niezbędne, ale jest też czymś więcej. 
Okręt to wolność!!!"

"I chociaż płonie serce twe -Ona ci nie pisana! Tak kończą się pożary serc -oceanem rozstania..."

Offline

 

#4 2009-03-21 14:33:56

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Sad owocowy

Skoro planowała wyrób swoich alkoholi powinna mieć je z czego robić! Dlatego zawędrowała na farmę i teraz stała przed drzwiami. Zapukała cicho i czekała na farmera. Miała nadzieję na sporą ilość jabłek, winogron i śliwek.
Dzień mimo, że słoneczny był piękny i nawet jej niechęć do słońca osłabła. W końcu idzie wiosna.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#5 2009-03-21 19:25:12

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Sad owocowy

Z wnętrza dobiegło ją głośne zawołanie. - Już idę, idę! - W drzwiach pojawiła się... Kobieta, w średnim wieku, szczupła o pszennych włosach Ogólnie dosyć surowej i specyficznej urody, jednak było w niej cos miłego dla oka. Jakas taka wrodzona uprzejmośc i delikatność. Tylko co robiła tu właśnie ona? Widocznie farmer miał na głowie masę innych zajęć, bądź też odsypiał nadmiar napojów wyskokowych. - Witam panią! W czym mogę pomóc? Zgubiła pani drogę? Sprzedaje pani coś? A może nowa sąsiadka? - Uśmiechnęła się przyjaźnie.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#6 2009-03-21 19:30:53

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Sad owocowy

Widok kobiety nieco ją zaskoczył, ale jeszcze bardziej zaskoczyła ją wesołość i uprzejmość kobiety. Oczywiście Skimrra była mile zaskoczona. Na ciepły uśmiech odpowiedziała podobnie.
-Ah, ja właśnie przyszłam w sprawie kupna.- powiedziała na wydechu.- Chciałabym cztery kosze winogron, trzy kosze jabłek i może kosz śliwek. Czy dałoby się to załatwić?
Jedyne co ją irytowało to fakt, że jak  zwykle musi patrzeć w górę rozmawiając z kimś. Niewiele było osób tak niskich jak ona. Chociaż miało to czasem i swoje dobre strony.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#7 2009-03-21 19:41:00

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Sad owocowy

-Ah no tak! - Kobiecina zaśmiała się perliście, na krótki moment znikneła w przedsionku, by po chwili wrócic ubrana w ciepły płaszcz. - Proszę za mną, ale obawiam się, że z winogronami może być problem. Wie pani, one krótko trzymają, nawet w dobrych warunkach. - Uśmiechnęła się znów i zaczęła brnąć przez śnieg i chlapę. W końcu doszła do oddalonej o kilkadziesiąt metrów szopy. Wyglądała niepozornie, jednak to tam ona i jej mąż trzymali to co udało się zebrać latem. Wyjęła z kieszeni mały kluczyk i 'rozbroiła' zamek będący teorytycznie jedynym zabezpieczeniem. Niewiele osób wiedziało jak sam Mistrz Mangel opiekował się tym skromnym przybytkiem. Z niejakim trudem wyniosła z wewnątrz trzy kosze pełne żółto-czerwonych drobnych jabłuszek. Potem znów znikneła we wnętrzu, by tym razem wrócić z koszem śliwek. - No tak jak mówiłam z wionogron zrobiły się nam rodzynki. - Zaśmiała się. - Może wybierze sobie pani coś innego?


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#8 2009-03-21 19:47:49

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Sad owocowy

Ucieszyła się na widok jabłek i śliwek. Jednak słysząc problemy z winogronami przygryzła wargę. Zajrzała kobiecie przez ramię do wnętrza. Uderzyła ja mieszanina różnorakich, apetycznych zapachów.
-Hmmm... w takim razie poprszę jeszcze dwa kosze jabłe. Jak na razie będzie musiało wystarczyć.- uśmiechnęła się w końcu. W takim razie wino będzie pewnie dopiero na jesień, kiedy przez lato urosną winogrona i będzie można je zastosowac do produkcji. Na razie będzie tylko wino jabłukowe, albo destylat.
Gdy tak rozmyślała kobieta zniknęła we wnętrzu szopki. Skimrra przyjrzała się jabłkom i śliwkom. Wyglądały świetnie jak na całą zimę czekania na kupca.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#9 2009-03-21 19:53:16

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Sad owocowy

Wyniosła kolejne dwa koszyki, stawiając je na ziemi westchnęla głęboko. Odwróciła się do drzwi i zamknęła szopkę wypowiadając przy tym jakieś nieznane słowo. Zabezpieczenia. - No, to się nazywa interes! - Powiedziała patrząc na koszę z owocami. - Teraz niech ja tylko to wszystko podliczę. To będzie pięć mnożone przez trzy i jeszcze osiem. Piętnaście i osiem, dwadzieścia trzy. - Powiedziała łapiąc się pod boki. - Jeśli można zapytać, co chce pani z tym wszystkim zrobić. Bo chyba nie piec ciasta dla całego legionu wojska!


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#10 2009-03-21 19:57:21

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Sad owocowy

Roześmiała się wdzięcznie.
-Ciasta piec nie będę.- wyciągnęła sakiewkę, odliczyła należność i podała kobiecie.- Proszę. A owoce... przydadzą się do wielu rzeczy, wolę kupić więcej i ewentualnie postoją sobie trochę, mam piwniczkę więc nie zepsują się tak szybko.
Postanowiła jak na razie trzymać język za zębami. Im mniej osób dowie się o jej nowym interesie tym lepiej. Przynajmniej do czasu, aż zakonnicy tak się przyzwyczają do nabywania u niej trunków, że nawet stróże prawa zrezygnują ze ścigania jej, wolą wpaść od czasu do czasu po butelkę czegoś mocniejszego.
-Dziękuję bardzo i jeszcze pewnie tu wrócę.- uśmiechnęła się do kobiety i pozbierała z trudem wszystkie kosze, po czym zniknęła w nagłym błysku, przenoszac się z powrotem na Ulicę Produkcyjną.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#11 2010-02-04 12:29:33

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Sad owocowy

Sad był pusty i cichy. Niby nic się tu nie działo, ale przy bliższych oględzinach łatwo było znaleźć elementy niepasujące do tego spokojnego, zimowego krajobrazu.
Coś połamało wszystkie niższe gałęzie i stratowało wszystkie krzewy przecierając sobie drogę przez północną część sadu. Ziemia była zlodowaciała, lecz to co tamtędy przeszło zdołało ubić jej zewnętrzną warstwę na twardy i bardzo stabilny trakt który zaczynał się i kończył dokładnie przy kamieniach określających granice sadu.


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#12 2010-03-15 23:38:20

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Sad owocowy

Shiro usiadł wygodnie opierając swe plecy o konar jednej z jabłoni. Zdjął swoją zbroję odsłaniając światu swe haniebne podobieństwo do elfiej rasy. Na szczęście nie było tutaj nikogo, kto mógłby zobaczyć jego twarz... Trzymał w swej ręce nowy zakup, mandolinę która wydawała mu się w tej chwili tak skomplikowanym narzędziem. Po chwili rozpoczął swe pierwsze próby gry naśladując barda którego widział kiedyś w karczmie... Zapewne jeśli ktoś przechodził by tu w tej chwili, mógłby pomyśleć iż ziemie tę opanowała jakaś złowroga istota wydająca dziwne dziwne odgłosy. Co chwila dźwięki te cichły, tak jakby dziwna zmora zniechęcała się własnymi jękami, jednak wkrótce ponawiała je...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#13 2010-03-15 23:49:31

 Aranel

Mieszkaniec stolicy

status sarninka2@aqq.eu
Zarejestrowany: 2010-03-04
Posty: 780
Punktów :   
Rasa: Elf
Profesja: Zielarka
Praca: Sklep Zielarski, Szpital
Totem: Dzik

Re: Sad owocowy

Jednak ktoś był. Aranel znalazłasię na farmie, ponieważ chciała kupić owoce, jednak gdy już doszła na miejsce, nie zauważyła żadego sprzedawcy. Za to usłyszała przerażające dźwięki. Z początku nie miała pojęcia co tak zawodzi  wydawało się jej to niebezpieczne, jednak po chwili nasłuchiwania była prawie pewna, że to dźwięki mandoliny.
Cóż...dźwięki to za mocne słowo...
Ale skoro juz tu była, to postanowiła podejść bliżej. Chciała zobaczyć instrument, którego tak dawno nie widziała i poznać osobę, która tak się nad nim znęca.
Tak więc zbliżyła się. Wyszła zza drzewa.
-A więc tak wygląda oprawca tego biednego instrumentu... -powiedziała z uśmiechem.


Nai raná siluva tielyanna, istar...
Skup i sprzedaż ziół po najkorzystniejszych cenach: Sklep Zielarski
Potrzebujesz pomocy medycznej? Zajrzyj tutaj: Szpital

Offline

 

#14 2010-03-15 23:57:43

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Sad owocowy

Shiro spojrzał w górę, a był to wzrok zaszczutego zwierzęcia... Mandolina potoczyła się po ziemi gdy wstał szybko. Odruchowo szukał swojej broni przypiętej do pasa, jednak ta leżała spokojnie niedaleko. Dlatego też szybko rozpuścił swoje długie do pasa włosy, by zakryć swe haniebne oblicze.
-Kim jesteś?- zapytał asekuracyjnie, zasłaniając się kurtyną prostych, czarnych włosów. Jednak podszedł nieco bliżej tej dziwnej istoty...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#15 2010-03-16 00:01:02

 Aranel

Mieszkaniec stolicy

status sarninka2@aqq.eu
Zarejestrowany: 2010-03-04
Posty: 780
Punktów :   
Rasa: Elf
Profesja: Zielarka
Praca: Sklep Zielarski, Szpital
Totem: Dzik

Re: Sad owocowy

-Jestem Aranel Uurion, Zielarka -odpowiedziała spokojnie.-Nie jestem groźna.
Musiało to brzmieć bardzo zabawnie z ust istoty, która w starciu z nim byłaby kompletnie bezbronna.
Jednak nie wiedziała kim jest. Więc chyba można jej to wybaczyć?
-Nie potrzebujesz przypadkiem pomocy z nią? -wskazała na mandolinę, która leżała na ziemi.


Nai raná siluva tielyanna, istar...
Skup i sprzedaż ziół po najkorzystniejszych cenach: Sklep Zielarski
Potrzebujesz pomocy medycznej? Zajrzyj tutaj: Szpital

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zakonswiatla.pun.pl