Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Arevisie, obniżę ci cenę, boś mój pierwszy klient, zapłacisz 35 dukatów. Odpowiada ci to czy chcesz się targować ?
Ragnak nie mógł się już doczekać pierwszych, samozarobionych pieniędzy. Miał nadzieję, że mistrz będzie zadowolony z jego roboty. Nie mógł się doczekać, kiedy będzie pełnoprawnym kowalem.
Ostatnio edytowany przez Prince (2011-01-10 20:35:57)
Offline
- Dobra, niech będzie. Oto należna suma. - powiedział Arevis i odliczył odpowiednią sumę. - Kiedy mam zgłosić się po odbiór pierścienia? - powiedział Anioł. Był zadowolony, że uzyskał cenę niższą niż 50 dukatów bez targowania się. Miał nadzieję, że pierścień będzie dobry, i co ważniejsze, że uda mu się zdobyć odpowiedni kamień. Zaczął powoli zmierzać w stronę wyjścia. Miał jeszcze parę rzeczy do zrobienia. Odgarnął płaszcz i rozprostował swoje szkarłatne skrzydła. Powinien jakoś zarobić i właśnie zastanawiał się jak tu zarobić dużą sumę bez zbytniego wysiłku. Cały czas po głowie krążyła mu myśl by zrobić wziąć się wreszcie za poszukiwania utraconego ekwipunku podczas letargu. Mimo iż miał ze sobą te dwa sejmitary, to tęsknił za Zgubą Laoili, jego starym artefaktem.
Offline
-Jeszcze jedno Arevisie. Pierścień będzie gotowy jutro. Ale mam do ciebie prośbę. Czy mógłbyś na najbliższej wyprawie poszukać dla mnie różnych stopów metali i tym podobnych rzeczy. Zapłacę za nie... lub spełnię jedną twoją prośbę. Mam nadzieję że się nad tym zastanowisz.
Najpierw wziął sztabkę srebra i roztopił nad ogniem. To samo wykonał z grudką mirhitu, tyle że w specjalnie przygotowanym naczyniu ze znakiem Hunei. Następnie je zmieszał i wlał co miał do formy ( oczywiście z miejscem na kamień). Kiedy pierścień już prawie wystygł wyjąłem go z formy i malutkim nożykiem wygrawerowałem: Arevis Praca była skończona.
Ostatnio edytowany przez Prince (2011-01-11 10:18:35)
Offline
(Pisz cały czas w tej samej osobie, bo pisałeś w 3., a dwa zdania później napisałeś w 1.)
Arevis przemierzał tym razem wąskie uliczki na piechotę. Podszedł lekko do drzwi kuźni i zastukał trzy razy. Potem nacisnął klamkę i otworzył je na oścież.
- Witaj. Mój pierścień jest już gotowy? - Zapytał Anioł, nie spieszyło mu się już specjalnie, ale miło by było odebrać swoją własność. Nawet jeśli nie uda mu się uzyskać tego kamienia, którego chce zawsze może przerobić pierścień na sygnet z jakąś igłą, w której będzie zabójcza trucizna, możliwości wykorzystania było wiele. Miał tylko nadzieję, że przez zbytni spokój na Zakonie, ludzie (i nie tylko) będą trochę mniej uważali na to co się dookoła nich dzieje.
Offline
-Arvisie, twój pierścień gotowy. Możesz go odebrać już teraz. Mam nadzieję, że ci się spodoba. Mam też nadzieję, że zgodzisz się na moją propozycję.
Zasypałem Arvisa strumieniem zdań słów i liter. Teraz zostaje tylko czekać na odpowiedź Anioła.
Offline
Arevis wziął od kowala pierścień i wyszedł bez słowa. Po drodze nałożył go na palec lewej ręki. Przyglądał mu się przez chwilę po czym wzbił się szybko do lotu. Uderzał miarowo szkarłatnymi skrzydłami o powietrze i zbliżał się w stronę farmy. Miał głowę pełną pomysłów na zarobienie szybkich pieniędzy. Po pierwsze musiał znaleźć jakiegoś wspólnika, a po drugie wybrać którąś z licznych ofiar. Na razie spoglądał chciwie w stronę świątyni. Wiedział, że są tam pewne talizmany, które z pewnością ułatwiłyby mu życie, ale przynajmniej jeden z nich należał do samego Arcykapłana. No cóż, w takim bądź razie trzeba będzie dokładniej dopracować plan...
Offline
Ragnak wziął się do pracy. Chciał przygotować różne rzeczy, żeby były na sprzedaż od razu.
Zrobił listę rzeczy, które będą gotowe w tym tygodniu i zamieścił ją sobie na biurku.
2 miecze jednoręczne
2 miecze bastardowe
1 miecz dwuręczny
1 hełm garnczkowy
1 lekka kolczuga
1 stalowe naramienniki
(Prace będą wykonywane w nowym magazynie. Będę tam dokładnie pisał co z czym robię żeby wyglądało że choć trochę się męczę. Później każdy będzie mógł to kupić od razu w kuźni.)
Offline
Elf wszedł do kuźni uważnie rozglądając się wokół. Uderzyła w niego przyjemna fala ciepła bijąca z wielkiego pieca. Zauważając krasnoluda podszedł do niego i wyłożył sakiewkę. Podparł się łokciem o ladę i zaczął stukać po niej palcami.
-Jestem Shigekazu, ile będzie mnie kosztować jeden krótki miecz? - spytał wodząc wzrokiem po solidnie wykonanych ostrzach wiszących na ścianie.
Offline
Witam, witam.- odrzekłem mierząc okiem nowoprzybyłego elfa.- Krótki miecz powiadasz, hmmm... jakieś konkrety, ozdoby albo wyjątkowe prośby ?
Ostatnio edytowany przez Prince (2011-01-11 19:56:26)
Offline
-Nie, wystarczy mi proste, krótkie ostrze bez żadnych dodatków - powiedział ocknąwszy się z zamyślenia - Poza tym szukam pracy dorywczej, lub jakiegoś specjalnego zlecenia.
Czekając na odpowiedź zaczął mierzyć wzrokiem pięknie wykonane żelazne zbroje i wyłożone na półkach amulety z pięknymi rubinami i diamentami. Ciepło pomieszczenia bardzo mu pasowało i koiło jego przeziębłą skórę.
Offline
-Co do pierwszego to będzie cie to kosztowało 25 dukatów. Jednak mam pewną sprawę. Zbieraj wszystkie metalowe rzeczy, jakie ci się nawiną i mi je przynoś ok? Wtedy zmniejszę cenę miecza o 10 dukatów, pasuje ?
Offline
Elf przemierzył kowala wzrokiem i przeszył pytającym spojrzeniem.
-Gdzie znajdę takie przedmioty? - dorzucił szybko aby rozwiać wątpliwości rozmówcy.
W oczekiwaniu na odpowiedź pogrążył się w zamyśleniu dalej obserwując piękne wyroby hutnicze. Przestał już stukać palcami, gdyż zaczęły go boleć od nadmiernego uderzania w ladę. Pozostały mu więc piękne widoki kowalskich dzieł.
Offline
-W Podziemiach, lesie, możesz popytać ludzi w karczmie czy mają coś na zbycie... Takie rzeczy są wszędzie.- Odpowiedział Ragnak nieco już zmęczony wzrokiem tego Elfa.
Offline
-No cóż... Więc pójdę ich poszukać, ale wolę dostać za nie pieniądze. - powiedział i rzucił 25 dukatów na stół - Przyjdę wkrótce po zamówienie.
To powiedziawszy Shigekazu skierował się w stronę wyjścia. Znów musiał walczyć z męczącym zimnem, które po pierwszej sekundzie uderzyło w młodego elfa jak ognisty bicz.
Ostatnio edytowany przez Shigekazu (2011-01-11 20:23:39)
Offline
- Ragnak wyszedł z pracowni zadowolony. Miecz dla Shigekazu był gotowy. Ciekawe czy mu się spodoba ? Ragnak chwilę pomyślał i nagle się gnął po pochwę na miecz którą znalazł wczoraj wieczorem sprzątając. Miecz pasował do niej idealnie. Shigekazu dostanie mały prezent.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |