Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#61 2010-03-19 22:02:14

 Arghez

Bogowie są niczym

status arghez@aqq.eu
12005268
Call me!
Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 1256
Punktów :   
Rasa: Upadły Anioł
Praca: Grabarz
Zwierze: Blador, Save

Re: Piekarnia

- Co racja to fakt... Jak tylko skończysz z tym tutaj, daj znać.
Obojętnie ominął najpierw anioła, następnie elfa. Zza płaszcza wyciągnął jedną wielką chustę...
- Jedną ręką będzie trudno...
Najpierw rozłożył ją na podłodze. Następnie powoli przytargał ciało na nią. Starał się je dokładnie obwiązać. Męczył się z tym dobre kilka minut. Aż w końcu udało się. Ciało było "zapakowane".
- No to teraz możecie się bić. Będzie mięcho....


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=34
(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Boku wa bakemono, datteie kedamono!

Offline

 

#62 2010-03-23 00:52:59

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Piekarnia

Piekarnia znów stała pusta, pozbawiona piekarza i odrobinę zapaćkana krwią. Drzwi nie zamknięto, na wpadek gdyby ktoś chciał ta pechową posadę przejąć… Ale czy znajdzie się ktoś odpowiednio szalony, wiedząc co spotkało ostatnich panów tego przybytku?


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#63 2010-06-19 16:15:31

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

Raisa przechadzała się po mieście, gdy zauważyła pewny budynek. Wyglądał na opuszczony, a z racji, że ona miejsca opustoszałe lubi, weszła do środka. Uśmiechnęła się ironicznie, gdy zobaczyła zasuszone plamy krwi na podłodze. Cóż... Bułeczki zostały pocięte.
Pomieszczenie wyglądało jak piekarnia. Akuratnie poszukiwała pracy, więc co szkodzi przejąć to miejsce? Chyba nikt nie będzie jej miał za to za złe... No, przynajmniej nie na tym świecie - pomyślała, gdy popatrzyła jeszcze raz na plamę krwi.
Znalazła gdzieś miotłę i zaczęła zamiatać pomieszczenie z jakby metrowej warstwy kurzu.


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#64 2010-06-19 20:44:22

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Piekarnia

Rozległo się ciche pukanie w futrynę na wpół otwartych drzwi. Stała w nich elfka o kruczoczarnych włosach i intensywnie błękitnych oczach. Zielona suknia z haftowanym znakiem Mistrzyni od razu stała się wymowną informacją o tożsamości kobiety. Dwórka Mistrzyni.
Dygnęła lekko, czekając na zainteresowanie kobiety. Dobre maniery zabraniały jej się narzucać.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#65 2010-06-19 21:11:01

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

Raisa drgnęła, słysząc, że ktoś puka w drwi wejściowe do pomieszczenia. Gwałtownie odwróciła głowę. Jej uczy rzuciła się zielona suknia z haftowanym. Najpierw nie rozpoznała znaku, jednak po chwili zorientowała się, że jest to symbol Mistrzyni. Uśmiechnęła się. Dopiero, co tu weszła, a już ma takiego gościa? Była trochę zakłopotana, bo nie wiedziała jeszcze, co gdzie jest. Zastanawiało ja też, czegóż może nieznajoma jej kobieta może chcieć? Chleba? Co ją tu sprowadza? Odstawiła miotłę.
- Witaj, Pani – powiedziała spokojnym głosem i skłoniła się – Proszę wejdź, śmiało.  W czym mogę Pani pomóc?


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#66 2010-06-19 21:16:18

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Piekarnia

-Jestem Hena, Dwórka Mistrzyni.- odparła wchodzą głębiej i wyraźnie ignorując plamy krwi. Wszak w dobrym tonie było nie zadawanie kłopotliwych pytań.- Przychodzę tu z jej polecenia. Każde nowe przedsięwzięcie jest przez nią wspomagane, toteż cieszy nas wielce rozruch piekarni. Tu jest dotacja na rzecz tego przybytku.
Hena wyciągnęła w stronę Raisy sakiewkę z 60 dukatami.
-Przy tym będzie potrzeba Mistrzyni dużo pieczywa wszelkiej maści, oraz wiele słodkości. Farma powinna posiadać odpowiednie zasoby miodu, owoców i mąki. Udaj się tam i poczyń odpowiednie inwestycje. Wszystko zostanie pokryte przez Mistrzynię w odpowiednim czasie. Arevis, zarządca farmy, przyjmie od Ciebie to pismo.- podała jej po chwili zapieczętowany pergamin.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#67 2010-06-19 21:37:29

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

A więc ów tajemnicza kobieta jest Dwórką Mistrzyni. Raisa patrzyła z zaciekawieniem na kobietę. Gdy ta wyciągnęła z sakiewką nie wiedziała czy ma ją wziąć, czy co począć. Ostatecznie powoli i nieśmiało wyciągnęła po nią rękę. Czuła się trochę nieswojo, gdy spojrzała na plamy krwi. Jednak nie dała tego po sobie poznać. Słuchała uważnie każdego słowa Heny. Jednak niespodzianki nie skończyły się na sakiewce. Dwórka podała Nimfie zapieczętowany pergamin. Raisa wyciągnęła po niego rękę i ostrożnie, aby go nie pogiąć, chwaciła za niego. Przez chwil e wpatrywała się w kartkę.
- Dziękuję Ci, Pani, bardzo. Jednakże jaszcze ja nie miałam okazji się przestawić, za co bardzo przepraszam. Nazywam się Raisa - powiedziała i delikatnie się uśmiechnęła - Postaram się zrobić jak najwięcej pieczywa, aby Mistrzyni mogła wybierać to, na co ma ochotę. Jeszcze raz bardzo dziękuję.


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#68 2010-06-19 21:42:36

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Piekarnia

Hena uśmiechnęła się.
-Biorąc pod uwagę skalę tego wydarzenia, sądzę, że Mistrzyni nie będzie wybredna i przyjmie cale możliwe pieczywo. Gdy już wszystko będzie gotowe, dostarcz to na drugie piętro, do Kuchni. Odbierze to od  Ciebie Dwórka Mistrzyni Irmina. Czy transport będzie problemem?- zaniepokoiła sie na koniec elfka, jakby dopiero teraz to sobie przypomniała.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#69 2010-06-19 21:53:41

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

Nimfa wytrzeszczyła oczy na Dwórkę. Transport? Skąd ona weźmie... Do głowy wpadł jej pewien pomysł. Na jej ustach pojawił się tajemniczy uśmiech.
- Ależ skąd... Mam nadzieję, że nie. Zrobię tak, jak mi, Pani, powiedziałaś - mówiła, a następnie powtórzyła - Na drugie piętro, Irmina. Czy mogę w czymś jeszcze pomóc?


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#70 2010-06-19 23:11:36

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Piekarnia

-Dziękuję, to będzie wszystko.- uśmiechnęła się.- nadmienię jeszcze, że zarówno mi jak i Mistrzyni zależy na czasie. Dlatego proszę o pośpiech.
Elfka dygnęła i wyszła pozostawiając nimfę z miotła w piekarni tak nagle, jak się pojawiła.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#71 2010-06-20 14:20:44

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

Skinęła głową, aby a w ten sposób pokazać Dwórce, że przyjęła to, co mówiła do wiadomości. Nimfa odprowadzała wzrokiem Elfkę do drzwi, za którymi następnie ów przybyszka zniknęła.
- No to do roboty! - powiedziała do siebie Raisa.
W piekarni było jeszcze wiele do posprzątania, a Nimfa stwierdziła, że przyda się jeszcze trochę udekorować to pomieszczenie. Wszak miała cały czas 2 sadzonki, które by idealnie kontrastowały z tutejszym otoczeniem. Ponownie sięgnęła po miotłę i wzięła ją do ręki. Co prawda nie lubiła robić porządków, ale w piekarni musiało być czysto. Zaczęła zamiatać podłogę i śpiewać. Gdy to skończyła, zabrała się do ścierania kurzu e mebli, który podczas wycierania suchą szmatką, znalezioną przez Nimfę za ladą, unosił się w powietrzu. To bardzo zirytowało Raisę. 'Przydałoby się trochę wody' - pomyślała i udała się w głąb pomieszczenia, aby ją odnaleźć. Gdzieś na samym końcu stało wiadro do połowy zapełnione wodą. Wzięła je ze sobą i poszła w stronę mebli, które wcześniej zaczęła odkurzać. Tym razem z wycieraniem ich nie miała problemu. Sprzątała tak jeszcze przez długi czas. Gdy już się jej wydawało, że skończyła, w jej oczy rzuciły się plamy krwi na podłodze. Jej to nie przeszkadzało, ale co mogą mówić o nich jej potencjalni, przyszli klienci? Wylała na nie resztki wody z wiadra i zaczęła szorować, dopóki dopóty nie zniknęły całkowicie z podłoża. Dopiero teraz mogła uznać pracę za skończoną. Chwile odpoczywała.
- No to czas teraz udać się na farmę! - powiedziała i spojrzała na zapieczętowany pergamin i sakiewkę z pieniędzmi. Miała się strać zrobić wszystko jak najszybciej, a prawdę mówiąc z chęcią by teraz się przespała. Jednak nie pozwoliła sobie na to. Postanowiła udać się na farmę. Musiała jeszcze tylko znaleźć kogoś, kto by jej pomógł z transportem.



                               ********************************************

    Jak już miała wszystko, czego potrzebowała, to mogła zacząć pracę. Rozpaliła w piecu i najpierw zabrała się za zrobienie zakwasu - wodę, drożdże i odrobinę mąki zmieszała delikatnie ze sobą i teraz musiała je zostawić w cieple przez około dwie godziny. W między czasie znalazła dzieżę i umyła ją czystą wodą, a także przesiała mąkę przez sito i także pozostawiła ją obok pieca.
   Gdy zakwas już był gotowy, zabrała się za mięszenie ciasta, a gdy już była pewna, ze jest porządnie przygotowane, zostawiła je na dwie godziny, by urosło. Następnie wyrobiła chleb na blachy i zabrała się za jego pieczenie, a po około dwóch godzinach miała gotowe dziesięć wielkich blach chleba.
   Gdy chleb piekł się, Raisa zabrała się za wyrabianie ciasta na ciastka - w końcu trzeba będzie gościom osłodzić życie. Ciasto rozwałkowała i wycinała na nim szklanką małe ciastka, które posypywała czekoladą. Włożyła je do drugiego pieca, a gdy były gotowe - wyciągnęła je i po ostudzeniu posmarowała miodem. Powtórzyła kilka razy wszystko, a gotowe ciastka wsadzała do skrzyń, które wyścieliła czystym materiałem. Tak samo zrobiła z chlebem.
   
   Przed nią jeszcze wiele wypieków do zrobienia. Najtrudniejsze postanowiła zostawić na koniec, tak więc teraz kolej na pieczenie jakiś bułek na przekąskę dla gości. Tylko jakie by tu zrobić. Szukała pomysłu w każdej szufladzie z różnych szaf i kredensów. Podczas poszukiwań wpadł jej go głowy, że przecież może zrobić bułki, których przepis pochodzi z jej ulubionego kraju, w którym dawno temu miała okazje przebywać. Wzięła pergamin pióro i atrament do ręki i zaczęła spisywać, czego potrzebuje. Następnie przygotowała sobie odpowiednie blachy, naczynia i składniki. ‘Czasu brak na głupoty. Trzeba wziąć się do pracy!’ pomyślała i ochoczo zabrała się do wyrabiania kolejnych wypieków. 
   Na początek musiała rozcieńczyć odpowiednią ilość drożdży z wodą, a później wsypać, do przygotowanej przez siebie wcześniej miski, mąkę, aby następnie dokładnie połączyć oba te składniki ze sobą, zgniatając je, aż ciasto będzie gładkie. To, co udało się jej zrobić, zostawiła na chwilę, przykryte jakimś czystym materiałem. Tak oto powstała biga. Później zaczęła kroić i przygotowywać składniki, potrzebne do następnego etapu pieczenia.
   Kolejna faza wykonania bułek, była bardzo podobna do poprzedniej i zaczynała się od takich samych czynności. Ponownie rozcieńczyła drożdże z wodą i wlała do miski z mąką, również wcześniej przez siebie przygotowaną, jednak tym razem w większej ilości. Następnie musiała pokroić, zrobioną przez siebie w poprzedniej fazie bigę. Zaczęła zgniatać ciasto. Po wyrobieniu go odpowiednio, dodawała do niego stopniowo ziemniaków, drobno pokrojonych, soli, oliwy i przypraw. Następnie ponownie zaczęła wyrabiać ciasto, aby później przykryć je na jakiś czas materiałem.
   Jednak nie był to koniec roboty. Trzeba było je jeszcze podzielić, aby powstały bułki. Gdy to zrobiła ułożyła je na blasze i ponownie odstawiła, aby wyrosły. W czasie oczekiwania, postanowiła trochę ogarnąć nieporządek. Niepotrzebne już jej rzeczy odstawiła na bok, a blat stołu, na którym wykonywała czynności, wytarła mokrą szmatką, bo był cały brudny z mąki i innych składników. Gdy kuleczki z ciast już wyrosły, wstawiła je do piekarnika, aby się upiekły. Po pewnym czasie były już gotowe. Wciągnęła je i po ostudzeniu wsadziła do skrzyń, które wyścieliła czystym materiałem.
   Teraz czekała ja najtrudniejsza praca, a mianowicie musiała zrobić tort! Jednak jeden tort raczej nie wystarczyłby na taka uroczystość, więc postanowiła zrobić trzy: jeden duży i dwa od niego nieco mniejsze.
   Chciała, aby pierwszy tort był biały i z kilkoma warstwami. W tym celu przygotowała sobie odpowiednio większe od siebie, okrągłe blaszki oraz składniki. Na początku przygotowała biszkopt: ubiła piane z białek, dodając do niej cukry.  Następnie dodała do tego wymieszane żółtka z octem, a później do całości dodawała mąkę i wymieszała. Odstawiła to na chwilę. Wysmarowała każdą z tortownic olejem i posypała mąką, następnie wlała do nich cisto, a po wykonaniu tych czynności wstawiła do rozgrzanego już pieca. Po wystudzeniu nasączyła biszkopt alkoholem. Następnie przygotowała krem o smaku śmietankowym. Do jednej miski nalała mleka i wsypała odpowiednia ilość wiórków kokosowych, a do drugiej miski zamiast wiórków, dodała zmielone migdały.  Teraz wystarczyło tylko odpowiednio ułożyć ciasto. Przez chwile myślała, jak zrobić, aby ciasto było i dobre, i ładnie wyglądało. Na spód tortu ułożyła biszkopt, następnie nałożyła krem kokosowy, przykryła go biszkoptem, na który nałożyła krem migdałowy i tak cały czas. Jednak tort nie był biały. Postanowiła zrobić lukier. W tym celu wykorzystała białko z jajka i cukier. Ubiła białko na bardzo sztywną pianę, dodała cukier i ucierała wałkiem na gładką masę. A następnie pokryła nią tort.
Pozostała dwa torty wykonała prawie tak samo. Jednak jeden z nich pokryła fioletowym lukrem, który uzyskał taki kolor po dodaniu do niego soku z jagód, a trzeci pokryła lukrem brązowym – kakaowym i zrobiła na nim białe plamy z lukry, którym pokryła pierwszy z tortów.
    Pozostało jej jeszcze tylko udekorowanie ich. Na brzegach 5 warstw białego toru położyła czerwone i białe róże, a na samej górze ułożyła mały wianek w również z róż i małych białych kwiatków, a po środku wbiła duże, czerwono-białe lukrowe serce i małe postacie, jedną ze skrzydełkami, a drugą w sukience, jako ucieleśniona postać Ducha.
   Na drugi, czterowarstwowy, fioletowy tort nie miała za bardzo pomysłu, jednak sam jego widok, trzeba przyznać, że tort nie był zrobiony prosto, gdyż jego warstwy pozapadały się, jednak to dodawało mu tylko uroku. Na spodzie każdej warstwy zrobiła koraliki z białego lukry, a ściany pokryła fioletami, lukrowymi efektami roślinnymi. Na pierwszej i największej warstwie w jednym miejscu i na trzeciej  ułożyła mały bukiecik z bezowych róż i ich liści. Na samej górze również ułożyła takie działo, choć pokrywała ono całą górną powierzchnię warstwy. Jednak tort nadal nie wyglądał pięknie. Spojrzała na pergamin i do głowy wpadł jej świetny pomysł. Wycięła z kawałków kratki kształty motyli i pokryła je kolorowymi lukrami. Wyglądały przepięknie. Niektóre ułożyła w różnych miejscach na torcie, a niektóre wbiła na małe druciki, które powtykała w niego, tak na przykład zrobiła na samej górze tortu. 
  Trzeci tort również miał trzy warstwy jednak były ona kwadratowe, a nie okrągłe jak w poprzednich tortach i również trochę się pozapadały, ale i tym razem dodawało to tylko uroku.. Pierwsza warstwa była pokryta białym lukrem i miała na sobie brązowe kropki różnej wielkości z kakaowego lukru; druga warstwa była pokryta brązowym lukrem i miała białe kropki i tak na zmianę pozostałe warstwy. Raisa ozdobiła tort małymi bukiecikami ze słoneczników.
Następnie schowała każdy z tortów do osobnej skrzyni. Wystarczyło tylko teraz czekać na transport.

Ostatnio edytowany przez Raisa (2010-07-01 17:23:42)


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#72 2010-07-01 17:27:44

Aleera

Mieszkaniec stolicy

status aleera@aqq.eu
Zarejestrowany: 2010-04-03
Posty: 362
Punktów :   
Rasa: Czerwony Smok
Totem: Formit

Re: Piekarnia

Przechadzając się po mieście wyczuła zapach świeżo pieczonego chleba. I po prostu nie mogła zrobić nic innego jak pójść za jego zapachem. Doszła do budynku piekarni i przystanęła chwilkę, a po chwili namysłu weszła do środka. Jakże wielkie było jej zaskoczenie, gdy zobaczyła pracującą Raisę! Ona pracuje uczciwie! Ona w ogóle pracuje! Aleera wiedziała jedno - nie tknie żadnego pieczywa Zakonnego... Pociąg Raisy do wszelakich niebezpiecznych roślin zniechęcał skutecznie do skosztowania pieczywa.
- Witaj, wariatko... - przywitała się rozbawionym głosem stojąc przy drzwiach. - Za pracę się wzięło, co? - zapytała nieco kąśliwie.


(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Offline

 

#73 2010-07-01 17:38:57

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

- W porównaniu do Ciebie, słodziutka, tak... A skoro już tu jesteś... - powiedziała i uśmiechnęła się ironicznie. Kto, jak kto, ale Aleera miała to wyczucie, kiedy jest gdzieś potrzebna. Spojrzała na poustawiane skrzynie. Tak... Idealna wizyta!
- A może i TY wzięłabyś się do pracy, zamiast po terenach rolniczych się szwendać... - dodała również kąśliwie na koniec Raisa.
Tak, lubiła takie rozmowy ze Smoczycą.


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

#74 2010-07-01 17:47:23

Aleera

Mieszkaniec stolicy

status aleera@aqq.eu
Zarejestrowany: 2010-04-03
Posty: 362
Punktów :   
Rasa: Czerwony Smok
Totem: Formit

Re: Piekarnia

- Ja się nie szwędam, tylko kulturalnie spędzam czas w towarzystwie pewnego mężczyzny... - powiedziała uśmiechając się złośliwie i łapiąc się za dłonie tuż nad odcinkiem lędźwiowym.
- I niby za co mam się wziąć do roboty, he? - dodała po chwili, opierając się jednym bokiem o ścianę i zakładając ręce na piersi. Patrzyła cały czas na Raisę. Nie do wiary! Ona pracuje! Tego to nawet w najśmielszych jej marzeniach nie było!


(\_/)
(O.o)
(>A<)*
[]RG[]
Copy and paste this Bunny into your signature to help Arghez gain world domination!

Offline

 

#75 2010-07-01 18:18:13

 Raisa

Mieszkaniec stolicy

status ewkarais@aqq.eu
7363372
Skąd: inny wymiar
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 350
Punktów :   
Rasa: Nimfa
Profesja: Alchemik
Praca: Piekarz
Totem: Chart

Re: Piekarnia

- Bo wiesz, skoro już tu jesteś, to może pomożesz mi - powiedziała trochę nieśmiało Raisa.
Aleera zarówno budziła w niej sympatię i strach. Obawiała się jej gniewu, więc nie chciała bezczelnie jej uświadamiać, że zaplanowała sobie, że będzie jej siłą transportu. Uśmiechała się do niej, ukrywając w ten sposób zmieszanie. I nawet się to jej udawało. Trudno było jej prosić osobę, która już raz jej pomogła.


Karta postaci
Associazione Calcio Milan

   ' Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. '
                                                                                                                  — Woody Allen

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=89

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
worldhotels-in berlin-hotel.pl NEŞELİ APART BAHÇE CAFE