Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#286 2010-03-02 16:07:01

 Sworder

Mieszkaniec stolicy

status marsik-11@aqq.pl
210669
Call me!
Skąd: a sam nie wiem..
Zarejestrowany: 2010-02-22
Posty: 4
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Mistrz Słońca (nie osiągnięta)
Totem: Ryś
WWW

Re: Kuchnia

Do Karczmy wpadł zdyszany Sworder. Trzymał się za brzuch, który kurczył mu się już z głodu. Poczuł zapach, a właściwie smród w pomieszczeniu i już miał wyjść, kiedy przypomniał sobie, że jest głodny.
- Halo?! - krzyknął w rozterce. - Dajcie no mi tu ino jakąś sztukę mięsa, kufel piwa i pieczywo! Byle nie stare! - usiadł na starej ławce i otrzepał ją z pajęczyn.

Offline

 

#287 2010-03-03 21:29:23

 Blador

Mieszkaniec stolicy

status gurlox@aqq.eu
13390804
Call me!
Zarejestrowany: 2010-02-28
Posty: 33
Punktów :   
Rasa: Wampir
Profesja: Nożownik
Praca: brak
Totem: Koń
Zwierze: brak

Re: Kuchnia

Nie rzucając się w oczy szedł w kierunku ławki na której siedział anioł. Bardzo zręcznie przemknął się za nim tak aby nic nie poczuł i zręcznym ruchem ręki zabrał sakiewkę, w której anioł trzymał złote monety. Gdy trzymał już sakiewkę w ręku szybko przeszedł przez resztę kuchni. Jeszcze szybciej wybiegł z pomieszczenia po drodze przeliczając skradzione pieniądze. 50 dukatów pomyślał zadowolony z siebie.


Karta Postaci

Guest uważaj na mojego pana.
Mój pan zmienił mi imię z Gurlox na Blador.

Niewolnik

Offline

 

#288 2010-03-03 21:49:11

 Necteris

Dowódca Srebrzystych

Zarejestrowany: 2010-02-23
Posty: 109
Punktów :   
Rasa: Żywy Wampir
Profesja: Nożownik
Praca: Dowódca Srebrzystych
Totem: Wąż

Re: Kuchnia

Do kuchni wkroczył ciemnowłosy wampir w czarnej pelerynie i czarnym kapeluszu o szerokim rondzie. Ujrzał siedzącego anioła, który prosił o jedzenie. Necterisowi natychmiast skojarzył się z opierzonym pisklakiem. Jednak to, co zauważył w następnej kolejności szczerze go oburzyło. Oto wampir, przedstawiciel jego rasy ukradł aniołowi sakiewkę.
Necteris był wyjątkowo czuły na punkcie honoru i prawa. Szczególnie w wypadku wampirów, które były rasą szlachetną, mimo plugawych początków, i miłującą prawość.
-Okradł cię, ptasi móżdżku! - warknął wibrującym basem do anioła i puścił się w pościg za złodziejem.
Jego czarna peleryna, jak chmura dymu zdawała się wypełniać pomieszczenie, kiedy biegł. Żyła jakby własnym życiem, jak stado kołujących nad cmentarzem kruków. I oto wśród tego stada błysnął krwawy jastrząb chwalebną, honorową jasnością. W ślad za nim popędził drugi.
To Necteris dobył swych lśniących noży i pędził po zemstę. Zemstę, za plamę na honorze rasy.

Offline

 

#289 2010-03-04 06:52:02

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Kuchnia

Ponieważ Gurlox był zbyt pewny siebie i ociągał się z ucieczką, Necteris bez trudu go dopadł i mógł zadać cios pod dowolnym kontem. Sakiewka wypadła z ręki złodzieja, a dukaty potoczyły się po posadzce. Złodziej został przyłapany na gorącym uczynku.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#290 2010-03-04 14:31:24

 Blador

Mieszkaniec stolicy

status gurlox@aqq.eu
13390804
Call me!
Zarejestrowany: 2010-02-28
Posty: 33
Punktów :   
Rasa: Wampir
Profesja: Nożownik
Praca: brak
Totem: Koń
Zwierze: brak

Re: Kuchnia

Przed zadaniem ciosu przez goniącego wampira, Gurlox szybko położył się na ziemi uderzając głową o twardą podłogę. Szybko wstał i zaczął obiegać kuchnię dookoła tak, aby wampir go nie złapał. Nie cierpię guzów! pomyślał, nawet nie złapał się za głowę.
Gdy tylko nadarzyła się okazja próbował wyleciał niczym strzała przed drzwi wyjściowe z kuchni. Gdyby tylko to się to udało starał się biec ile sił w nogach nie oglądając się za siebie.
Starał się najbardziej o to, aby akcja skończyła się powodzeniem. Próbował wybiec z karczmy a potem ukryć się w pobliskich zaroślach tak aby go nie dopadli.

Ostatnio edytowany przez Gurlox (2010-03-04 15:46:24)


Karta Postaci

Guest uważaj na mojego pana.
Mój pan zmienił mi imię z Gurlox na Blador.

Niewolnik

Offline

 

#291 2010-03-04 14:43:54

 Sworder

Mieszkaniec stolicy

status marsik-11@aqq.pl
210669
Call me!
Skąd: a sam nie wiem..
Zarejestrowany: 2010-02-22
Posty: 4
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Mistrz Słońca (nie osiągnięta)
Totem: Ryś
WWW

Re: Kuchnia

Anioł już prawie chory z głodu wypadł z kuchni i pobiegł w stronę, gdzie zniknęły Wampiry. Zauważył leżącą na ziemi sakwę. Podniósł ją i przeliczył znajdujące się w niej pieniądze.
Pięćdziesiąt dukatów. To moje - pomyślał. Człapiąc stopami powrócił na swoje miejsce w kuchni.
- Ile jeszcze będę musiał czekać na to żarcie?! - krzyknął

Offline

 

#292 2010-03-04 14:53:08

 Sulam

http://tnij.org/hg3xhttp://tnij.org/hg3y

7506594
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2008-08-15
Posty: 856
Punktów :   
Rasa: Elf
Profesja: Nekromanta
Praca: Dziekan Szkoły Magii
Totem: Bóbr
Zwierze: Stado martwych służących

Re: Kuchnia

(Czy widziałeś żeby ktoś był obsługiwany w karczemnej kuchni?! Wejdź do karczmy a nie spamujesz tutaj bez potrzeby)


Karta Postaci
Bo najważniejszy w życiu jest pomysł, reszta przyjdzie sama
http://zakonopedia.boo.pl/promocja/userbar4.png

Offline

 

#293 2010-03-04 23:30:57

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Kuchnia

No tak, kuchni nikt nie obsługiwał... bo w sumie ani kuchcików nie było, ani jedzenia... Pozostał tylko bajzel, dokończony niejako przez biegających i wzniecających kurz zakonników i dziwny, nieznany nikomu bohomaz na suficie...


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#294 2010-03-04 23:58:06

 Necteris

Dowódca Srebrzystych

Zarejestrowany: 2010-02-23
Posty: 109
Punktów :   
Rasa: Żywy Wampir
Profesja: Nożownik
Praca: Dowódca Srebrzystych
Totem: Wąż

Re: Kuchnia

Gdy tylko złodziej przywarł do ziemi, Necteris cisnął w jego stronę lśniący nóż. Celował w obojczyk mając nadzieję na przyszpilenie tej plamy na wampirzym honorze do posadzki. Jeżeli jednak uciekinier wstał i zaczął biegać, lub uciekać w jakimkolwiek kierunku, zajadły oprawca ruszył w dalszy pościg ściskając w dłoni drugi nóż gotowy go ciosu. Nie zamierzał zabijać tego osobnika. Nie. Honor nakazywał mu odprowadzić go przed oblicze sprawiedliwości, a nie dokonywać samosądów.

Offline

 

#295 2010-03-05 00:11:22

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Kuchnia

Nóż trafił idealnie. Gurlox kszlnął plując krwią. Necteris dopadł swoją ofiarę, która teraz rzęziła leżąc na ziemi. Ostrze musiało uszkodzić jedną z głównych żył, być może tętnice. Pościg został jednoznacznie zakończony. Należało teraz udać się do podziemi wieży, gdzie mieściły się Lochy. Tam wampir najszybciej znajdzie zapewne jakiegoś przedstawiciela prawa, który pomoże mu rozwiązać płaszczący się obecnie na posadzce problem.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#296 2010-03-05 21:31:35

 Necteris

Dowódca Srebrzystych

Zarejestrowany: 2010-02-23
Posty: 109
Punktów :   
Rasa: Żywy Wampir
Profesja: Nożownik
Praca: Dowódca Srebrzystych
Totem: Wąż

Re: Kuchnia

Chwilę po bluzgającej krwi Necteris spadł na swoją ofiarę niczym pikujący jastrząb. Klęknął na jego plecach dociskając Gurloxa do ziemi. Następnie chwycił go za włosy i pchnął jego głowę w przód chcąc trzasnąć nią o posadzkę. Dobry siniak wzmaga pamięć, a Necterisowi zależało, ażeby złodziej zapamiętał sobie jego i tę sytuację. Wyszarpnął sztylet z obojczyka rannego i wytarł o jego ubranie. Dźwignął krwawiącego wampira i milcząc wywlókł go z kuchni.
Miał poczucie spełnionego obowiązku.

Offline

 

#297 2010-03-13 20:52:22

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Kuchnia

Z daleka dochodziły dźwięki zabawy. Ktoś miał w kuchni niezłą biesiadę. Słychać ją było echem na całym piętrze. Ciekawe, kto się tak dobrze urządził w kuchni? I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie nagły, wysoki krzyk rozpaczy przedzierający się przez hałas.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#298 2010-03-23 19:09:10

 Adramelech

Mieszkaniec stolicy

6580749
Call me!
Zarejestrowany: 2007-11-07
Posty: 986
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Totem: Koń
Zwierze: Brak

Re: Kuchnia

Adramelech przechadzał się chwilę po piętrze, by ożywić wspomnienia. W końcu jednak brzuch dokrzyczał się do mózgu i Nekromanta zdecydowanie skierował swe kroki ku Kuchni. Otworzył drzwi. Służby sprzątające to przeżytek, nastała moda bałaganu, jak widzę. Wszedł i rozejrzał się za jedzeniem. Pootwierał szafki i szuflady, węsząc smakołyków w postaci mięsa lub słodkości. Miał też nadzieję na znalezienie mąki lub innego surowca do zrobienia sobie czegoś strawnego.


Gdyby i głód można było zaspokoić przez pocieranie żołądka!" - Diogenes masturbując się publicznie

Imię: Adramelech
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Charakter: neutralny chaotyczny
Zalety: wdzięczny, pracowity, lubi dowcipy o blondynkach i te z rodzaju absurdalnych
Wady: wścieka się dość łatwo, cynik, ironizuje, nie przywiązuje się raczej do niczego, rasista - nienawidzi drowów
Umiejętności: czarowanie Kamieni Run; zmiana kształtu przedmiotów - przybliżonej wielkości, na długi okres czasu; W niewielkim stopniu możliwość zapanowania nad mocą Laski
Wygląd: Szary, długi płaszcz, u dołu umorusany błotem, gdyż suwa się po ziemi, lekko poszarpany z dziurą wzdłuż uda prowizorycznie zaszytą, długie aż do połowy pleców czarne włosy, piwne oczy, zielonkawa skóra, blizny na rękach i plecach, trzy czarne różki na karku, czasem ma na plecach założoną pochwę do swego miecza tak, ze jego rękojeść wystaje ponad głowę.

Zaliczone wszystkie Próby w Szkole Najemników.


My name is Legion. For we are Many. Mk 5,9

Karta postaci
Moja historia
Jeśliś człeku ciekaw...
Rzecz o bogach i ich sporach niebieskich. Starzec nie dokończył swej opowieści...

Offline

 

#299 2010-03-23 21:17:59

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Kuchnia

Nekromanta nic nie znalazł, a w każdym razie nie miał nawet na to szansy, gdyż nagle oberwał w głowę pustą butelką. Uderzenie było na tyle mocne, że z pewnością zostawi guza. Dopiero teraz wyrwał się z letargu i zauważył wydarzenia rozgrywające się w kuchni.
Mianowicie kilku przypadkowych mężczyzn właśnie ucztowało, dość głośno z resztą i czyniąc niesamowity bałagan. Panował tu niesamowity tłok. Jakiś podejrzanie wyglądający hobbit, mocno już wstawiony, siedział na drewnianym blacie z małym bębenkiem i wyśpiewywał na cały głos (niezbyt czysto rzecz jasna) sprośne piosenki.
Anioł, który wyglądał jakby napadły go dwie spragnione pierza gospodynie domowe, które pozbawiły go większości piór, siedział opary wraz z jakimś mężczyzną z ogromnym brzuchem o szafki i pociągali z butelek wydzierając się na całe gardło, gdy hobbit z bębenkiem docierał do refrenu.
W kącie natomiast trwał największy tumult. Trzech mężczyzn zasłaniało to, co znajdowało się przed nimi. Nagle Adramelech po raz kolejny usłyszał wysoki, najwyraźniej kobiecy głos rozpaczy dochodzący właśnie z tego kąta.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#300 2010-03-23 22:50:54

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Kuchnia

Jednak kuchnia była kompletnie pusta, ogołocona do ostatniej okruszyny. Pieprzony letarg pozbawił ich nawet ostatniej kromki chleba i ostatniej ćwiartki wódki, a teraz ktoś tu jeszcze kradł...
Przecież dopiero niedawno uprzątnięto stąd zgniłe żarcie i wniesiono jakieś resztki zapasów, zakonserwowane przez dusi groszy, potrafiących chować mąkę sprzed trzech lat, bo wtedy była tańsza... Ten kto za to odpowiadał, powinien nie tyle spłonąć, co płonąć po wieczne czasy, okresowo będąc zalewanym lodowatą wodą.
- Straszne, prawda? – odezwał się nagle dziewczęcy głos zza pleców nekromanty – Wszystko ukradli!
Stała tam. Piękna, młoda, urocza, pociągająca… Ideał kobiecego piękna w formie dziewki karczemnej, najwyraźniej duszycy, bowiem jej oczy były tak szare, jak skrzydła pewnych aniołów. Dekoltem mogłaby obdzielić trzy takie jak ona, piersiami cztery, nogi miała długie do samej ziemi, a burza… zielonych włosów mamiła magią seksu.


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Botleng Guest House www.hotels-world.pl Hotels Międzyzdroje