Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- No to teraz do zakonnej szkatułki z tym.. Aaaaa, zaraz!! Moja pensja!! Chyba zwariowałam.. Od kiedy tu jestem oraz prowadzę zielarnię, nie wzięłam mojej należności.. Wolffy, myśl!! - powiedziała do siebie i stuknęła się w głowę. Schowała dukaty do swojej sakwy i położyła się pod jednym z drzew.
Offline
- To ja poprosza z pół funta kawy i półtora kakaa. Trzymaj 20 dukatów, bo mnie się spieszy straszliwie i liczyćmnie sie nie chce. Po te jakieśtam zimneaki i byraki cukrowe jeszcze wpadnę. Bywaj - powiedział i wybiegł zapominając do odebraniu kakaa i kawy...
Offline
Kowal Runiczny
Woolfie, twoje dwieście dukatów za pracę. A tutaj pełnomocnictwo od mistrza, że mogę Ci tej wypłaty udzielić. Dziękuję Ci bardzo za lotosy. - Kowal pozbierał swoje kwiaty po czym odszedł.
Offline
- No już jestem spowrotem! - zawołał zsapany - Chyba zapomniałem czegoś ostatnio, ale to nic. Mówiłaś o jakiś byrakach cukrowych... Da sie z tego może cukru zrobić? Potrzebowałbym pilnie. A te zimneaki to jużwiem co to jest, czytałem takiej ksiażeczce w browarze. Będą bardzo przydatne - powiedziął i pogładził się po brodzie - Jak kmyślisz... Dojrzało już syćko? Powiedz co jak zbierać i biere sie za robote, bo mnie spieszno niezmiernie jest. Winien Ci przysługę, Woolfi będę za opiekę nad tymi życiodajnymi zimnymiakami!
Offline
- Dzięki, Wiz.. - Wolf stała jak wryta, jednak po chwili z transu wyrwał ją głos Groga.
- Aaaah, witaj, przyjacielu.. No to tu masz tą kawę i kakao. Z cukru można zrobić różne rzeczy, nie wiem co na przykład.. Wszystko już dojrzałe ale zostaw kilka, tu możesz zbierać. Przysługi mi nie musisz oddawać, w końcu to moja praca i przyjemność opiekować się tymi roślinami. - powiedziała szamanka z uśmiechem.
Offline
- Zostawić Ci trochę... No pewnie, że się da! Aż tak wiele nie potrzebuję. No to teraz pokaż jak to wydobyć z ziemi przy pomocy jakiś narzędzi, bo wydaje mi się że do tego jakieś narzędzia są... Wytłumacz co czym, jak i tak dalej, a ja jużsobie poradzę...
Offline
Szamanka zaprowadziła krasnoluda na poletko z ziemniakami i burakami. Dała mu motyczkę, duże wiadro i dziwny przyrząd przypominający literę Y, którego ramiona połączone były ostrzem. Potem pokazała mu jak zbierać.
- No, myślę, że sobie poradzisz.
Offline
- No pewnie - powiedział z zapałem który przygasł jednak po dziesiątym wiaderku ziemniaków. - Ale się zmęczyłem... - narzekał mierząc do połowy skończoną pracę. Po naprawdę długim czasie skończył posiadając 12 wiader ziemniaków i 3 buraków. Dwa wiadra z ziemniakami i jedno z burakami zostawił w ogrodzie, resztęzaś zataśczył do browaru gdzie ułożył się w fotelu bujanym i zasnął.
Offline
Szamanka wzięła pozostałe wiadra i zaniosła do magazynu ogrodniczego.
- No, bardzo ładnie tu wszystko rośnie.. Nawet sadzonki od kupca się przyjęły, mamy pełno bananów.. Trzeba by coś z tym zrobić.. - mówiła cicho pod nosem sama do siebie.
Offline
Wolf zauwarzyła że ktoś systematycznie podkrada kwiaty, zasadziła się więc na niego i czekała, jakie było jej zdziwienie kiedy Mangel we własnej osobie wylądował cicho w jej ogrodzie i zaczął zrywać co piękniejsze kwiaty...
Offline
- Mangel?? Co ty tu robisz?? Po co ci te kwiatki?? Nieeee, tego mi nie zrywaj, bo jest na rozsadkę, najlepiej go wogle nie ruszaj!! Tu se zrywaj!! - anielica wpadła w panikę, widząc, jak mistrz dobiera się do kwiatów.
Offline
- Ech masz mnie Wolf... te kwiaty są ładniejsze niż te dziko rosnące, wybacz nie umiełem się oprzeć, zresztą, z pustymi rękami mam iść do miłości... no daj mi jeszcze ze dwa...
Nad ich głowami przeleciała para jaskułek.
Offline
- Nisko latają, cholery.. Nad Górą Świateł jest burza, może dotrzeć też tu. A o kwiatkach to trzeba było mi powiedzieć. Jasne, że są ładniejsze, skoro się z nimi cackam jak z dziećmi. Zbieraj następnym razem te bardziej na prawo.
Offline
Wbiegł do ogrodu zsapany. Odziany był w robocze ubranie i fartuch - Wooooolfiii! Jesteś tu?! Potrzebuję Twojej pomocy!!!
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |