Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#31 2009-11-13 22:30:31

 Sammy

Człowiek

status samowski@aqq.eu
957173
Zarejestrowany: 2009-08-13
Posty: 375
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dziedziniec

Gdy Demon ruszył na Elfa, ten nie pozostał mu dłużny i również zaczął biegnąc w jego stronę. Gdy był już dostatecznie blisko, wyskoczył w prawą stronę i w czasie, gdy był w powietrzu, z boku demona, wbił mu miecz w bark. Po tym szybko wylądował i podszedł do Duszki. Stanął obok niej, spojrzał na nią i powiedział
-Raczej się nie znamy. Jestem Sveuzon, słonko
Uśmiechnął się ironicznie
-A jake jest Twoje imię?
Cały czas obserwował Demona gotów zarówno na atak, jak i obronę
-Wiem, że to nie najlepszy moment na nawiązywanie nowych znajomości, ale zawsze mogę teraz zginąc.
Znów się uśmiechnął. Z rękawa lewej ręki wysunął sztylet i obrócił go klingą do ziemi.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=53
http://i47.tinypic.com/28v584m.jpg
Come on, come on,
Sammy's waiting!
I want you bleeders!

Offline

 

#32 2009-11-13 22:47:04

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Dziedziniec

Skimrra zniesmaczona wywróciła oczami.
-Tracisz nasz cenny czas.- warknęła, po czym nie czekając na jego odpowiedź ruszyła na demona. Cios elfa nie był taki pewny, należało szybko się dobrać do tego plugastwa. Odwróciła się na ułamek sekundy.- Skimrra.
W pełnym pędzie wykonała obrót dookoła własnej osi. Jej drobne gabaryty nie pozwalały na nadanie ciosom siły, a więc zrobiła to za pomocą pędu. Wymierzyła cięcie w okolicach podgardla demona, po czym odskoczyła. Znów podbiegła, kolejny raz się obracając, ale tym razem zamierzała zabawić się zaklęciem:
-Xaraseus.- powiedziała głośno i wyraźnie, a klinga miecza rozjarzyła się najpierw wszystkimi kolorami tęczy, a później bielą. Wymierzyła drugi w kolejności cios i odskoczyła do tyłu. Obejrzała się by ocenić efekty, choć nie spodziewała się niczego dobrego. Z demonami tak zawsze...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#33 2009-11-13 22:59:04

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Dziedziniec

Demon ryknął kilkakrotnie ewidentnie nie przygotowany na taki obrót sprawy. Czarna chlusnęła z gardyki i z ramienia potwora ochlapując duszkę oraz gwardzistę parząc ich dotkliwie.
Rany jednak zaraz się zabliźniły. Zabliźniły się za sprawą magicznego ognia którym płonął demon.
Obydwoje także mogliście poczuć swędzenie w miejscach po oparzeniach.
-Śmiertelnicy... Ha! Nie dacie rady mnie zgładzić. Moi Bogowie mnie wyprawili...
Po tych słowach skoczył na duszkę z mordem w oczach. ta nie zdążyła zareagować na błyskawiczny ruch demona.
Natychmiast przygniótł ją i dodusił do ziemi. W wątłych łapach drzemała widocznie ogromna siła.
-Nędzna namiastko wieczności. Nie wiesz co dzierżysz w dłoniach... On chce wyjść...
Po tych słowach wymierzył jej "suchy" policzek. Zaraz jednak uszykował szpony. Te lecąc w jej kierunku nie wyglądały najprzyjemniej.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#34 2009-11-13 23:05:49

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Dziedziniec

W pierwszej chwili spanikowała i zaczęła się szarpać.
Ty głupia! Przecież masz jeszcze umysł!
Spojrzała na demona oczami, które nagle jakby stały się martwe, jakby uszło z niego życie. Siła telekinezy odepchnęła zatrzymała w locie jego szpony, a przynajmniej taki cel miała Skimrra. Nie czekając na jego reakcję, zniknęła w błyskawicy, by pojawić się kilka metrów dalej, dysząc ciężko.
-Myślisz, że nie wiem, co jest w tym Mieczu?- zapytała uśmiechając się kąśliwie.- Siedzi w niej tak plugawa stwora jako i ty. Ale to właśnie sprawia, że łatwiej Cię ubić.
Ruszyła na niego i znów zakręciła się, chcąc ciąć po raz kolejny.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#35 2009-11-13 23:18:25

 Sammy

Człowiek

status samowski@aqq.eu
957173
Zarejestrowany: 2009-08-13
Posty: 375
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dziedziniec

Elf złapał sztylet za koniec ostrza i oblizał jego klingę. Podszedł parę metrów bliżej i rzucił w demona celując w jego oko. Zaraz po rzuceniu sztyletem Sveuz rzucił się na niego z okrzykiem. Wpadł w Szał, to było widać. Gdy doszedł do niego, spróbował potężnymi ciosami zranić go w głowę. Wyprowadzał ciosy w kolejności: trzy cięcia w głowę i pchnięcie w korpus. Dodatkowo wykonywał obroty, żeby zmylić przeciwnika. Po parunastu ciosach odskoczył do tyłu, żeby oszacować wyrządzone szkody. Lekko dyszał. Jednak miał jeszcze siłę na parę takich manewrów.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=53
http://i47.tinypic.com/28v584m.jpg
Come on, come on,
Sammy's waiting!
I want you bleeders!

Offline

 

#36 2009-11-14 01:31:41

 Keldar

Zbanowany

7208929
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2009-10-02
Posty: 167
Punktów :   
Rasa: Elf
Profesja: chwilowo brak
Praca: pretenduję na maga ;D
Totem: Wąż
Zwierze: (na razie)brak
WWW

Re: Dziedziniec

-KOVIS! - padło zaklęcie nie wiadomo skąd.
Nagle między Sveuzonem a demonem znikąd wyrosła ognista sylwetka która z krótkiego zamachu lecz z ogromną siłą trzasnęła demona w twarz. Zaraz potem sylwetka znikła.
-Witaj Skimirro! - Zakrzyczał. - Witaj Sveuzonie! - Znów dało się słyszeć ten głos. Nagle nieopodal z ciemności wyłoniła się tajemnicza postać owinięta płaszczem z kapturem na głowie i z mieczem w jednej ręce a z drugą wycelowaną w demona.
-Wybaczcie że się nie przywitam normalnie, ale nie chcę ryzykować konfrontacji z tum czymś... Poza tym właśnie staram się pobrać trochę energii z ognia tych lamp. - Omiótł wzrokiem cały dziedziniec i skupił się na pobieraniu, wciąż obserwując demona.

Offline

 

#37 2009-11-14 08:51:20

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Dziedziniec

Demon zaśmiał się gdy liznęły go ogniste pięści maga. Słuchał jak mówi coś do Skimrry i Sveuzona po czym podwoił ilość płomieni na ciele. Po ranach nie było śladu.
Keldar zaś poczuł się słabo. Mimo pobieranej energii, czuł się słabo i niemrawo. Wszystkie ruchy stały się wolniejsze. Dźwięki docierały dużo później. Jednym słowem zamroczyło cię.
Bestia jednak nie próżnowała. Rzuciła się pędem na maga ognia rycząc wściekle. Pazury jednej dłoni wymierzyła w tors maga. Drugą dłoń zaś skierowała w stronę duszki i elfa.
Zaśmiał się chwilę po czym wokół Ski i Sveuzona zaczęła krążyć zakleszczająca się ściana ognia. Z dłoni zaś demona wyleciały trzy kule ognia.
Trzy dość sporych rozmiarów kule.
Demon odsłonił kolejną kartę. Umiał rzucać zaklęcia. Ale jeśli ktoś myślał że nie potrafi... Był zwyczajnym idiotą.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#38 2009-11-14 10:22:38

 Keldar

Zbanowany

7208929
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2009-10-02
Posty: 167
Punktów :   
Rasa: Elf
Profesja: chwilowo brak
Praca: pretenduję na maga ;D
Totem: Wąż
Zwierze: (na razie)brak
WWW

Re: Dziedziniec

-*Psia krew!* - Pomyślał gwałtownie drow. - -*Na co było mi te efektowne wejście!? Psia krew!* - Skarcił się w myślach.
Jednak nie przerywał pobierania, magia powoli zaczynała znów w nim pulsować. Widząc demona który wyrósł przed nim tak gwałtownie że drow odruchowo odskoczył i zasłonił się mieczem. W mgnieniu oka był gotów do cięcia sekundą dexter i nie zawahał się. Po cięciu odskoczył i zawirował, wkręcił się za demona i ciął skośnie przez plecy, odskoczył natychmiast i zaczął cofać się jak najdalej, tak by mieć potwora na oku.
-*Psia krew! Gdzie ja się tego nauczyłem?... Ano tak. Będzie trzeba podziękować Kapitanowi Khitanowi* - Uśmiechnął się brzydko do demona.
-I jak poczwaro!? Posmakowałeś krasnoludzkiej stali?!

Ostatnio edytowany przez Keldar (2009-11-14 11:01:51)

Offline

 

#39 2009-11-14 11:11:01

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Dziedziniec

-Zamknąć ryje do mrocznej cholery!- wydarła się, po czym chwyciła Sveuzona za ubranie na karku i deportowała się z nim kilkanaście w dalej w ciemnej alejce.- Bo inaczej wszyscy zginiemy!- dokończyła.
Była wściekła. Aż dygotała z furii. Trafiło jej się dwóch rozmownych bohaterów, którzy nie widzą podstawowego faktu - siła fizyczna i machanie zwykłym mieczem nic nie daje. Tu trzeba było magii.
Przez moment przemknęła jej myśl, by wedrzeć  się w umysł stwora. Jednak skarciła się w duchu. Nie miała pojęcia jaką siłą psioniczną dysponuje przeciwnik. Zostawiła to sobie jako ostateczność. Na razie many jej nie brakowało.
Spojrzała na ostrze Wielkiego Archonta. Wiedziała co jest w środku. A gdyby tak wykorzystać jego moc przeciwko demonowi? Na razie jednak musiała się szybko uwinąć i znów ukraść sobie magią trochę czasu. Magia słońca nie miała zdaje się sensu, skoro magia ognia była pochodną  od niej. Tu trzeba  było czegoś innego. A przynajmniej tego chciała Skimrra spróbować:
-Meskullo.- powiedziała tonem rozkazującym, a powietrze dookoła zaczęło stawać się coraz zimniejsze. Oddechy jej i elfów zapewne stawały się parą, jednak na to duszyca nie zwracała uwagi. Była pochłonięta zamrażaniem demona. Musiała spróbować, by wiedzieć jakim tropem magii iść...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#40 2009-11-14 11:24:46

 Sammy

Człowiek

status samowski@aqq.eu
957173
Zarejestrowany: 2009-08-13
Posty: 375
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dziedziniec

Elf przez długi czas nie wiedział, co może zrobić. Jego cięcia nie dawały żadnych skutków. Dodatkowo towarzyszyło mu dwoje czarodziejów. Zrobił parę kroków do tyłu i zastanowił się co robi najlepiej. Upuścił miecz, podniósł ręce i spojrzał na swoje dłonie. Wiedział, że to raczej nie pomoże, ale warto spróbować. Ruszył szarżą w stronę potwora. Po drodze zabrał swój sztylet, który leżał na ziemi. Gdy był dostatecznie blisko, wyskoczył i uderzył Demona kolanem w twarz wbijając przy tym sztylet w środek jego głowy. Odskoczył do tyłu.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=53
http://i47.tinypic.com/28v584m.jpg
Come on, come on,
Sammy's waiting!
I want you bleeders!

Offline

 

#41 2009-11-14 11:38:12

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Dziedziniec

Rozległ się syk i pisk. Zaraz od strony demona dało się słyszeć świszczący oddech i jęki.
Łuna która odznaczała się na wytworzonej przez wiedźmę zanikała wraz z płomieniami na ciele demona.
-Niech cię pochłonie chaos suko!
Demon padł na ziemię i zaczął trząść się z zimna. Co jakiś czas skóra na jego dziele pękała ukazując nagie kości i organy wewnętrzne.
Sztylet elfa owszem, wbił się w głowę, jednak zaraz pękł z trzaskiem. Samego zaś gwardzistę odrzuciło na kilka jardów w tył.
Rany zadane wcześniej przez Keldara i innych otwierały się z sykiem wyrzucając oszałamiający odór.
Nagle z mgły wyłonił się anioł. Anioł o trzech parach skrzydeł. W dłoni dzierżył miecz. Prosty miecz. Ot miecz z białym diamentem wieńczącym rękojeść wykonaną z polerowanego drewna.
Jednym ruchem znalazł się przy demonie i wbił ostrze prosto w serce. Spojrzał na Ski z prośbą w oczach. Spojrzał też na pozostałych by pilnowali terenu przez chwilę.
Zaczął szeptać modlitwy. Wchłanianie czas zacząć.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#42 2009-11-14 11:45:01

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Dziedziniec

Spojrzała na Dark'a. Wiedziała co mu chodzi po głowie. Powoli podeszła do demona i owijając ręce w poły płaszcza, przekręciła jego łeb tak, by móc spojrzeć w ślepia. Wiedziała już, że posoka stwora jest żrąca, a nie miała ochoty poparzyć dłoni.
Jej własne zielone oczy, zabłysły własnym światłem w ciemności mocniej niż lampy dookoła. Bezceremonialnie sforsowała bariery umysłowe demona, który konając nie miał już nawet sił by się bronić. Przejęła kontrolę nad słabym umysłem i zaczęła go pchać w stronę ostrza. Chciała by stopił się z nim na zawsze, a gdy już tam wejdzie, zamknie ostrze za nim na wieczność i demon już nigdy się z niego nie wydostanie.
Dookoła Skimrry zaczęło się podnosić silne pole umysłowe. Miała tą przewagę nad innymi psionitami, że  mogła swój chłodny umysł wiedźmy zasilać żywiołem ducha. Czekała, czekała aż demon wreszcie się ugnie i zniknie w mieczu tak, jak tego chciała. Tak jak nakazywała mu żelazna wola duszycy.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#43 2009-11-14 12:39:09

 Sammy

Człowiek

status samowski@aqq.eu
957173
Zarejestrowany: 2009-08-13
Posty: 375
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Dziedziniec

Elf podszedł do swojego złamanego sztyletu. Stanął nad nim i spojrzał się na niego
-Długo mi służyłeś... Dziękuję Ci
Po czym odwrócił się na pięcie i odszedł zostawiając prawie martwego Demona, Duszkę, Anioła i drugiego Elfa. Czuł się... dziwnie. Karał sie w duchu, że sam nie wykonał swojej pracy.  Zdawał sobie sprawę z tego, że tylko magią można pokonać Demona. Jednak cały czas w myślach nazywał się słabeuszem. Nagle zatrzymał się i obrócił głowę obserwując co robi Skimrra. Trochę go to zaciekawiło.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=53
http://i47.tinypic.com/28v584m.jpg
Come on, come on,
Sammy's waiting!
I want you bleeders!

Offline

 

#44 2009-11-14 13:24:19

 Dark Verreuil

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-06-14
Posty: 715
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Kapłan
Praca: Arcykapłan Kompl. Świątynnego
Totem: Gryf
Zwierze: Czarny Kocur, Jajo Smoka Energ

Re: Dziedziniec

Demon zaś już nie wrzeszczał i nie śmiał się. Trząsł się tylko lekko.
Gwardzista mógł dostrzec że miecz powoli zaczyna świecić czerwonym światłem.
Ski zaś... Ski z łatwością zmusiła demona do zamieszkania w mieczu. W mieczu który miał być jego wiecznym więzieniem.
Demon po chwili rozsypał się w pył. śladu po nim nie było. Jego moc i siła na wieki zamieszkały w ostrzu. Przeźroczysty diament rozbłysł czerwienią na moment.
Demona nie było, Dark zaś podszedł do gwardzisty i podał mu miecz którego ostrze zdobiły teraz runy.
-Jest twój.- powiedział i podszedł do duszki.
Pomógł jej wstać. Spojrzał na nią z ulgą i powiedział.
-Dziś stawiliśmy czoła wielkiemu wrogowi. Ale coś mi się wydaje że to nie koniec. Dziękuje ci za udział. Mam wobec ciebie dług wdzięczności.
Uśmiechnął się lekko i z grymasem bólu próbował rozruszać nowe skrzydła.
Keldar zaś. Keldarowi także Dark skinął w podzięce. On także wiedział ze to nie koniec.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=27

Offline

 

#45 2009-11-14 13:51:35

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Dziedziniec

-Oh tak, zaczyna się.- stwierdziła cicho Skimrra, patrząc na puste miejsce, gdzie leżał demon.- Najwyraźniej przed przeszłością nie da się tak łatwo uciec.
Spojrzała w stronę Sveuzona. Jej umysł dopiero wracał na normalne tory. Empatię miała niesamowicie wyczuloną. Wiedziała co chodzi elfowi po głowie, ale nie odezwała się na ten temat.
-W razie czego, wiesz gdzie mnie szukać. Z resztą... sama dobrze będę wiedzieć, gdy coś się zalęgnie. Wybaczcie, ale muszę odpocząć. Bywajcie.- skinęła im głową i zniknęła w rozbłysku światła.

***



Dziedziniec, cały zaśnieżony, zdradzał dokładnie wędrówki przybyszów. Większość z nich była zwierzętami. Jednak kilka ścieżek bez wątpienia wydeptały istoty dwunożne, posiadające wyżej rozwinięty umysł.
Dwóch kapłanów, którzy zasnęli w tym miejscu zamarzło.  Ich życie uleciało z ciał, na chwałę bogom.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zakonswiatla.pun.pl