Skimrra - 2009-03-28 18:10:53

W samym środku puszczy znajduje się mała polana. Rośnie tu miękka trawa, która po zimie odradza się stopniowo. Jest tu mnóstwo ziół i roślin, które ciężko znaleźć w innych częściach zakonnych terenów. Polana jest otoczona młodymi brzozami niemalże jak murem. Słońce tu zatrzymywało się na baldachimie jasnych liści, kryjąc to miejsce w półcieniu. Przez sam środek przepływał mały strumyk, szemrząc uroczo. Panowała tu niesamowita atmosfera miejsca oddalonego od jakiejkolwiek cywilizacji, zawieszonego w ciszy, czasie i spokoju.
***
Skimrra zburzyła spokój tego miejsca, pojawiając się w nagłym błysku. Potrzebowała ziół na swój absynt. Miała nadzieję znaleźć tu prócz typowo zakonnych roślin piołun, którego potrzebowała bardzo dużo.
Rozejrzała się po tym miejscu. Podobało jej się. Uśmiechnęła się lekko, czując spokój, błogi i łagodny.
Od dawna potrzebowała wyciszenia. Może praca fizyczna pomoże jej uspokoić skołatane nerwy. Teraz do jej wewnętrznych walk doszly jeszcze niepokojące wieści o upadku fortu.
Ruszyła w stronę strumienia, zauważając uprzednio znajome ziele.

zakonswiatla.pun.pl