Jaroo - 2008-02-01 17:17:13

Oto mapa Zachodnich Ziem wykonana przeze mnie przy pomocy programu Kartograf. Niedługo pojawią się opisy lokacji.

http://img352.imageshack.us/img352/3789/zachdhw0.jpg



Ps: Tutaj macie obrazek w całej okazałości:
http://img352.imageshack.us/img352/3789/zachdhw0.jpg

Przełęcz Loiv - Niewielka dolinka wykuta przez wodę i wiatr między szczytami gór. Podróż przez nią nie sprawia wielkich problemów latem. Zimą jest tam dużo śniegu i każdy, nawet najcichszy odgłos może wywołać lawinę.
Podania głoszą, że właśnie w tym miejscu miało miejsce Ostatnie polowanie na niedźwiedzie. Według legend wybito wtedy wszystkie niedźwiedzie zamieszkujące wschodnie góry. Stało się to, kiedy plemiona zrzeszał Erthiv VIII, pośmiertnie nazwany Tchórzliwym.

Styei - Górska wioska o charakterze świętego miejsca. Jest ono 'strażnikiem' świętego jeziora, do którego dostać się można jedynie specjalną drogą. Ma ona początek właśnie w tej wiosce. Miejscową władzę sprawuje najwyższy kapłan, obwoływany dożywotnio. Słowo 'kapłan' w dorzeczu Tuyves, znaczy 'klucznik' i, poza pilnowaniem drogi do świętego źródła, nie ma żadnej roli religijnej.

Święte Źródło - Miejsce święte. Według wierzeń to z niego wypłynęło życie, które rozlało się po dolinie między górami. Również słowo 'święty' ma swoje specyficzne znaczenie w tej krainie, bowiem oznacza 'niedostępny' lub 'dający życie'. Ma to związek z wierzeniami ludności.

Wielka Tundra Szeptów - Jako, że ludzie w dolinie są czcicielami natury i równowagi, wierzą w rzeczy dobre i złe i równowagę między nimi. Las ten jest uważany za siedlisko złych duchów i szepczących między sobą demonów. Stąd przetłumaczona nazwa, która jest używana przez wszystkich. Prawdziwą nazwę zna tylko Najwyższy Kapłan, a ma to związek z pradawnym rytuałem odejścia. A brzmi on: "Jeżeli Kapłan całe swe życie poświęcił dla sprawy świętości i nawet sobie nie pozwolił na Źródło Życia patrzeć, będzie on mógł przebyć Tundrę Szeptów, pokonać Strażnika Płaskowyżu i dostać się nań [płaskowyż] i doznać wiecznego życia wśród ojców swych w świecie pełnym równowagi"

Jezioro Uyiv - Również poniekąd postrzegane jako święte, jednak Starszyzna i Najwyższy Kapłan Styei tego nie potwierdzają. Ludność okolicznych wiosek zawdzięcza temu jezioru żywność. Wielu rybaków zginęło tutaj podczas połowów. Jezioro przez znaczną część roku pokrywa lód. Topnieje tylko w najcieplejsze lata, jednak nie na długo. Podania głoszą, że jezioro pozbyło się lodowego płaszcza na najdłużej miesiąc. Spokojna ludność zaczęła to wiązać z niewyjaśnionymi zdarzeniami jakie miały wtedy miejsce. Legendy opowiadające o jeziorze mówią również o tym, że jeżeli w dzień przesilenia zimowego, o wschodzie słońca spojrzeć w jezioro z najwyższego szczytu wschodnich gór, to ujrzy się siwobrodego starca - Erthiva I - pierwszego prawowitego władcę krainy. To z jego rozkazu rozpoczęła się budowa Cyubiv.

Cyubiv - Jedno z dwóch największych miast w dolinie. Podobno 'wyrosło' z ziemi wokół domu, który Erthiv samotnie wybudował z kamieni, które znalazł na brzegu jeziora. Miasto jest tedy nazywane Darem Matek [Ziemi i Wody]. Same miasto jest utrzymane w stylu osady handlowej, zaś zamek górujący nad nim jest twierdzą obronną i zarazem domem dawnego władcy. Jednak mieszkająca w mieście ludność nie trudzi się handlem, poświęcając się zdobywaniem żywności i oddawaniu się różnym rzemiosłom. Wszystko jednak produkują dla własnych potrzeb.

Płaskowyż Yvin - Legendarne miejsce. Związana z nim tradycja sięga najbardziej zamierzchłych czasów. Próżno szukać o nich jakichkolwiek zapisków. Płaskowyż jest bowiem związany z rytuałem odejścia - każdy starzec lub nieuleczalnie chory, udaje się w samotną podróż, kierując swe kroki ku Płaskowyżowi. Podania głoszą, że aby dostać się do miejsca spoczynku trzeba całe swe życie poświęcić utrzymywaniu równowagi w świecie, mieć czyste serce i pokonać mitycznego Strażnika. Tych, którym nie uda się dotrzeć do Płaskowyżu czeka wieczne poniżenie i pośmiertny żywot wśród ciemności i demonicznych szeptów.

Strażnik Płaskowyżu - Prawdę mówiąc, to ludzie niechętnie wspominają o tym miejscu. Z ich wypowiedzi, poniekąd bardzo różnych, wynika, że miejsce jest bramą sięgającą niebios, której kraty, aby się otworzyć, muszę całkowicie opaść, a nie podnieść się. Ma to być próbą dla każdego, kto chce doznać spokojnego życia pośmiertnego.

Riviuv - Jedna z ważniejszych w krainie osad. Lokuje się w dolinie miedzy trzema rzekami Tyuves i jej dopływami: Koiv i rzeką wypływającą ze świętego źródła - Svyoit. Miejsce to jest ważne ze względów politycznych - znajduje się w centrum krainy, ale również wyznaniowych. Każdemu zmarłemu kapłanowi dodaje się przydomek Svyoi, co oznacza, najprawdopodobniej, 'święty'. Osada skupia rybaków, nielicznych rolników i rzemieślników, wyrabiających z rzecznych kamieni figurki.

Kamienny Przesmyk - Istotna część drogi wiodącej do Wesvi. Swą specyficzność zawdzięcza dwóm ogromnym, kwadratowym blokom, sterczącym po obu stronach ścieżki. Legenda mówi: "Kiedy nadejdzie czas ostatniego prawdziwego króla, bloki pękną, aby ukazać oblicze jego i jego pierwszego ojca*". Poza tym jest to jedyna droga prowadząca do Wesvi, a to że jest bardzo wąska, czyni górską twierdzę niemożliwą do zdobycia.

Wesvi - Górska Twierdza. Została zbudowana w wielkich trudach z rozkazu Erthiva VIII Tchórzliwego. Nikt nie wie dlaczego ten król zbudował twierdzę w górach, skoro obawiał się niedźwiedzi. Między miastem a Kamiennym Przesmykiem rozpościera się wielkie pole, mające być polem ostatniej bitwy pod Wesvi. Twierdza zbudowana jest z ogromnych głazów, podobno odłupanych przez Wiatr od samych gór. W mieście mieszka bardzo niewielu ludzi.

Timynya - Samotna góra, wyrastająca tuż przed wielką puszczą, która z kolei łączy się z Puszczą Pahwatów. Na szczyt góry prowadzą kamienne schody. Na ich końcu znajduje się ołtarz. Jego rola nie jest dokładnie znana, jednak widok na dolinę rozpościerający się ze szczytu niejednemu potrafi zaprzeć dech w piersiach. Ukryty za mgłą Płaskowyż, spływająca z najdalszych gór Tuyves, do której wpływają inne rzeki, błyszczą się srebrem zupełnie jakby chciały być lepsze niż księżyc. Widać też stąd dwie wieże: z Cyubiv i Wesvi - wiecznie ze sobą konkurujących o tytuł stolicy.

* * *



Ludzie i kultura
Ludność żyje, w przeważającej większości, w niewielkich osadach i wioskach. Na stokach gór często można spotkać chatki pustelników. Mieszkańcy doliny zajmują się rybołówstwem i rolą. Nie polują. Jest to związane z ich wierzeniami. Rzemiosła jakimi się trudzą nie są specjalnie istotne dla ogółu społeczności. Wytwarzają bowiem tylko figurki z miękkich, rzecznych kamieni.
Hierarchia wśród społeczności nie jest specjalnie widoczna. Wioski nie posiadają organów rządzących. Nie jest to potrzebne, gdyż ludność skupia się w rodzinnych klanach, w których z kolei najstarszy członek jest zwierzchnikiem, a nie władcą. Żadna decyzja w klanie nie jest decyzją jednostki.

Religie
Ogół społeczeństwa nie wyznaje jakiejś jednolitej religii. Ma ona bardziej charakter lokalny i klanowy. Ludzie z tej krainy wierzą, że życie to wieczna podróż w poszukiwaniu świętego miejsca, a co za tym idzie przez długie lata swojego życia wędrują, zapuszczając się w najdalsze góry, a nawet i za nie. Stąd też przypadki nazywania ludzi z doliny koczownikami, co mija się z prawdą. Kiedy głowa klanu przeżyje sześćdziesiąt dwie wiosny wyznacza swego następcę i opuszcza dom.
Każdy klan, oprócz poszukiwania swego świętego miejsca, składa modły o równowagę do wybranej przez siebie, lub już od dawna funkcjonującej w klanie, części natury ich otaczającej. Może to być źródło, jezioro, staw, rzeka, skała, drzewo i tym podobne. Co za tym idzie, mieszkańcy doliny postrzegani są za pogan.

Historia i sytuacja polityczna
Nikt dokładnie nie wie jak doszło do odkrycia doliny i zasiedlenia jej przez ludzi. Nie wiadomo nawet skąd oni napłynęli, gdyż od tak dawna zatracają się we własnych tradycjach i wyznaniach, że zamazali już swe pradawne korzenie. Istnieje legenda o powstaniu grodu Cyubiv, który to wyrósł pod domem Erthiva I. I, mimo wszystko, trudno jest ją obalić. Miasto różni się pod względem architektonicznym od wszystkiego co istnieje w dolinie, a już w szczególności od Wesvi, które zostało zbudowane ludzkimi rękami.
Ludność nie pamięta już czasów monarchii, gdyż po ostatnim królu, Erthivie VIII, kolejnego już nie było. Spowodowane było to brakiem potomka i, co najważniejsze, wydziedziczeniem Erthiva przez jego rodzinę. Stało się to zaraz po Ostatnim polowaniu. W sumie monarchia trwała czterysta cztery wiosny. Potem nastało wyjątkowo spokojne bezkrólewie - ludzie wyprowadzili się z miast i zaczęli żyć według własnego uznania. Tak jest do teraz, choć Wesvi i Cyubiv stale ze sobą konkurują. Chociaż nie ma miedzy nimi otwartej wojny - żadne z miast nie posiada stałej armii - to ciągle spierają się o tytuł stolicy. Podanie głosi: "Kiedy ruszą na siebie armie z dwojga grodów, nie będzie dane im się spotkać, a jedynie zastaną wolną drogę ku siedzibie wroga. Oba miasta spłoną, a po dolinie rozleje się wieczny pokój, podobny rajskiemu.". Mimo, iż jest to tylko legenda, to dobrze obrazuje podejście ludności do rywalizacji tych dwóch królewskich grodów.

usuwanie adblue [A] Beautiful Studio at Barranco - STD41610 Hotels Tsjaad www.ehotelsreviews.com