Angelus - 2010-08-18 20:25:08

http://i52.tinypic.com/6rhwjp.jpg

Imię: Angelus Liam

Rasa: Wampir

Profesja do której pretenduję: Tancerz Cieni

Charakter: Cyniczny

Umiejętności: Walka wręcz, Walka Nożem

Ekwipunek: Sztylet, Sztylet, Kolczyki

Złoto: 50 dukatów

Wiek: 18

Totem: Ptak Ti

Historia: Niegdyś człowiek, niestety jego pamięć jak i czyny zaginęły wraz z przemianą w wampira. Angelus, bo takie imię nadał mu jego stwórca, jest ucieleśnieniem zła i cierpienia. Zaraz po przemianie, w mieście Luron, zwanym metropolią aniołów, dokonał rzezi mordując niemal wszystkich mieszkańców miasta. Głód wampira nigdy nie miał końca, a jego siła i szybkość znacznie przerastały pospolitych przedstawicieli tej rasy. W krainie Aydindril został najbardziej poszukiwanym zbrodniarzem, jaki kiedykolwiek egzystował na tamtejszych ziemiach. Czyny Angelusa były niemal legendarne, jego brak miłosierdzia i zamiłowanie do żywienia się młodymi kobietami, przerażało wszystkich mężów i ojców. Prowadzony przez swojego stwórcę Angelus nauczył się doskonale walczyć wręcz, nie sprawiało mu żadnego problemu rozbrajanie czy obezwładnianie przeciwnika. Legendarny wampir siał strach wśród prawych i podziw wśród łotrów. Mimo iż jego postać była niemal mityczna, zbrodnie jakich się dopuścił wprawiły w stan poddenerwowania władców czterech największych miast w Aydindril. Cała kraina postawiła się w stan alarmowy, chcąc jak najszybciej pozbyć się zbrodniarza. Minęły cztery lata odkąd Angelus przyszedł na świat, przez które owocnie terroryzował ów krainę, aż trafił na pogromcę imieniem Lian. Mężczyzna zawładnięty żądzą zemsty, pragnął zabić Angelusa, za jego czyny, za to co zrobił jego rodzinie. Rok wcześniej, w miejscowości Ruon, doszło do straszliwej tragedii, mała wioska została w całości wymordowana, wraz z domostwem wójta. Jego żona była sucha, bez kropli krwi, trzy miesięczny syn również, zaś dziewięcioletnia córka, poprzez liczne ukąszenia zmieniła się w wampira. Gdy Lian wrócił z polowania, zastał miasto, swój dom doszczętnie zrujnowane, sytuacja ta na zawsze odmieniła jego życie. Doskonale wiedział kto mógł posunąć się do takich czynów. Rok poszukiwań przyniósł efekty, ów przed wampirem stał żądny zemsty pogromca wampirów, który gotów był poświęcić życie by dopełnić swej egzystencji. Grota pod Górami Zatracenia, była ówczesną kryjówką Angelusa i jego ojca. Tam też pojawił się Lian z zamiarem zabicia ich obu. Niestety, zemsta nie została dokonana, a łowca zginął. Przed śmiercią wyznał Angelusowi, że wybacza mu jego czyny, a ten stary wampir nie jest jego ojcem. Jak nigdy potężne uczucia uderzyły w martwe serce, penetrując je doszczętnie. Na tydzień po tym zdarzeniu stwórca młodego wampira przyprowadził młodą kobietę do groty. Zatopił w niej swe kły, zaś trzy dni później słowami "Ot ja jestem Ci ojcem" przywitał przemienioną. Angelus popadł depresję, on sam cztery lata temu słyszał te słowa. Sądził iż ta osoba jest jego prawdziwym ojcem. W ataku szału i złości zamordował swojego stwórcę, zaś przemienioną wampirzycę imieniem Alice puścił wolno. Jego życie w tej krainie straciło sens. Słowa Lian'a obijały się w jego głowie wciąż i wciąż. Mimo jego złych czynów, łowca wybaczył mu, zapewniając nadzieję na lepsze życie. Aydindril było tylko i wyłącznie wrogą krainą, w której był mordercą i zbiegiem. Angelus postanowił się zmienić, odzyskać utraconą duszę, jak i zadośćuczynić swoim uczynkom. Postanowił również odnaleźć swoich prawdziwych rodziców, dowiedzieć się kim był za życia człowieka. Jednak w tej krainie postrzegany był już jednoznacznie, dlatego też postanowił przenieść się i zacząć wszystko od nowa, do miejsca gdzie nikt go nie zna, do miejsca gdzie będzie mógł odnaleźć duszę i stać się przyzwoitym wampirem. Jego podróż trwała sześć lat, przez które pomagał ludziom, służył im pomocą, był dobry i prawy, zadośćuczyniając swoim uczynkom. Sześć lat podróżował nim znalazł się na terenach Zakonnych. Jednak tam, pod wpływem dziwnego zaklęcia nałożonego na tą krainę jego pragnienia poczęły górować nad charakterem, powrócił pierwotny Angelus, który przed sześcioma laty sterroryzował Aydindril, a teraz jest tu, w Zakonie...

Opis postaci: Wysoki młodzian o atletycznej budowie ciała. Niczym na wampira przystało, blada cera z podkrążonymi oczami. Kruczoczarne włosy zlewają się z jego równie czarnymi oczami. Charakterystyczne rysy twarzy, świadczą o cesarskim pochodzeniu. Lodowate spojrzenie, oraz uboga mimika twarzy, powoduje iż jego prawdziwe emocje skrywane są w jego wnętrzu. Jako nieliczny z wampirów jest bardzo spokojny i opanowany, nie ulega emocjom choć czasem żądza krwi bierze górę nad rozsądkiem. Zazwyczaj wydaje się być zamyślony i kompletnie odłączony od świata, jednak to tylko złudzenie, jego czujność oraz obycie sytuacji budzi niepokój, nawet strach. Przemiana w wampira spowodowała, iż jego nienaturalne odruchy nie przypominają zachowań człowieka, toteż często wyróżnia się w tłumie. Twarz Angelusa nie zdradza wiele, znużone spojrzenie budzi irytację wśród jego rozmówców. Jego ulubioną potrawą są anioły, zaś lampkę świeżej, ciepłej krwi zwie najznamienitszym trunkiem, którym przydarzyło mu się delektować.

Minęło sporo czasu odkąd Żywy Wampir usadowił się na stałe. Chęć mocy i władzy sprawiła iż, za sprawą Argheza, krwiopijca zmienił ciało. Stał się Nieumarłym wampirem, o identycznym wyglądzie ciała, co jego poprzednie. Zmienił się jedynie kolor włosów. Kruczoczarne długie do karku włosy, zastąpiły równie długie blond. Zakażone wampiryzmem, ciało Upadłego Anioła, stało się pojemnikiem na duszę Angelusa.
Również jego odzienie diametralnie się zmieniło. Choć często zmieniał ubiór, zazwyczaj można było go spotkać w czarnym skórzanym podkoszulku bez rękawów, oraz długie, dość szerokie, ciemnego kolor spodnie. Równie ciemna, peleryna, do łydek przymocowana do skórzanego odzienia, zajmowała tylko powierzchnię pleców, nie nachodząc na ramiona. Czasem również Angelusa można było spotkać w skórzanej zbroi.

Skórzana Zbroja - W większości wykonana ze skóry, z elementami twardego, a jednocześnie lekkiego stopu. Nagolennice ze stopem na piszczelach, podobnie przed-ramienniki. Za odzienie ud, posłużyły duże płaty skóry, umocowane do pasa. Tors, również w większości wykonany został ze skóry, dopiero od piersi aż do ramion wykonany był z twardszego stopu, od wewnątrz obszyty skórą. Zbroja w żadnym wypadku nie ograniczała ruchów, ani nie ważyła dużo. Hełm w całości był ze stopu twardego, z otworem na oczy ciągnącym się do ust. Wzdłuż, hełm, przewleczony był końskim włosiem, tworząc charakterystyczny pióropusz.
http://i51.tinypic.com/be6mvp.jpg

zakonswiatla.pun.pl