Sir Bartek - 2010-08-12 16:35:08

Anioł ostatnio nie miał nic do roboty, więc wybrał się na polowanie.W chatce było ciepło, nie dość, że lato to jeszcze ogień w kominku.Aż trzeba było wyjść na zewnątrz.Anioł wyszedł przed cech.W lesie nie było wiatru, powietrze przyjemnie przenikał zapach sosen.Było lato, co oznaczało dużą ilość różnego rodzaju zwierzyny.Szczególnie, że Bartkowi zdecydowanie trudnniej latać w mrozie.
-Może uda się coś złowić.Ale co jedynie mieczem można upolować?Zaraz...Dużego drapieżnika-powiedział Bartek po czym chytrze się uśmiechnął.
Założył kolczugę i hełm, poruszył skrzydłami a miecz przypiął do pasa.
-No to wyruszamy-i jak powiedział tak zrobił.Przeszkadzał brak konia, z powodu kłopotów finansowych.Ale skrzydła z kolei ułatwiały zadanie.Zrobił kilka kroków przed siebie i spojrzał głębiej w las.Cisza.Po cichu anioł poderwał się do lotu i rozpoczął patrolowanie lasu w poszukiwaniu zwierzyny.

przegrywanie kaset vhs warszawa usuwanie adblue