Poprzednio choroby lekkie opisywałam, teraz jednak cięższe Wam przedstawię. Leczy się je ciężko, a czasami nawet i pozbyć się ich nie można. Inne zaś życia nas pozbawią powoli i w męczarniach...


Dracoferia

   Okropnie w żołądku pali, a oddech u chorego niczym Smocze Ziele jest nieprzyjemny! Trudno się cholerstwa pozbyć, ale nie jest to niemożliwe. Pocieszeniem nie będzie, że choroba krócej niż 10 dni nie trwa. Przez cały czas trzeba wiele wody pić, a lepiej herbatkę z rumianku, a także w szpitalu przebywać, gdyż nagłe ataki kaszlu mogą spowodować wymioty uciążliwe. Zarazić się można, jeśli zjemy ziemi plon, który nawożony był nie poprawnie lub jeśli się ich przed umyciem nie umyje, nawet jeśli wiemy, ze są czyste, gdyż kurz, który w powietrzu się unosi, na skórce może osiadać.


Kamienica Tcerowa

   Choroba ta wielce szkodliwa jest, jedynym szczęściem - że przenosić się z ciała na ciało przez dotyk nie może. Są to straszliwe podobne kamieniom wytwory pod skórą, koloru owocu Tcery, skąd nazwa pochodzi. Jedynym wyjściem, to wycinać trzeba - szpital nie ominie, a skutki śmiertelne mogą być. Bo jak się kamienica do serca dostanie? Żeby się nie zarazić, trzeba uważać, by nie zjeść mięsa z rudego lisa, który żyje w nieczystości i głodzie - on sam nie choruje, lecz jego dusza ofiar jego smutku się domaga!


Sierśćnica

   Tylko Kotołaków dopada, którzy sobie futerko niczym kociaki czyszczą. Wiadomym jest, że sierść do żołądka trafia, a tam, gdy jej za dużo, zgromadzić się może i usunąć ją trudno z organizmu - wtedy albo trudno opróżnić ciało, albo wymioty przychodzą. Zalecane wielce do szpitala się  udać, gdyż dłuższe takie męczarnie wykończyć mogą nasze ciało i ducha! W szpitalu zaś powinni podać napary, które pracę żołądka i jelit pobudzają, lub nawet spowodować przeczyszczenie lub wymioty, jeśli sytuacja jest ciężka.


Żmijówka

  Skóra płatami schodzi z ciała całego, lecz nie odrasta jak u żmij. Dlatego, gdy wyleczona nie zostanie, możemy be skóry zostać - mięśnie nagie będą, a tak życie nie będzie trwało! Choroba śmiertelna i groźna, dopada osoby, które od wody stronią i myć się nie chcą. Ciężko wyleczyć, sumiennie trzeba ziołami przykładać, by pozbyć się cholerstwa i dbać i higienę trzeba! Dobrze też na rany takie działa okład z babki lancetowatej, która łagodzi i gojenie przyspiesza.


Trupnica

   Choroba od urodzenia z istotą przebywa. Gdy nowe życie pod wpływem dużej ilości alkoholu zostało stworzone, wtedy dziecko takie chore może być na chorobę straszną . Objawy pojawiają się po pierwszym spożyciu alkoholu przez chorego - wtedy oczy jego stają się suche jak u trupa sztywnego, co ból oczu powoduje, a gdy stale się to powtarza - do ślepoty prowadzi. Nieuleczalna jak do tej pory, wystrzegać chory się musi od picia!


Krwawnica

   Choroba rzadka niezwykle i jeszcze niezbadana dokładnie. Chory krwią pluje przy atakach częstych, krew mu z nosa cieknie, a nawet i z uszu i pępka. Zarazić się nią można, jeśli ugryzie nas samica zwierzęcia, która młode w sobie nosi. nie wiadomo dla czego, ale powiada się, że krew, którą chory traci, młodemu samicy, która nas ugryzła, do tegoż młodego się dostaje i wzmacnia serce jego. Trzeba leczyć zacząć ziołami krew hamującymi i wzmacniającymi po pierwszym ataku, gdyż później nieuleczalna się staje.


Duszy utracenie

   Dopada, gdy za dużo się martwimy o wszystko! Nie można życiem się przejmować za wiele, bo korzystać trzeba z jego możliwości. Objawia się pustką w sercu, niechęcią do jedzenia i uśmiechu, długim niespokojnym snem lub nocą nieprzespaną , wymiotami, przemianami skórnymi, bólami głowy i płaczem częstym i jeszcze częstszymi omdleniami, które z czasem stają się śpiączką. Dzieje się to wtedy, gdy zwierzę nasze totemiczne obrazi się na nasze życie, gdyż mu się ono nie spodoba i ostatecznie ( gdy śpiączka nadchodzi) odejdzie nasz obrońca wraz z duszą naszą w krainy szczęśliwsze. Pomóc może nam tylko szaman, który wejdzie do świata totemów, samemu przy tym świadomość tracąc i w śpiączkę zapadając i duszą swoją wraz z totemem własnym wędrować będzie w krainach świetlistych, by zwierzę chorego odnaleźć.