Eberes - 2010-04-11 10:31:20

Imię: Eberes Tallaoth
Rasa: Ludzie
Profesja do której pretenduję: Tancerz Cienia
Charakter: Psychopata
Cel: Brak wyraźnego celu. Do zakonu przybył wiedziony zainteresowaniem chaosem. 
Umiejętności: Znajomość tortur , Kosmetyka ciała
Ekwipunek: Sztylet, Lina, Bomby dymne
Złoto: 50 dukatów
Wiek: 18 ,Totem : Ptak Ti
Historia: Eberes, jak przystało na dość młodego wędrowca nie ma długiej historii. Jedynym wartym wspomnienia faktem jest jego pochodzenie. Otóż ród Tallaoth, niegdyś dumnie stanowił władzę w małej prowincji Plaserra, otaczając poddanych troską i miłością przez niemal dwa stulecia. Jest to ród w której żyłach płynie szlachetna, królewska krew najdzielniejszych z ludzi. Jednak  przez dworskie gierki, stanęli przed następującym wyborem: Udać się na wygnanie lub wszcząć bunt(ludzie oczywiście by ich poparli). Jednak mając świadomość jak wielką ceną byłby okupiony bunt, ówczesny władca, ojciec Eberesa, Garrst Tallaoth wybrał wygnanie. Odtąd słuch po nich zaginął do czasu, gdy Eberes Tallaoth zjawił się u wrót zakonu. Zakonu, położonego bardzo daleko od Plaserry. Zakonu, gdzie nikt Eberesa nie znał i nie znał jego tragicznej historii.


Opis postaci: Eberes  wygląda dokładnie na tyle, ile ma lat. Jest więc już praktycznie dorosłym mężczyzną o najzupełniej przeciętnej rzeźbie ciała. Ma około 185cm i waży 74kg. Swobodnie opadające na twarz blond włosy średniej długości od czasu do czasu przesłaniają jego błękitne, szlachetne oczy. Eberes ma twarz króla. Króla, albo co najmniej jednego z najwierniejszych wasali. Emanowała z niej nie tylko szlachetność eksponowane przez błękitne oczy, ale także wysoko uniesione policzki i szeroka szczęka nadająca mu iście surowego i patetycznego wyrazu. Jedynym, co psuło w znacznym stopniu posągowy wizerunek tego „popiersia” był niekontrolowany tik nerwowy. Eberes co parę minut na dosłownie parę ułamków sekundy wysuwał język po czym szybko chował go z powrotem. Dla zwykłego przechodnia pozostawało to niezauważalne, jednak przy bliżej obserwacji ten ruch budził dziwne wrażenie. Majestatyczna twarz zawsze była wręcz pedantycznie zadbana – dokładnie ogolona o delikatnie błyszczącej i gładkiej skórze. Również połyskujące, gęste włosy musiały wymagać od Eberesa wiele troski. Zazwyczaj Eberes nosi rękawiczki, jednak ten kto zobaczy jego nagie ręce, zapewne z łatwością zauważy liczne, małe nacięcia na dłoni i w około palców. Eberes nie jest dobrze zbudowany. Jest po prostu przeciętny jak na człowieka, może z wyjątkiem klatki piersiowej która jest troszeczkę szersza niż u stereotypowego przedstawiciela tego gatunku. Ton głosu ma delikatny, ale jednocześnie niski. Wypowiada słowa cicho, jakby od niechcenia – to jednak nie niweluje całkowicie patetyczności jego tonu. Ubrany schludnie, w czarny płaszcz u samego dołu wyszywany srebrną nicą i dosyć starą mało zauważalną plamą w prawej dolnej części. Do tego ciemno brązowe luźne spodnie, skórzany pasek, szara koszula z krótkim rękawem i podróżne buty.

https://rushmore.pl BETÓNOVÉ Ĺ˝UMPY Pezinok ZaoberĂĄme sa vĂ˝robou a OтeНи Хон-Валери-Đ°Đ˝-Ко https://www.worldhotels-in.com Hotele Niemcy