Skimrra - 2010-03-19 17:13:34

Kochani Zakonnicy, Miśki moje!
Drobny apel. Zamierzam wysłać link do tego każdemu z graczy. Bo dotyczy to WSZYSTKICH.
Mam dość powszechnego zjawiska NIE czytania postów.
Mam dość tego, że wchodzicie PRZEZ ZAMKNIĘTE DRZWI do kawiarni, podczas gdy nawet duchy mają swoją materię astralną, a z tego co wiem umiejętność teleportacji posiadam jedynie ja i Mangel.
Mam dość omamów wzrokowych, które wam każą pisać, że w ŚRODKU ZIMY (Mamy Unquer[Marzec]) pole pszenicy jest zarośnięte łanami zboża. Bo do mrocznej cholery, po to są kalendarz i tabela pogodowa, żeby z nich korzystać! Są DLA WAS! Po co w ogóle się składać na coś z czego nie macie zamiaru korzystać?!
Pomijam już fakt, że skandaliczny jest język jakim się większość posługuje – brak ortografii, momentami błędna składnia zdania, o interpunkcji nie wspominając. Powoli przestaje to być język polski.
Powyższe może bym jeszcze przełknęła. Ale w momencie, gdy piszę wyraźnie, że gracze są proszeni o chwilowe wstrzymanie się z postami w danym wątku, po czym dwa razy jestem zmuszona dochodzić swego prawa, zaczynam tracić cierpliwość. I uwierzcie, wcale mi nie chodzi o to, że ktoś napisze posta, czy zrobią to dwie osoby. Ja się naprawdę cieszę z faktu, że jest mnóstwo dobrych graczy i chcą pisać. Chodzi o to, że jeżeli bym zostawiła  te dwa posty i osoby w spokoju, to by wszyscy uznali, że jak najbardziej, można zignorować to, co napisałam. A dodam jeszcze, że zrobiłam to na prośbę Mangela, nie była to moja wolna wola czy kaprys. Z tego co pamiętam, nigdy kaprys mną w sprawie forum nie kierował i zawsze miałam na uwadze korzyści graczy. Bo też takie jest moje zadanie jako admina, być pomocą dla was w każdej sytuacji, przynajmniej tak pojmuję swoją rolę. Czy się sprawdzam, czy nie? Cóż, nie do mnie należy ocena mojej działalności.
Wbrew pozorom nie sprawia mi żadnej przyjemności opierdalanie każdego po kolei. I za każdym razem gryzę się czy przypadkiem nie przesadziłam, czy nie przegięłam dając się ponieść emocjom. Dlatego jeżeli wobec któregoś z was przesadziłam – przepraszam, jest mi naprawdę bardzo przykro.
Z reguły jestem nastawiona bardzo pozytywnie do ludzi. Nie przypominam sobie żebym bez wyraźnego powodu odmówiła któremuś z was pomocy. Zawsze staram się jakoś rozwiązać problem. Ale moja cierpliwość też ma granice.
Staram się szanować każdą osobę na forum i robię to z założenia. A na to bym straciła wobec kogoś szacunek naprawdę trzeba sobie mocno zapracować. Więc wy uszanujcie mnie, a przede wszystkim siebie nawzajem, bo przez taką nieuwagę gra tutaj przestaje mieć sens.
Owszem, rozumiem, że mogą się zdarzyć przypadki. Ale jeżeli jesteś już tak bardzo zmęczony, że nie jesteś w stanie czytać ze zrozumieniem, to się najpierw wyśpij, a potem wchodź na forum.
Więc do mrocznej cholery, ruszcie te wasze zapleśniałe tyłki i zacznijcie myśleć.
Koniec mojej tyrady.
Skimrra

PS
Jeżeli macie zamiar pisać pod tym „to nie ja” i „ja wcale tak nie robię” to w ogóle odpuśćcie sobie komentowanie tego, co powiedziałam.
S.

zakonswiatla.pun.pl